Opis produktu:
Skład:
Cena: ok. 15 zł / 200 ml
Kilka słów ode mnie:
Kosmetyk znajduje się w tubie z miękkiego tworzywa z zakrętką typu "klik".
Konsystencja produktu jest lekka, kremowa, nie spływa po skórze. Krem zawiera w sobie kolorowe drobinki, które rozpuszczają się podczas mycia.
Zapach kosmetyku jest delikatny, słodki, migdałowo-śmietankowy.
Podczas mycia produkt łatwo się aplikuje, jednak zaskoczyło mnie to że się nie pieni, mimo wszystko po zmyciu widzę że skóra jest dobrze oczyszczona, kosmetyk dobrze radzi sobie z demakijażem. Skóra po umyciu jest odświeżona i promienista.
Ze względu na to że jest przeznaczony dla skóry suchej i wrażliwej, jest kosmetykiem bardzo delikatnym, nie podrażnia skóry, nie wysusza, a przeciwnie miałam uczucie nawilżenia, wygładzenia i zmiękczenia skóry. Jednak od razu mówię że mam cerę mieszaną a nie suchą, więc nie wiem jak się sprawdza przy tym drugim rodzaju cery.
Przy mojej cerze nie zauważyłam też obciążenia, zapychania czy innych nieprzyjemności.
Według mnie kosmetyk odpowiedni dla wrażliwej skóry, delikatny, dobrze oczyszcza, jest wydajny i jestem nim miło zaskoczona :).
Stosujecie takie produkty do mycia twarzy? :)
Facebook
Stosuję żele do mycia twarzy. Najważniejsze, że nie przesusza :)
OdpowiedzUsuńskłamałabym jak bym powiedziała, że nie... codziennie dwa razy dziennie wymiennie z peelingami, maseczkami :)
OdpowiedzUsuńDo mycia twarzy możemy używać tylko Cetaphil, inne żele źle nasza skóra znosi.
OdpowiedzUsuńKonsystencja powinna przypaść mi do gustu, zdecydowanie preferuję kremy od wysuszających żeli.
OdpowiedzUsuńEveline ma coraz lepsze kosmetyki. :-)
OdpowiedzUsuńz tej marki mam tylko żel ujędrniający do ciała :D nieźle pali :P
OdpowiedzUsuńDo skóry wrażliwej, czyli coś dla mnie! Fajnie będzie go sprawdzić, więc pewnie przy następnej wizycie w drogerii się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa go uwielbiam, kończę właśnie już drugie opakowanie :)
OdpowiedzUsuńdobrze, ze nie przesusza. Lubie te matowe opakowania ;p
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa jakby sie sprawdził u mnie. Większość tego typu ksometyków niesamowicie ściąga mi skórę. Może kiedyś sie na niego skuszę, kto wie :)
OdpowiedzUsuńNie znam Eveline od tej strony, zwykle używam ich balsamów ;)
OdpowiedzUsuńWypróbuję po skończeniu zapasów ;)
OdpowiedzUsuńJa obecnie stosuje żel do mycia twarzy z Zielonego Laboratorium. :)
OdpowiedzUsuńmam go i ja, choć ciut denerwuje mnie ta tłustawa powłoczka którą zostawia na twarzy po umyciu...
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam produktów eveline do mycia ciała.
OdpowiedzUsuńNie lubie Eveline. Już ich opakowania, strasznie kiczowate, męczą moje oczy.
OdpowiedzUsuńOczywiście że stosuję, jak każda kobietka ;)
OdpowiedzUsuńMożna by było spróbować i tego :)