Przesalanie zup i innych potraw to moja specjalność :), sama lubię mocno posolone jedzenie (wiem, nie jest to zdrowe, ale inne mi nie smakuje ;)), a z kolei pozostali domownicy za takim nie przepadają, więc gotując obiad staram się jednak dogodzić ich kubkom smakowym, co nie jest proste, gdy jest się wielbicielką soli.
Na szczęście istnieją pewne triki, które pomagają załagodzić słony smak zupy lub sosu, dzięki czemu nasza zupa nie jest z góry skazana na wylanie.
Jak uratować przesoloną zupę?
Surowe ziemniaki - to chyba najbardziej popularny sposób i pewnie znany jest każdej Pani Domu. Ziemniaki podczas gotowania wchłaniają sól, dlatego gdy zupa jest przesolona, warto włożyć do niej jednego lub kilka ziemniaków, gotować kilkanaście minut, aż do uzyskania pożądanego smaku zupy i wyjąć.
Ryż w woreczku - działa na podobnej zasadzie co ziemniaki, czyli pochłania sól. Jeśli nie planujesz robić zupy z ryżem, to najlepiej gotować ryż w woreczku, aby potem było go łatwiej wyjąć i podać np. do drugiego dania. Oczywiście kwestia gotowania w woreczkach jest dość kontrowersyjna, bo pojawiają się ostatnio głosy, że to jest szkodliwe dla zdrowia, więc jeśli nie jesteś do tego przekonana, możesz wypróbować pozostałe metody.
Skórki suchego chleba - jeśli masz je pod ręką, to także możesz je wykorzystać do uratowania przesolonej zupy lub sosu, wrzuć je na kilka minut do garnka, tak by nie rozmiękły całkiem i wyjmij (chyba, że chcesz nimi zagęścić sos lub zupę, wówczas można je pozostawić, aż całkiem rozmiękną, a później zblendować na jednolitą papkę).
Jabłko - to kolejny sposób, by pozbyć się nadmiaru soli z zupy. Jabłko należy obrać, pozbyć się pestek i włożyć do gotującej się zupy na ok. 10 minut, po tym czasie wyjąć.
Białka jajek - specjalne oddzielanie żółtek od białek nie jest według mnie dobrym pomysłem, by ratować zupę, ale jeśli akurat masz je pod ręką i zastanawiasz się jak je wykorzystać, to jak najbardziej można je zastosować w tym celu. Białka należy wlać do zupy, a podczas ścinania się pochłoną nadmiar soli. Potem oczywiście należy je wyjąć za pomocą sitka lub specjalnej łyżki-szumówki.
Śmietana lub mleko - ten sposób nadaje się tylko do zup i sosów zabielanych, nabiał zniweluje nieco słony smak.
Woda - jeśli zupa jest mocno przesolona, tak że powyższe sposoby (np. z ziemniakiem) nie działają, wówczas może być konieczne rozrzedzenie zupy i dolanie wody, a także dodanie warzyw. Jeśli w garnku nie ma już miejsca na dodatkowy płyn, wówczas konieczne będzie odlanie chochelką części zupy, można ją zamrozić i wykorzystać przy następnym gotowaniu.
Przeczytaj też:
Mi na szczęście rzadko się zdarza, ale warto znać takie sposoby :)
OdpowiedzUsuńTakie sposoby warto znać:)
OdpowiedzUsuńciekawe :D
OdpowiedzUsuń