Z Balsamem Copaiba, który dziś zaprezentuję, spotkałam się po raz pierwszy, wcześniej nie miałam pojęcia o istnieniu takiego produktu, dlatego byłam go bardzo ciekawa. Jest to olejek pozyskiwany z drzewa Copaiba, które rośnie w lasach tropikalnych Ameryki Południowej. Olejek ze względu na swój specyficzny, subtelny zapach może stanowić dodatek kosmetyków zapachowych, ale jeszcze bardziej istotne są jego właściwości zdrowotne i pielęgnacyjne. Produkt zalecany jest do stosowania przy skórze problematycznej np. trądzikowej, ma właściwości antyseptyczne, antybakteryjne, przeciwzapalne, przyspiesza gojenie i łagodzi podrażnienia, dlatego może być świetnym kosmetykiem pielęgnacyjnym, lub dodatkiem do takich kosmetyków.
Opis produktu:
Naturalny Balsam Copaiba jest pozyskiwany z drzewa Copaiba, które rośnie w tropikalnych lasach Brazylii, Argentyny, Boliwii, Gujany, Kolombii, Peru i Wenezueli. Poprzez nacięcia pnia drzewa wypływa do bambusowych tub gromadząca się w nim gęsta oleożywica (z 1 drzewa ok. 40 litrów), która zostaje następnie poddana destylacji w celu uzyskania płynnego olejku eterycznego. W lasach Amazonii występuje kilka gatunków drzew z rodzaju Copaifera, jednak olejkiem najbardziej cenionym w kosmetyce i farmacji, jest pozyskiwany z gatunku Copaifera officinalis. Balsam Copaiba jest od wieków stosowany przez rdzennych mieszkańców Amazonii w stanach podrażnienia lub infekcji skóry oraz w takich chorobach jak artretyzm, egzema, rzeżączka, opryszczka, wrzody, łuszczyca, kiła.
Do Europy balsam Copaiba przywędrował w I poł. XVII wieku wraz z Jezuitami wracającymi z Nowego Świata - stąd jego synonimiczna nazwa "Balsam Jezuitów" - i był używany do leczenia bronchitu i hemoroidów.
O szerokim zastosowaniu olejku, zarówno w aromaterapii jak i kosmetyce, decyduje bogactwo obecnych w jego oleożywicy substancji aktywnych, a wśród nich kwasu kopainowego, kopalowego oraz parakopainowego, a także seskwiterpenów, do których należą np. humulen, kariofilen, karioazulen lub oksydokariofilen.
W przemyśle perfumeryjnym jest ceniony jako fiksator, czyli utrwalacz zapachu w kompozycjach zapachowych.
Nazwa botaniczna: Copaifera officinalis
Synonimy: Copahu Balsam, Copaiva, Maracaibo Balsam, Para Balsam, Balsam Jezuitów
Pochodzenie: Brazylia
Metoda uprawy: zbiór z dziko rosnących drzew
Użyta część rośliny: oleo-żywica
Otrzymywanie: destylacja
Kolor: jasno-żółty
Zapach: słodki, balsamiczno-pieprzowo-ziemny
Intensywność zapachu: średni
Nuta zapachu: nuta bazy (podstawy)
Konsystencja: płynna
Rozpuszczalność: w tłuszczach i alkoholu etylowym
Harmonia zapachów: olejki korzenne, kwiatowe i orientalne, np. ylang ylang, wanilia, jaśmin, kadzidłowiec, sandałowiec, róża.
Właściwości: antybakteryjny, antyseptyczny, przeciwzapalny, relaksujący, gojący, łagodzący podrażnienia, przeciwłupieżowy, wspomagajacy leczenie grzybicy paznokci, pielęgnujący skórę z egzemą i łuszczycą.
Zastosowanie: dla cer ze stanami zapalnym, podrażnieniami i trądzikiem; jako emolient dla wszystkich rodzajów cer; jako fiksator czyli utrwalacz zapachu kompozycji zapachowych w perfumach.
Rodzaj formulacji kosmetycznych: olejki myjące; szampony i żele myjące; mleczka do demakijażu; odżywki do włosów; sera i kremy do twarzy; olejki do masażu całego ciała.
Zalecane stężenie: sera i kremy do twarzy, mleczka do ciała i olejki do masażu: 3-5 kropli na 10 ml; 7-25 kropli na 25 ml; 20-60 kropli na 100 ml; szampony i żele myjące: 1%
Przechowywanie: w szczelnie zamkniętym opakowaniu, w lodówce.
