Składniki:
- 100 ml olejowego maceratu z nagietka (może być domowej roboty z nierafinowanego oleju słonecznikowego)
- 100 g nierafinowanego oleju kokosowego
- 60 g organicznego masła kakaowego
- po 10 kropli naturalnych olejków eterycznych - lawendowego, cytrusowego (lub inne według uznania)
- 10 kropli absolutu jaśminowego
Rozpuść w kąpieli wodnej masło kakaowe i olej kokosowy, następnie wymieszaj z maceratem nagietkowym i pozostałymi olejkami. Pozostaw mieszankę do ostygnięcia do temperatury pokojowej. Możesz włożyć na chwilę do lodówki, ale tak, by balsam był miękki, odpowiedni do ubijania. Gdy mieszanka ostygnie, ubijaj ją kilka minut za pomocą miksera, aby powstało puszyste masło o lekkiej, kremowej konsystencji przypominające bitą śmietanę. Gotowy balsam przełóż do czystych pojemników i stosuj do pielęgnacji ciała.
Macerat z nagietka zawiera duże ilości karotenów i flawonoidów, przez co posiada silne właściwości regenerujące i gojące, świetnie sprawdza się przy pielęgnacji skóry suchej, szorstkiej, popękanej czy odmrożonej, którą koi, natłuszcza, nawilża i zmiękcza. Olej nagietkowy ma także właściwości przeciwzapalne, jest skuteczny przy leczeniu egzemy, grzybicy, obrzęków i innych problemów skórnych, jak również można go stosować do masażu.
Balsam bez dodatku olejków eterycznych może być stosowany przy wrażliwej skórze dziecka np. na odparzenia.
Przeczytaj też:
Great tips!
OdpowiedzUsuńTHE PINK ELEPHANT SHOE
przekonałaś mnie, chyba spróbuję ….
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za ten przepis :)
OdpowiedzUsuń