wtorek, 10 listopada 2015

Mgiełka solankowa jodowo-bromowa marki Zabłocka






Opis produktu: Naturalna woda mineralna wydobywana w Dębowcu. Rozporządzeniem Rady Ministrów z 14.02.2006 Dz.U. nr 32/2006 poz. 220 zaliczona do solanek leczniczych i termalnych.

Od lat stosowana do:
- właściwego nawilżania dróg oddechowych
- wzbogacania atmosfery pomieszczeń w jod i inne minerały
- nawilżania i oczyszczania pomieszczeń z pyłków oraz alergenów
- ujemnego jonizowania powietrza
- ułatwienia i podniesienia komfortu oddychania

Zastosowanie:
W urządzeniach do nawilżania, rozpylania oraz inhalatorach. Stosowanie w stanie naturalnym lub w postaci roztworu fizjologicznego, który otrzymamy mieszając 1 część solanki z 2 częściami czystej wody

Więcej o produkcie można poczytać na stronie firmy Zabłocka TUTAJ


Skład:




Cena: ok. 12 zł / 950 ml 


Kilka słów ode mnie: Produkt umieszczony jest w dużej prostej butli z brązowego plastiku. Butla zakręcana jest plastikową zakrętką o nietypowym kształcie. Na opakowaniu znajduje się etykieta ze szczegółowym opisem solanki.  
Solanka różni się od zwykłej wody jedynie właściwościami i tym że jest słona, poza tym z wyglądu przypomina wodę.
Produkt poznałam rok temu, gdy szukaliśmy czegoś do nebulizatora dla dziecka, pani w sklepie poleciła nam tą mgiełkę, od tego czasu nie rozstajemy się z nią ani na krok.
Mgiełka świetnie oczyszcza drogi oddechowe ułatwiając oddychanie, przynosi ulgę podczas choroby i wspomaga leczenie. Można ją stosować do inhalacji ale także do nawilżania powietrza w mieszkaniu i wzbogacania go w jod i inne minerały. 
Szczególnie poleciłabym ją teraz w okresie jesienno-zimowym, gdy mamy do czynienia z licznymi przeziębieniami i infekcjami dróg oddechowych, produkt przyda się dla dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym, które szczególnie są narażone na ataki wirusów i bakterii.
Myślę, że taka mgiełka jest warta polecenia, zwłaszcza jeśli posiadacie w domu nebulizator czy inhalator i często chorujecie.

Stosujecie takie produkty? 


20 komentarzy:

  1. Jak dotąd nie stosowałam tego typu mgiełki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy jej nie miałam a jestem ciekawa jak poradziła by sobie u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawe, bo nigdy takiej mgiełki nie używałyśmy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ubóstwiam tego typu kosmetyki, bardzo bym chciała wypróbować coś tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie używałam czegoś podobnego, ale przyznam że chętnie wypróbowałabym jej do nawilżacza powietrza.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam w domu inhalator więc muszę przetestować mgiełkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie stosuję, na razie nie potrzebuję. Miłego dnia :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiesz,że do Dębowca mam raptem 9 km :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie produkty na tą porę w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie jestem chora więc bardzo by mi się przydała.

    OdpowiedzUsuń
  11. nie stosuje, czasami się nawet zastanawiam skąd się biorą te kosmetyki, ja połowy nie znam, a większości nie używam, może dlatego później wyglądam jak wyglądam :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwszy raz o nim słyszę! Nigdy nie stosowałam, ale nie powiem prowokuje :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ostatni raz mgiełkę do ciała stosowałem mając z 15 lat i raczej do tego nie wrócę, chyba że jakaś choroba skóry czy coś będzie tego wymagać.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny artykuł. Bardzo praktyczny :) Spróbuję tą solankę zabłocką .

    OdpowiedzUsuń