Niedawno pokazywałam Wam ozdobny wianek jesienny, który zrobiłam sobie z leśnych skarbów, a dziś kolejny z przewagą róż wykonanych z liści klonu. W internecie, szczególnie na You tube można znaleźć kursy jak takie różyczki wykonać, można w ten sposób zrobić wiele różnych dekoracji, bukietów, a nawet stroiki na Wszystkich Świętych. Takie róże można spryskać farbą w sprayu na wybrany kolor.
Jest to fajny pomysł na spędzenie czasu z dziećmi, najpierw wspólny spacer i zbieranie najładniejszych liści, a potem robienie kwiatów. co pomaga rozwijać zdolności plastyczne u dziecka :).
Bazę wianka wyplotłam z papierowej wikliny i pomalowałam na brązowo, więc jest makulaturowo, ekologicznie i naturalnie :).
podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńCiekawie to wygląda! jesienne, klimatyczne,a własnie na sniadanie do kawy zjadłam warkocz klonowy, pycha! Buzka
OdpowiedzUsuńhttp://nataliazarzycka.blogspot.com/
Śliczny ;) Moja córka też robi róże z liści ale ona jakoś je składa inaczej :)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda. :-)
OdpowiedzUsuńTworzenie takich cudów to jedyny plus na korzyść jesieni :) Pozdrawiam Cię serdecznie :*
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda, chociaż wolę jednak kwiatowe, są bardziej "żywe" ;)
OdpowiedzUsuńśliczny :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na prezent ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że robi wrażenie. :)
OdpowiedzUsuńjaki ładny wianeczek :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ozdoba :)
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńty zdolniacho! A jaką frajdę z tego macie z dziećmi, tylko pozazdrościć! :)
OdpowiedzUsuń