Maroko
Bali
Cena: 5 zł / 300 ml, na promocji można je kupić nawet za 4 zł
Kilka słów ode mnie: Oba żele znajdują się w podobnych plastikowych buteleczkach z zamykaniem typu "klik", butelki o ciekawym kształcie i efektownej szacie graficznej z różnymi wzorkami na etykietach.
Konsystencja kosmetyków jak dla mnie idealna, ma postać dość gęstego, płynnego żelu, nie przelewa się przez palce, produkty dobrze rozprowadzają się na skórze.
Żel "Maroko" najbardziej przypadł mi do gustu ze wszystkich trzech jakie miałam okazję wypróbować, przede wszystkim cudnie pachnie, zapach jest słodki, tropikalny, słoneczny, kojarzy się z wakacjami i ciepłymi krajami.
"Bali" również przypadł mi do gustu, jego zapach jest bardziej owocowy, ale również wyczuwam w nim słodką nutę, kojarzy mi się z owocowymi koktajlami. Jednak nie spodobały mi się w nim peelingujące nasionka moreli, które są tak delikatne że właściwie nic nie robią, nie peelingują, a są wyczuwalne podczas mycia. To mnie trochę denerwuje, bo mam wrażenie jakbym dosypała sobie do żelu jakiegoś piasku albo czegoś bardziej delikatnego i jedynym zadaniem tego czegoś byłoby obklejenie skóry podczas mycia.
Podsumowując, wszystkie żele mają odpowiednią konsystencję, dobrze myją, dobrze się pienią, ogólnie są fajne i kosztują grosze. Jednak moim ulubieńcem jest "Maroko" z dodatkiem olejku arganowego i ekstraktu z bursztynu, ma cudny zapach, przyjemnie się go nabiera, konsystencja jest gładka, miodowa, nie zawiera żadnych drobinek, jestem z niego bardzo zadowolona :).
Stosujecie jakieś biedronkowe żele do kąpieli?
Nie stosowałam ale mam w zamiarze kupno jak tylko wykończę moje zapasy :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym je ,,powąchała" :P
OdpowiedzUsuńNie widziałam ich w Biedronce :)
OdpowiedzUsuńNa pewno z nich skorzystam, muszę trochę uszczuplić grono żeli, których się nazbierało:)
OdpowiedzUsuńwyglądają kusząco ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
widziałam je, ale nie miałam jeszcze...
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachów - zawsze nimi kieruję się podczas wyboru żelu. Buziak kochana na miły wieczór :*
OdpowiedzUsuńJeszcze ich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie zapachy.
OdpowiedzUsuńJestem dziewczyną która uwielbia słodkie zapachy :) Już sama nazwa MAROKO fajnie się kojarzy, przede wszystkim z tropikami, też chętnie zakupię ten produkt :)
OdpowiedzUsuńTen z awokado jest świetny! :)
OdpowiedzUsuńNie stosuję żeli ale bardzo podobają mi się ich opakowania.I cena bardzo zachęcająca:)
OdpowiedzUsuńCzasami kupuję żele z Biedronki, ale tych konkretnych jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńObecnie używam ogromnej butli żelu pod prysznic właśnie z biedronki i jestem z niego całkiem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńja ostatnio zakochana jestem w Luksji Pro Care, i na ten moment zamienić na nic innego nie mam zamiaru ;)
OdpowiedzUsuńMam aktualnie spory zapas żeli, ale dobrze wiedzieć, że Biedronka ma taki kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te żele! Są tanie i mają cudowne zapachy.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zapachów. Wydaje mi się, że bardziej spodobało by mi się ,,Maroko".
OdpowiedzUsuńMuszę je upolować ;] Maroko mnie ciekawi :]
OdpowiedzUsuńA my właśnie z chęcią na Bali byśmy się skusiły :D
OdpowiedzUsuńFajne żele:) używam płynu micelarnego z bebuty :)
OdpowiedzUsuńhttp://madeleinye.blogspot.com/
Nie znam żadnego z tych żeli, więc jestem ciekawa jak oba pachną :)
OdpowiedzUsuńjakoś ostatnio do Biedry mi nie po drodze...ale jak bedę mam nadzieje nie zapomne poniuchać:)
OdpowiedzUsuńw biedronce takie cuda i tylko po 5 złoty, będę jutro to się rozejrzę ^^ :*
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten maroko, ma lepszy skład niż inne żele, nie wysusza a pielęgnuje dzięki olejkowi arganowemu, no w tym olejku jestem zauroczona od jakiegoś czasu już i używam czystego też:) mam nadzieję, że jeszcze będzie jak się skończy, bo chyba nie we wszystkich biedronkach jest.. tak jak tinty z bella
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa zapachów :)
OdpowiedzUsuń