Citrosept Forte Acerola

  

Suplement diety zawierajacy ekstrakt z grejpfruta z koncetratem aceroli, bogaty w naturalną witaminę C

Od producenta:

Ekstrakt z grejpfruta z koncentratem aceroli bogaty w naturalną witaminę C.

Przeznaczenie i właściwości substancji charakteryzujących produkt: Uzupełnienie diety w naturalne bioflawonoidy pochodzące z grejpfruta, acerolę zawierającą lewoskrętną witaminę C w postaci naturalnie występującej w przyrodzie, oraz witaminę E i Selen.

 

Spożywanie witaminy C i selenu jest szczególnie istotne w okresach zwiększonego występowania przeziębień i grypy. Witamina C pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego i w ochronie komórek przed stresem oksydacyjnym. Przyczynia się do zmniejszenia uczucia zmęczenia i znużenia oraz pomaga w regeneracji zredukowanej formy witaminy E.

 

Witamina E pomaga w ochronie komórek przed stresem oksydacyjnym.

 

Selen jest jednym z niezbędnych mikroelementów dostarczanych z pożywieniem. Pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego i w ochronie komórek przed stresem oksydacyjnym.

 

Skład: (masa kapsułki 600 mg): koncentrat aceroli Malpighia glabra L. (39% masy kapsułki), ekstrakt z owoców grejpfruta Citrus Paradisi (20% masy kapsułki), hydroksypropylometyloceluloza (substancja glazurująca), fosforan diwapniowy (substancja wypełniająca), celuloza mikrokrystaliczna (substancja wypełniająca), selenian (IV) sodu na maltodekstrynie, bursztynian d-alfa-tokoferylu, stearynian magnezu (substancja przeciwzbrylająca), dwutlenek krzemu (substancja przeciwzbrylająca).

 

Produkt może być spożywany przez wegetarian.

 

Porcja zalecana do spożycia w ciągu dnia: jedna do dwóch kapsułek dziennie w trakcie posiłku. Nie należy przekraczać zalecanej porcji do spożycia w ciągu dnia. Suplement diety nie może być stosowany jako substytut (zamiennik) zróżnicowanej diety. Zróżnicowana i zbilansowana dieta oraz zdrowy tryb życia są ważne.

 

Porcja zalecana do spożycia w ciągu dnia zawiera:  

	1 kapsułka	2 kapsułki
ekstrakt z grejpfruta	120 mg	240 mg
w tym bioflawonoidy	118 mg	235 mg
koncentrat aceroli	236 mg	472 mg
w tym witamina C	40 mg (50%)*	80 mg (100%)*
witamina E	6 mg (50%)*	12 mg (100%)*
selen	27,5 µg (50%)*	55 µg (100%)*

*liczby w nawiasach oznaczają % realizacji zalecanego dziennego spożycia

 

Przeciwwskazania:
Nadwrażliwość na którykolwiek ze składników preparatu. Osoby uczulone na owoce cytrusowe mogą po spożyciu wykazywać objawy uczuleniowe. W przypadku stosowania leków nasercowych lub na nadciśnienie, przed spożyciem Citroseptu Forte konieczna jest konsultacja lekarska.

 

Cena: ok. 42zł/30 kapsułek

Moja opinia: Produkt w postaci brązowego proszku znajduje się w kapsułkach celulozowych, w jednym opakowaniu znajduje się 30 szt. takich kapsułek. Zaleca się stosowanie 1-2 kapsułek dziennie. Preparat wzmacnia odporność organizmu, pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego, regeneruje siły. Odkąd go zażywam nie dopadła mnie żadna choroba, nawet nie mam kataru, co teraz w okresie zimowym często mi się zdarzało. Zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym warto mieć pod ręką suplement pobudzający naturalne mechanizmy obronne organizmu, a ekstrakt z grejpfruta z koncentratem aceroli, bogaty w naturalną witaminę C oraz witaminę E i selen na pewno jest wart uwagi, bo to prawdziwa bomba witaminowa dla organizmu.

Ocena:5/5

Produkt mogłam przetestować dzięki firmie Cintamani Poland

 

>>KLIK<< 

Pomidor z czosnkiem i bazylią oraz Pomidor z czosnkiem niedźwiedzim marki Evita

Teraz napiszę kilka słów o dwóch bardzo podobnych do siebie przyprawach, które otrzymałam do przetestowania od sklepu Smak Orientu.

 

>>KLIK<< 

Przyprawami tymi są suszone, wiórkowane pomidory z dodatkami, które od razu wzbudziły moje zainteresowanie. Nigdy nie miałam okazji próbować pomidorów w takiej postaci, obawiałam się, że będą twarde, gumowe, ciężkie do pogryzienia, jednak moje obawy były niepotrzebne, gdyż pomidory okazały się być smacznym i godnym polecenia dodatkiem do potraw :).

