Opis szczegółowy:
Tytuł: "Wściekły kucharz. Cała prawda o zdrowym jedzeniu i modnych dietach"
Autor: Anthony Warner
Wydawnictwo: Buchmann
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 13.5x20.2 cm
Liczba stron: 384
Rok wydania: 2018 r.
Cena: 39.99 zł
Autor książki z wykształcenia jest biochemikiem, a na co dzień pracuje jako kucharz oraz prowadzi bloga "The Angry Chef", na którym porusza podobną tematykę co w powyższej publikacji, czyli rozprawia się z różnymi pseudonaukowymi teoriami dotyczącymi jedzenia i diet. Książka zaciekawiła mnie głównie dlatego, że autor nawiązuje w niej również do bliskiego mi modelu żywienia, czyli diety paleo i ogólnie diet tłuszczowych, a także poświęca sporo uwagi różnym produktom, takim jak olej kokosowy czy cukier, wspomina też o oczyszczających detoksach, czystym jedzeniu, zaburzeniach odżywiania, przeciwutleniaczach czy diecie alkalicznej. Wściekły kucharz w wyjątkowo złośliwy i zabawny sposób szydzi z dietetycznych guru, modnych blogerów, celebrytów, znanych kucharzy, a nawet i niektórych naukowców, obnażając kulisy mód kulinarnych i gigantycznego przemysłu, który nami manipuluje w kwestiach tak istotnych jak zdrowie i odżywianie.
Książka napisana jest przystępnym językiem, autor ma poczucie humoru, momentami zdarza mu się nawet przeklinać, niektóre opisy są bardzo śmieszne, tak że czytając ją nie można się zanudzić. Dzięki tej publikacji mogłam się dowiedzieć wielu rzeczy, o których wcześniej nie miałam zielonego pojęcia i dałam się nabrać, tak jak pewnie większość takich maniaków zdrowego odżywiania :D. Natomiast niektóre poruszane tematy niekoniecznie mnie przekonały, w kwestii mojej ulubionej diety autor niestety ( a może na szczęście :P) do mnie nie trafił, ponieważ skupił się na temacie dla mnie mało istotnym, nawiązującym do żywienia ludzi w okresie paleolitu i ewolucji żywieniowej oraz do niewielkiej grupy, która uważa, że na tego typu dietach można do woli objadać się mięsem. Oczywiście zwrócenie na to uwagi jest bardzo istotne, ale niekoniecznie dla mnie, gdyż mam podobne podejście do autora książki, że wszystko powinno być z umiarem, zdrowym rozsądkiem, a w moim przypadku dieta tłuszczowa jest też wegetariańska, więc nijak się to ma do diety opisywanej w książce.
Podobnie jak w przypadku diety paleo, tak i w niektórych innych poruszanych tematach, znajdują się pewne oczywistości, które są zupełnie normalne dla ludzi o zdroworozsądkowym podejściu do jedzenia np. to że cukier nie jest szkodliwy w dopuszczanej dziennej normie (której większość ludzi jednak nie przestrzega :P), albo nawiązanie do tego, że nie każdemu służy każda dieta, co również jest oczywiste, gdyż każdy z nas ma inny organizm i najlepiej sprawdzać na sobie co tak naprawdę nam służy.
Mimo wszystko publikacja jest warta uwagi, ponieważ może otworzyć oczy na różne tematy dietetyczne i zachęcić ludzi do zachowania zdrowego rozsądku. W książce pojawiają się różne przykłady z życia wzięte i jednym z nich jest przypadek kobiety, która zamiast leczyć raka u lekarza, zdecydowała się na leczenie naturalne. Uważam, podobnie jak autor, że tego typu sytuacje są poważnym zagrożeniem dla zdrowia i życia, dlatego tutaj szczególnie należy być ostrożnym, osobiście jestem zwolenniczką łączenia medycyny akademickiej z naturalną, a nie popadania w skrajności.
Książka "Wściekły kucharz. Cała prawda o zdrowym jedzeniu i modnych dietach" jest książką popularnonaukową, jednak znajdują się tam opisy wielu rzetelnych badań naukowych i można zaczerpnąć z niej trochę wiedzy dla siebie. Jeśli interesujecie się tematem zdrowego odżywiania, stosujecie różne diety i detoksy oraz jesteście stałymi klientami sklepów ze zdrową żywnością, polecam zapoznać się z tą książką i samemu ocenić, czy aby nie przesadzacie i nie dajecie się nabierać. Myślę, że najbardziej publikacja powinna trafić do osób popadających w dietetyczne skrajności, którym zdarza się zapominać o zdrowym rozsądku, wpadają w obsesję zdrowego odżywiania i ogólnie zdrowego stylu życia. Skrajność w żadną stronę nie jest dobra.
Zdecydowanie muszę sięgnąć po tą książkę :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Książka wydaje się ciekawa - też jest mi bliska tematyka zdrowego odżywiania, więc chętnie po nią sięgnę :) Niemniej jednak jeśli chodzi o jedzenie- to uważam, że najlepszą dietą jest jedzenie wszystkiego w umiarze, gdyż tylko taki sposób odżywiania pozwoli nam na dostarczenie organizmowi niezbędnych składników odżywczych. Mody dietetyczne jednak robią swoje, co przekłada się na oferty sklepów spożywczych.
OdpowiedzUsuńmega książka
OdpowiedzUsuńHmmm ciekawa przeczytam bo sama jestem kucharką w szkole. Zajrzyj i do mnie :)
OdpowiedzUsuńChoć nigdy na żadnej diecie itp. nie byłam to z ciekawością bym przeczytała :).
OdpowiedzUsuńŚwietny temat na książkę! Może dałoby to do myślenia niektórym osobom, które popadają w paranoje ;)
OdpowiedzUsuń