Opis produktu: Markowy błyszczyk to podstawa zawartości każdej kobiecej kosmetyczki. Ten proponowany przez Lipfusion podbije serca zwłaszcza tych miłośniczek codziennej pielęgnacji, które pragną optycznie powiększyć usta, nadać im jedwabistej gładkości, a jednocześnie zadbać o nawilżenie. Lipfusion XL stworzony został w oparciu o nowatorską formułę wzbogaconą kolagenem i kwasem hialuronowym, dzięki której efekt "wydatnych warg" uzyskać można bez ingerencji skalpela! Wiążąc cząsteczki wody błyszczyk zapewnia długotrwały połysk i ochronę delikatnego naskórka. Stosowany na noc przyczyni się do znacznej poprawy wyglądu oraz kondycji ust. Kosmetyk można także nakładać na szminkę, by wydobyć jej kolor, chronić przed ścieraniem, a przede wszystkim pielęgnować to, co nadaje zmysłowość i powabu kobiecej twarzy.
Zawiera dużo więcej kolagenu niż inne błyszczyki, powiększa i nawilża usta na długi czas, usta są pełniejsze i gładsze, w składzie ma kolagen i kwas hialuronowy.
Skład:
Cena: 169 zł
aktualnie jest promocja i kosztuje 126,75 zł, do kupienia TUTAJ
Kilka słów ode mnie: Błyszczyk prezentuje się bardzo efektownie i elegancko, zapakowany w srebrne pudełeczko, ma kształt nietypowy, bo przypominający prostopadłościan, kolor opakowania jest również srebrny i wygląda jak lusterko, co bardzo przyciąga uwagę i kojarzy się z luksusem :). W środku znajduje się tradycyjna dla błyszczyków gąbeczka ułatwiająca aplikację produktu. Zaraz po odkręceniu błyszczyka rzuca się w nozdrza uroczy i intensywny zapach przypominający miętowo-owocową gumę do żucia, zapach jest tak przyjemny, że mogłabym go wąchać cały czas. Kosmetyk jest całkowicie bezbarwny, jego konsystencja jest raczej gęsta, kleista, nie lejąca i dobrze rozprowadza się na ustach. Po nałożeniu błyszczyka przez chwilę czuć delikatne i bardzo przyjemne chłodzenie, mrowienie jak po zastosowaniu kosmetyków z miętą. Jeśli chodzi o właściwości, produkt spisuje się bardzo dobrze, długo się utrzymuje, przy czym prawie go nie czuć na ustach, tworzy jakby powłokę, która świetnie się trzyma nawet po spożyciu napojów. Błyszczyk zdecydowanie poprawia wygląd ust, są one dobrze nawilżone, gładkie i ujędrnione, a także nabłyszczone, jeśli chodzi o powiększanie to stają się one lekko wypełnione, ale nie jest to jakiś spektakularny efekt, ale szczerze mówiąc ja jestem zadowolona z kształtu moich ust i nie zależy mi na jakimś super powiększeniu :). Podsumowując, produkt jest bardzo dobrej jakości, dobrze się spisuje i jest wart polecenia, zwłaszcza osobom, które poszukują bardziej trwałych, dłużej utrzymujących się błyszczyków.
Dziękuję firmie Lovenue za możliwość przetestowania produktu
wow ta cena jest kosmiczna jak dla mnie :P choć nie powiem, przydałoby mi się powiększenie ust, ale póki co starcza mi błyszczyk Wibo z ekstraktem z papryczki chili ;)
OdpowiedzUsuńosobiście nie uważam żeby błyszczyk był podstawą w torebce ;p strasznie nie lubię tego typu kosmetyków i jakoś nie narzekam na jego brak :) ale fajnie, że dla Ciebie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńFajny błyszczyk. Cena niestety nawet w promocji jest dla mnie stanowczo zbyt wysoka :D.
OdpowiedzUsuńCena niezbyt zachęca nawet po obniżce.
OdpowiedzUsuńnie używam błyszczyków i cena mnie rozwaliła :P ale opakowanie ma śliczne :)
OdpowiedzUsuńLubię jego zapach ;)
OdpowiedzUsuńchętnie bym zobaczyła foto na ustach :P
OdpowiedzUsuńświetne opakowanie, ale ta cena....
OdpowiedzUsuńo jeny cena zabójcza,no i nie lubię błyszczyków ;)
OdpowiedzUsuń