Pomidor z czosnkiem i bazylią

Pomidor z czosnkiem niedźwiedzim 

Cena/Dostępność: Przyprawy można kupić w sklepie Smak Orientu w cenie 5 zł/ 40g

Moja opinia: Pomidory stanowią świetny dodatek do zup, sosów, sałatek, dipów, marynat i do innych potraw kuchni śródziemnomorskiej, można też nimi posypywać kanapki, próbowałam i przyznaje, że są przepyszne i zawsze to jakieś urozmaicenie dla zwykłej kanapki np. z serkiem topionym.

Przyprawy świetnie sprawdziły się jako dodatek do spaghetti, zdecydowanie poprawiły smak sosu 

 

Chętnie wyjadałam je prosto z torebki, ponieważ są kruche, chrupiące i mają pyszny słodkawo-pomidorowy smak, przypominają trochę pomidorowe chipsy :). 

Myślę, że warto mieć taką przyprawę w kuchennej szafce, choćby po to by urozmaicić codzienne posiłki, sama chętnie będę je kupować, bo bardzo mi zasmakowały i cieszę się, że mogłam je wypróbować, bo nawet nie wiedziałabym o ich istnieniu :).

Udzielam prawa do kopiowania i rozpowszechniania treści recenzji dotyczących produktów marki Evita

Abellie Organiczny krem kojący JADE

Dziś chcę opisać drugi produkt, który otrzymałam od galerii kosmetyków ekologicznych matique.pl

 

>>KLIK<< 

Abellie Organiczny krem kojący JADE  - przeznaczony do cery wrażliwej ze skłonnością do zaczerwienień, czyli krem zdecydowanie dla mnie :), niestety otrzymałam tylko próbkę, więc nie opiszę jak się sprawdza po dłuższym stosowaniu. 

Tak prezentuje się pełnowartościowy produkt 

 

a tak wygląda na moich zdjęciach 

 

 

 

 

Od producenta: 

Opracowano z myślą o zaczerwienionej skórze, której ukojenie przyniesie rumianek i oczar wirginijski. Mleczko pszczele i aloes pomagają delikatnej skórze utrzymać równowagę. Skóra jest wyraźnie wygładzona – aż do 95%*. Każdy składnik został użyty ze względu na swoją efektywność: aloe vera i bławatek, rumianek i woda z oczaru ze względu na swoje właściwości wygładzające i kojące, masło shea aby nawilżyć, a mleczko pszczele aby dodać skórze witalności. Skóra jest miękka, cera odświeżona, rozjaśniona i promienna.

*Produkty są testowane przez ochotników w celu potwierdzenia wyników.

Składniki: wyciąg z rumianku*, oczaru wirginijskiego* i bławatka*, masło shea*, mleczko pszczele* i aloes*, olej z kiełków kukurydzy, bisabolol pochodzenia roślinnego, olej lipowy*. 

Stosowanie:

Nakładać codziennie rano i/lub wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy i szyi.

Skład:

Aqua, caprylic/capric triglyceride, heptyl undecylenate, centaurea cyanus flower water*, glycerin, antemis nobilis flower water*, glyceryl stearate SE, hamamelis virginiana flower water*, cetearyl alcohol, glyceryl stearate citrate, polyglyceryl-3 stearate, butyrospermum parkii*, zea mays oil*, royal jelly*, aloe barbadensis gel*, bisabolol, tilia platiphyllos extract*, hydrogenated lecithin, helianthus annuus seed oil*, xanthan gum, chondrus crispus, glucose, parfum, benzyl alcohol, dehydroacetic acid, tocopherol, glycine soja, linalool, benzyl salicylate, citronellol, geraniol, limonene.

* z rolnictwa ekologicznego

99% wszystkich składników stanowią składniki naturalne. 

22,3% wszystkich składników stanowią składniki organiczne.

99,54% wszystkich składników roślinnych stanowią składniki organiczne. 

* Składniki pochodzące z upraw ekologicznych.   

Cena: 89,90/50ml

Moja opinia: Krem ma bardzo gęstą konsystencję i delikatny zapach, w którym można wyczuć rumianek.
Dobrze się rozprowadza i wchłania, pozostawiając skórę matową i wygładzoną, dobrze radzi sobie również z nawilżaniem skóry. Krem nadaje się do mojej mieszanej cery, gdyż jej nie przetłuszcza i nie obciąża, skóra po nim nie błyszczy się. Jeśli chodzi o radzenie sobie z zaczerwienieniami, to po kilku użyciach nie zauważyłam żadnego efektu, nie wiem jak sprawdza się przy dłuższej pielęgnacji. Zwróciłam uwagę na ciekawy skład kosmetyku, jego składniki pochodzą z upraw ekologicznych, lubię takie naturalne kosmetyki, myślę, że są warte uwagi.

