Od producenta: Zawiera naturalne błoto z Morza Martwego. Nie zawiera dodatków chemicznych: konserwantów, wybielaczy, wypełniaczy.
Delikatnie myje i pielęgnuje skórę nie powodując podrażnień.
Błoto z Morza Martwego ma dobroczynny wpływ na pory skóry - odtyka je, ściąga, dezynfekuje, pielęgnuje i oczyszcza.
Dzięki aktywnym składnikom minerałów Morza Martwego następuje rewitalizacja i głębokie oczyszczenie skóry, absorbcja nadmiaru tłuszczu i usunięcie obumarłych komórek naskórka.
Kuracja błotem jest niezwykle skuteczna w zwalczaniu cellulitu, tkanki tłuszczowej oraz rozstępów.
Wspomaga naturalną regenerację komórek, utrzymuje właściwe nawilżenie skóry i zapobiega jej przedwczesnemu starzeniu się. Wspomaga leczenie chorób skóry, leczenie łuszczycy, egzemy i innych chorób dermatologicznych. Skóra staje się aksamitnie gładka, jędrna i elastyczna.
Moja opinia: Mydło wygląda bardzo oryginalnie i efektownie.
100 g czarnego mydełka, zapakowane jest w ładne papierowe opakowanie z okienkiem w środku, tak że można zobaczyć jak mydełko wygląda, bez konieczności wyjmowania go z opakowania :).
Zapach przyjemny, troszkę kojarzy mi się z zapachem "Białego Jelenia" połączonego z zapachem morskim.
Mydło dobrze się pieni, dobrze zmywa, myjąc nim twarz mocno wyczuwalne są jego właściwości ściągające. Po zastosowaniu mydełka skóra jest oczyszczona, wygładzona i wypielęgnowana.
Ze względu na swoje liczne właściwości mydełko nadaje się zarówno do mycia ciała jak i twarzy. Polecam je zwłaszcza osobom, które mają problemy z porami skórnymi, cellulitem i rozstępami.
Mydełko mogłam przetestować dzięki mydlarni "Powrót do natury"
Bardzo fajnie zrecenzowane :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe! Faktycznie wygląd robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/
Pierwszy raz widzę takie mydło :)
OdpowiedzUsuńsisterrforever.blogspot.com