Od producenta: Zmywa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia, pozostawiając uczucie świeżości i czystości. Delikatne substancje powierzchniowo czynne niezawierające SLS i SLES wraz z Wodą termalną oczyszczają skórę w wyjątkowo łagodny sposób.
Utrzymuje właściwy poziom nawilżenia skóry. Olej Macadamia z dużą zawartością kwasu oleinowego oraz lecytyny wzmacnia lipidową barierę ochronną skóry, chroniąc tym samym przed transepidermalną utratą wody /TEWL/.
Nie wysusza skóry jak inne środki myjące. Hyaluronic acid - Kwas hialuronowy oraz Algi morskie zatrzymują wodę w głębszych warstwach naskórka, zapobiegając wysuszeniu skóry.
Zalecany do oczyszczania wrażliwej, suchej lub bardzo suchej skóry.
Skład:
Cena: ok. 20 zł / 200 ml
Kilka słów ode mnie: Produkt znajduje się w dużej niebieskiej tubie z miękkiego plastiku, z zakrętką typu "klik" na której jest niewielka dziurka ułatwiająca aplikację. Konsystencja produktu nie przypomina żelu, a średnio gęsty, biały krem, co świetnie sprawdza się przy myciu, ponieważ kosmetyk nie rozlewa się i doskonale rozprowadza się na twarzy, tworząc przy tym delikatną pianę. Pierwszy raz spotkałam się z produktem myjącym w kremie i jestem zachwycona jego konsystencją. Zapach jest dość intensywny i bardzo przyjemny, ogórkowo-kwiatowy, mocno wyczuwalny podczas mycia.
Produkt bardzo dobrze spełnia swoją rolę, nie tylko myje i odświeża skórę, ale także ją pielęgnuje, pozostawiając ją nawilżoną, gładką i miłą w dotyku. Nie wysusza skóry ani jej nie podrażnia, nie powoduje ściągania, nie zapycha, jak to się zdarza w przypadku niektórych kosmetyków. Jest bardzo delikatny i działa kojąco na skórę. Dodatkową zaletą kosmetyku jest duża wydajność przy niewysokiej cenie, wystarczy odrobinka, dosłownie kropelka produktu, by rozprowadzić go na całej twarzy i dobrze ją umyć.
Jestem z niego bardzo zadowolona i zdecydowanie polecam zwłaszcza posiadaczkom wrażliwej, delikatnej cery.
Produkt bardzo dobrze spełnia swoją rolę, nie tylko myje i odświeża skórę, ale także ją pielęgnuje, pozostawiając ją nawilżoną, gładką i miłą w dotyku. Nie wysusza skóry ani jej nie podrażnia, nie powoduje ściągania, nie zapycha, jak to się zdarza w przypadku niektórych kosmetyków. Jest bardzo delikatny i działa kojąco na skórę. Dodatkową zaletą kosmetyku jest duża wydajność przy niewysokiej cenie, wystarczy odrobinka, dosłownie kropelka produktu, by rozprowadzić go na całej twarzy i dobrze ją umyć.
Jestem z niego bardzo zadowolona i zdecydowanie polecam zwłaszcza posiadaczkom wrażliwej, delikatnej cery.

Facebook
Ja stosuję emulsję micelarną z Anidy o podobnym działaniu :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze tego żelu nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam. Super, że jesteś z niego zadowolona :). Może kiedyś go wypróbuję.
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie próbowałam tego żelu. Mam nadzieję że w najbliższej przyszłości sobie go kupię! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie:
http://mylifeisbeautiful304.blogspot.com/
Jeszvze nie miałam tego żelu :) dobrze, że się u Ciebie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńZ Dermedic mam krem do twarzy, ale jeszcze czeka na użycie. Tego żelu nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji go używać, ale z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńwygląda na to że produkt idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, akurat skończył mi się żel więc może się skuszę :D I znów ta przepiękna sceneria :D
OdpowiedzUsuńJa mam tłustą, ale bardzo wrażliwą cerę więc byłabym skłonna sobie zakupić :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z żelem myjącym w kremie. :)
OdpowiedzUsuń