Ocena:4/5

Olej kokosowy z Laboratorium Biooil

Olej kokosowy tłoczony na zimno, nieoczyszczony otrzymałam w ramach współpracy z Laboratorium Biooil

>>KLIK<<

Olej można wykorzystać zarówno w kuchni dodając go do potraw, do smażenia, jak również w celach zdrowotnych i pielęgnacyjnych. Bardzo zależało mi, by sprawdzić jak olej sprawdzi się przy pielęgnacji włosów, gdyż czytałam o nim wiele pozytywnych opinii, dowiedziałam się, że w wielu krajach jest on bardzo cennym kosmetykiem pielęgnacyjnym. 

Od producenta:

Olej kokosowy firmy LABORATORIUM BIOOIL jest najwyższej jakości olejem z pierwszego tłoczenia, tłoczonym na zimno i nieoczyszczonym. Dzięki temu posiada typowy dla kokosa wspaniały smak i aromat oraz zachowuje występujące w nim naturalnie witaminy i minerały. Do temperatury ok. 25ºC zachowuje postać stałą natomiast powyżej tej temperatury przechodzi w postać płynną, co jest jak najbardziej naturalne dla tego oleju. Olej kokosowy w około 90% składa się z tłuszczów nasyconych. W przeciwieństwie do tłuszczów zwierzęcych są to tłuszcze nasycone o średniej długości łańcucha, które przekształcane są przez organizm bezpośrednio w energię a nie odkładane w postaci zapasów tłuszczu lub złogów.

W oleju kokosowym LABORATORIUM BIOOIL występuje  m.in. kwas laurynowy, który wspomaga układ immunologiczny, ma działanie antybakteryjne i antywirusowe. Taki sam kwas laurynowy występuje m.in. w mleku matki. Ponadto olej ten zawiera wit.: A, B i C oraz minerały takie jak: potas, fosfor i wapń. Olej kokosowy jest obok oleju lnianego tłuszczem występującym w diecie dr Budwig która zalecała go do sporządzenia tzw. OLEOLUX’u będącego połączeniem oleju lnianego, oleju kokosowego oraz czosnku i cebuli. Olej kokosowy jest trwały i stabilny termicznie. Doskonale nadaje się do smarowania pieczywa, gotowania czy pieczenia ciast. Można na nim smażyć potrawy, które nabiorą wspaniałego smaku i egzotycznego aromatu.

W kosmetyce olej kokosowy może być używany jako krem dla cer suchych, odwodnionych, zmęczonych i dojrzałych. Posiada doskonałe właściwości przeciwzmarszczkowe. Jest wspaniałym ratunkiem dla zniszczonych i   wysuszonych zabiegami fryzjerskim włosów. Kuracja z użyciem kompresów kokosowych przywraca włosom: miękkość, gładkość i przepiękny połysk. Olej kokosowy ma także zastosowanie w schorzeniach dermatologicznych, m.in. łagodzi i niweluje objawy swędzącej, podrażnionej skóry głowy.

Skład: 

Zawartość kwasów tłuszczowych
(przeciętnie)

TŁUSZCZE NASYCONE – 91%

 w tym: 

 kwas laurynowy – 48% kwas mirystynowy – 18%
kwas palmitynowy – 9%
kwas kaprylowy – 7%
kwas kaprynowy  – 6%
kwas stearynowy – 3%

TŁUSZCZE NIENASYCONE – 9%

w tym: 
JEDNONIENASYCONE – 7%   
kwas oleinowy (Omega-9) – 7%
 
WIELONIENASYCONE – 2%
 kwas linolowy (Omega-6) –2%


Cena/Dostępność:
0,2 L - 14,50zł
0,45 L - 29,90zł
0,9 L - 49,90zł

Oleje można kupić na stronie sklepu Laboratorium Biooil http://sklep.biooil.com.pl/



