Naleśniki robię według tego przepisu:
- 1,5 szklanki mleka
- 1,5 szklanki wody (lepsza jest gazowana)
- 2 jajka
- 2 szklanki mąki
- szczypta soli
Wszystko miksujemy i smażymy na patelni cienkie naleśniki. Do takiej ilości farszu jaką zaraz podam wykorzystałam wszystkie naleśniki i jeszcze zostało mi trochę farszu na dziś. Dzisiaj zrobiłam naleśniki z połowy podanych powyżej składników i zużyłam farsz do końca.
Sos meksykański:
- 0,5 kg mięsa mielonego
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 4 pomidory
- łyżeczka koncentratu pomidorowego
- puszka kukurydzy
- puszka czerwonej fasoli
- może być jedna papryka (ale ja robię bez)
- przyprawy według uznania: sól, pieprz, zioła prowansalskie, papryka mielona i inne jakie lubicie
Mięso podsmażamy z pokrojoną w kostkę cebulką i wyciśniętym czosnkiem, następnie dusimy z obranymi ze skórki pomidorami, papryką i koncentratem aż płyny wyparują i powstanie gęsty sos, całość doprawiamy według uznania. Do tak przygotowanego sosu dodajemy kukurydzę, fasolę i mieszamy (już bez gotowania).
Tak przygotowany farsz nakładamy na naleśniki, ok. 2 łyżki tak by nie było go za dużo, żeby nie wypływał, następnie naleśniki zwijamy i polewamy sosem czosnkowym.
Sos czosnkowy:
- 3 łyżki majonezu
- 1 łyżka śmietany
- 2 ząbki czosnku
- przyprawy według uznania (ja dodaję ok. łyżeczkę vegety, jeśli nie lubicie słonego to nie trzeba w ogóle przyprawiać)
Majonez łączymy ze śmietaną, wyciskamy czosnek, ewentualnie doprawiamy i polewamy sosem nasze naleśniki.
Smacznego! :)
To juz wiem co sobie jutro zrobię na obiad hahaha :-D
OdpowiedzUsuńhttp://nataliazarzycka.blogspot.com/
Fantastyczna! :-) Jestem pod dużym wrażeniem, naprawdę. :-)
OdpowiedzUsuńmniammm, smakowałoby mi :)
OdpowiedzUsuńJUż czuję ten smak - super! :-)
OdpowiedzUsuńOmnomnom wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńTeż często takie robię.
OdpowiedzUsuńwow, pychotka. Na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńrobiliśmy kiedyś coś podobnego:)
OdpowiedzUsuńAż mi ślinka pociekła.
OdpowiedzUsuńA ja głodna jestem :) mniam
OdpowiedzUsuńTakiej domowej tortilli dawno nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńMmm...pycha :) ja sos czosnkowy robię na jogurcie greckim :)
OdpowiedzUsuńkocham!
OdpowiedzUsuńprzepis już zapisany, zrobię mężowi, a co, niech ma ;) dzięki!
OdpowiedzUsuńzjadłbym ^^
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam tortilli i w takich chwilach mocno żałuję, że nie! Choć wolałabym w Twoim wydaniu :)
OdpowiedzUsuńNa pewno zrobię :) To się "Kotek" zdziwi :D
OdpowiedzUsuńZjadłybyśmy z przyjemnością kilka od razu :D
OdpowiedzUsuńWygląda tak smakowicie, że aż zgłodniałam :)
OdpowiedzUsuń