piątek, 16 września 2016

Gazeciaki na drobiazgi

Po dłuższej przerwie od wszelkiego rodzaju robótek, znowu powróciłam do wyplatania koszyków z papierowej wikliny i na dziś przygotowałam kosze na drobiazgi.
Takie kosze trzymam głównie na szafie i przechowuję w nich skarpetki i inne tego typu rzeczy, dzięki temu zwolniło się miejsce w szufladach :). W następnej kolejności planuję wypleść więcej koszyków na zabawki syna, bo wszędzie się plątają i już nie mam ich gdzie przechowywać, a stos makulatury tylko czeka na wykorzystanie jej do wyższych celów :).













A w czym Wy przechowujecie różne drobiazgi?

19 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ja podobne robiłem z wikliny na wycieczce szkolnej. :-) Ale oczywiście żadna piękna robota to była, po prostu zajęcia dla dzieciaków.

      Usuń
  2. Świetnie wyglądają, ile trwa wyplatanie takiego kosza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko powiedzieć bo robię to tylko w wolnych chwilach, ale łącznie z przygotowaniem rureczek zajmie to ok jeden dzień w zależności od wielkości.

      Usuń
  3. Są naprawdę niesłychanie piękne :D

    OdpowiedzUsuń
  4. O matko - co za piękne dzieło!
    Nie wiem gdzie bym to dała ale przygarnęłabym każdy :D


    http://allegiant997.blogspot.com/2016/09/cudowna-trojca.html

    OdpowiedzUsuń
  5. wygląda to pięknie, niebanalnie! Piszesz "wyplotłam kosze" tak, jakby to było coś najprostszego na świecie. A ja nie mam pojęcia jak się wyplata coś z gazety :O. Mogłabyś kiedyś zrobić tutorial, w którym krok po kroku pokazałabyś jak się robi takie cudo? Byłabym wdzięczna ♥.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W internecie jest sporo takich kursów zarówno w google jak i na you tube pod hasłem "papierowa wiklina" ;). Takie wyplatanie zwykłych, najprostszych koszyków nie jest trudne, wystarczy tylko poznać technikę no i mieć dużo cierpliwości, bo samo robienie rurek jest żmudne i czasochłonne, więc wszystko zależy od tego czy ktoś lubi się tak bawić :).

      Usuń
  6. O matko, ale cudo! Chętnie bym przygarnęła ten z łowickim motywem. robisz takie na sprzedaż? Jeśli tak, to ile by mnie to cudo kosztowało ? :)

    OdpowiedzUsuń