W przesyłce otrzymaliśmy pełnowartościowy produkt o pojemności 250 ml, oraz próbki do rozdania znajomym, a także zestawy z próbką i specjalnymi paskami do zbadania łupieżu przed użyciem szamponu i po.
Skład:
Cena: ok. 12 zł / 250 ml
Kilka słów ode mnie: Szampon umieszczony jest w plastikowej butelce o ciekawym, nietypowym kształcie, butelka z jednej strony jest prosta, a z drugiej przypomina łuk. Szampon jest bardzo poręczny, dobrze leży w dłoni, zakrętka na "klik" nie sprawia problemów podczas otwierania i zamykania.
Szata graficzna prosta, butelka w białym kolorze z niewielką ilością granatowych napisów i zdjęcie mięty z kroplami wody, zakrętka z kolei ma ładny, niebieski odcień.
Szampon ma gęstą, płynną konsystencję, dzięki temu nie przelewa się przez palce, nie sprawia problemów przy nabieraniu i rozprowadzaniu go na włosach, doskonale się pieni i spłukuje.
Zapach przypomina typowe kosmetyki fryzjerskie w tym przypadku z dodatkiem mentolowej nuty, bardzo lubię zapach tego szamponu. Po rozprowadzeniu go na głowie przez chwilę czuć przyjemne, kojące chłodzenie, taki szampon z pewnością idealnie sprawdzi się podczas upalnych dni.
Jeśli chodzi o działanie, szampon doskonale radzi sobie z łupieżem, zawsze gdy mam z tym problem to sięgam po szampony Head&Shoulders i zawsze łupież znika, jest to mój zdecydowany faworyt w walce z łupieżem i z czystym sumieniem polecam każdemu kto boryka się z tym problemem.
Oprócz działania przeciwłupieżowego, szampon dobrze oczyszcza włosy i skórę głowy, włosy po jego zastosowaniu są miłe w dotyku i puszyste. Nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych podczas stosowania szamponów tej marki, żadnego uczulenia, szybszego przetłuszczania się włosów, wysuszania itp.
Ogólnie fajny produkt, wart polecenia, sama chętnie wracam do tych szamponów, a mój mąż stosuje je na co dzień i jest bardzo zadowolony z efektów. Jeśli jeszcze nie stosowaliście to polecam :).
Z H&S bardzo lubię wersję kobiecą na wypadające włosy ;)
OdpowiedzUsuńMój chłopak kiedyś używał go cały czas 😊
OdpowiedzUsuńChyba miałam tę wersję, najczęściej jednak, kiedy już mam problem z łupieżem, sięgam po wersję dla włosów przetłuszczających się :)
OdpowiedzUsuńStosowałam kiedys kieeeeedyś jak jeszcze nie było nic ciekawego na rynku. :D
OdpowiedzUsuńTego nie miałam jeszcze, aktualnie mam cytrynowy :)
OdpowiedzUsuńkiedyś stosowałam, u mnie się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńDyed Blonde
Ja jestem w trakcie jego testowania:-)
OdpowiedzUsuńu nas również testy, niedługo sama będę wiedzieć czy jest skuteczny :)
OdpowiedzUsuńDo dziś nie wiem jak odkleić tą czarną folię.
OdpowiedzUsuńJako posiadaczka przetłuszczających się włosów łupież z reguły dostaję w okresie pozimowym. Niestety, wtedy tez po ściągnięciu czapek ta przykra przypadłość jest szczególnie widoczna i może uprzykrzyć życie. Jestem zachwycona szamponem H&S, bo po żadnym innym łupież nie znikał nie dość, że tak szybko, to jeszcze bez tendencji do nawrotu.
OdpowiedzUsuń