Chronić przed dostępem bezpośredniego światła, powietrza i wilgoci.
Bezpieczeństwo użytkowania: olejek nie toksyczny i nie powodujący podrażnień. Zastosowany w zbyt dużych dawkach może spowodować wymioty i biegunkę.
Uwagi: olejek nie powinien być stosowany przez kobiety w ciąży i matki karmiące.
Skład: Copaifera officinalis (Balsam Copaiba) Resin
Cena: 7.56 zł / 5 g w sklepie Mazidła >>KLIK<<, w sklepie dostępne są też balsamy w większych pojemnościach 10 g i 30 g.
Kilka słów ode mnie: Balsam, podobnie jak olejki zapachowe, umieszczony jest w buteleczce z ciemnego szkła, zakręcanej plastikową zakrętką. W środku znajduje się specjalna, plastikowa zatyczka z dziurką, ułatwiająca wydobycie odpowiedniej ilości kropelek produktu.
Konsystencja typowa dla olejków, tłusta, oleista, płynna, o jasno-żółtym zabarwieniu.
Zapach bardzo przyjemny, kojarzy mi się z zapachem lasu, żywicą, sosną czy innymi iglakami. Niestety nie jest on intensywny, ale przy różnych pachnidłach może stanowić świetny dodatek zapachowy.
Jeśli chodzi o działanie, olejek dobrze nawilża, natłuszcza i wygładza skórę, szybko się wchłania nie pozostawiając lepkiej powłoki, według mnie należy on do grupy tzw. "olejków suchych".
Ze względu na swoje bogate właściwości może być dodawany do kosmetyków pielęgnacyjnych np. odżywek, kremów czy produktów myjących. Jak pisałam wcześniej, szczególnie zalecany jest on do skóry problematycznej, z trądzikiem, podrażnieniami i stanami zapalnymi, a także przy problemach z egzemą, łuszczycą, łupieżem i grzybicą paznokci.
Bardzo lubię różnego rodzaju olejki i masła, chętnie dodaję je do kosmetyków np. maseczek na twarz, a w ostatnim czasie moim hobby stało się wzbogacanie właściwości szarego mydła, a takie olejki idealnie się do tego nadają. Balsam Copaiba stał się kolejnym z moich olejkowych ulubieńców, myślę że będzie on stałym bywalcem w moim domu. Polecam :).
Znacie Balsam Copaiba?
Facebook
mają tak bogatą ofertę, że nawet go nie zauważyłam. świetne produkty:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty tej firmy :D
OdpowiedzUsuńJak naturalny to jestem za!
OdpowiedzUsuńJa również lubię tą firmę i jej produkty :D
OdpowiedzUsuńBardzo rzetelna recenzja ! Ja uwielbiam wszelkiego rodzaju olejki a skórę mam właśnie problematyczną. Poczytać jeszcze o nim co nieco i zastanowienia się nad jego zakupem :)
OdpowiedzUsuńNie znam balsamu, ale Mazidła tak :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz slysze o nim ;-) o tym sklepie tez :-D
OdpowiedzUsuńNie kojarzę tego balsamu :D
OdpowiedzUsuńNigdy o nim nie słyszałam :D. Zapiszę sobie :)
OdpowiedzUsuńHm, "Metoda uprawy: zbiór z dziko rosnących drzew", zainteresowałbym się szczegółami, zwłaszcza, że to Brazylia.
OdpowiedzUsuńja takie cuda testuję na skórkach, które są u mnie dość problematyczne :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę tzn. czytam.
OdpowiedzUsuńkiedyś może wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńBardzo rzetelna recenzja. :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę! :) a raczej czytam...ale brzmi kusząco ! :)
OdpowiedzUsuńMam gdzieś takie olejki tylko innej marki ale jeszcze nie zdecydowałam się ich użyć.
OdpowiedzUsuńkurcze oferta robi wrażenie, ale ja słowo daję pierwszy raz widzę te produkty! ale bardzo lubię balsamy :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale zna inne produkty Mazideł.
OdpowiedzUsuńchętnie poznam, lubię takie naturalne cuda :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, ale pomimo, że brzmi zachęcająco, nie stosuje raczej olejków w mojej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńoj nie znam :(
OdpowiedzUsuńZnam i mam od siebie polecam terpenowy olej CBD z konopiafarmacja na nerwicę i depresję
OdpowiedzUsuń