Moja opinia: Olej znajduje się w przezroczystym szklanym słoiku, jego konsystencja jest bardzo gęsta, twarda, co mnie na początku zdziwiło, bo olej zawsze kojarzył mi się z płynną cieczą, jednak produkt bardzo szybko rozpuszcza się w dłoni przybierając tradycyjną płynną, oleistą konsystencję. Zapach ma przepiękny, kokosowy, dlatego z miłą chęcią dodawałam go do potraw, na kanapki, bo uwielbiam ten zapach :). 
Jeśli chodzi o właściwości pielęgnacyjne, olej doskonale sprawdził się na włosach, właściwie jak dla mnie już żaden innych kosmetyk do włosów może nie istnieć, zakochałam się w nim po prostu :). Po nałożeniu oleju włosy stają się miękkie, miłe w dotyku, błyszczące, co ciekawe nie przetłuszczają mi się tak jak po zastosowaniu różnych odżywek czy masek, byłam bardzo zdziwiona tym zjawiskiem :). Do tej pory tylko jeden szampon z jedwabiem sprawił, że moje włosy miały podobny efekt do tych po zastosowaniu oleju, dlatego jestem mega zadowolona, że mogłam wypróbować to cudo. 
Włosy olejowałam na sucho wcierając rozpuszczony na dłoni olej we włosy i trzymałam ok. pół godziny, po czym zmyłam dwa razy szamponem. Jednak jest też możliwość zastosowania oleju na mokro np. 1 łyżkę oleju rozpuścić w ciepłej wodzie i moczyć przez chwilę włosy w tej rosołowej mieszance, polewając je co chwila. 
Kolejnym sposobem na wykorzystanie oleju w pielęgnacji włosów jest wtarcie odrobinki w umyte już końcówki włosów, oczywiście musi to być bardzo mała ilość, by włosy nie wyglądały na przetłuszczone. 
Po takim zastosowaniu oleju włosy nie tylko pięknie wyglądają, ale też wspaniale się rozczesują, dlatego polecam wypróbować.

Ocena:5/5 

SO BIO Naturalny podkład do makijażu 03 beige dore

Niedawno otrzymałam od firmy matique.pl  próbki kremu i podkładu, które mogłam sobie przetestować i dziś chcę zaprezentować otrzymany podkład - SO BIO Naturalny podkład do makijażu 03 beige dore.

Tak wygląda pełnowartościowy produkt:

Zakupić go można na stronie matique.pl

 

>>KLIK<< 

a tak prezentuje się na moich zdjęciach :):

 

 

 

 

 

Przed

 

Po

 Od producenta:

 Efekt świetlistej cery i naturalne krycie niedoskonałości
Aksamitna, delikatna i wtapiająca się w skórę konsystencja... dla wspaniałej cery!
 Naturalny podkład SO'BIO doskonale sprawdza się przy lekkim makijażu, pozwala wyrównać koloryt cery, a przy tym jest transparentny, lekki i nie powoduje efektu maski.
Jego płynna i wtapiająca się w skórę konsystencja zapewnia nawilżenie przez 8 godzin, pozwala uzyskać efekt wygładzenia i świetlistości, co sprawia, że podkład jest odpowiedni dla każdego rodzaju skóry.
Pozwala skórze oddychać i zawiera aloes bio dla intensywnego nawilżenia. Czyste pigmenty mineralne zapewniają doskonałe dopasowanie podkładu do powierzchni skóry.
Podkład nie zawiera silikonu i jest wzbogacony w wyciąg z owsa bio, dzięki czemu doskonale przylega do skóry.
Występuje w odcieniach: 01 Jasny beż, 02 Dyskretny róż, 03 Złoty beż, 04 Ciepły piasek.
SO'BIO wyselekcjonowała szczególnie czyste pigmenty mineralne, aby zagwarantować swoim produktom żywe i naturalnie intensywne kolory.


Skład:
Aqua (Water), Triticum Spelta Seed Water*, Dicaprylyl Carbonate, Glycerin*, Simmondsia Chinensis (Jojoba Seed) Oil*, Coco-Caprylate/Caprate, Lauryl Laurate, Silica, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Sucrose Polybehenate, Benzyl Alcohol, Hydrogenated Lecithin, Parfum (Fragrance), Xanthan Gum, Sodium Cocoyl Glutamate, Avena Sativa (Oat) Kernel Extract*, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Sodium Phytate, Dehydroacetic Acid, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder*, Benzyl Salicylate, Lactic Acid, Sodium Benzoate, Limonene, Sodium Chloride, Tocopheryl Acetate, Alcohol. May contain : CI 77891 (Titanium Dioxide), CI 77492 (Iron Oxides), Mica, CI 77491 (Iron Oxides), CI 77499 (Iron Oxides).
* z rolnictwa ekologicznego

98% składników jest pochodzenia naturalnego
22% składników pochodzi z rolnictwa ekologicznego


Cena: 65,90/30ml 


Moja opinia: Konsystencja podkładu jest rzadka, płynna, dzięki czemu kosmetyk dobrze się rozprowadza, nie pozostawia smug i zgodnie z obietnicą producenta wtapia się w skórę. Efekt jest bardzo naturalny, nie ma maski, skóra nie jest obciążona, jednak minusem tego jest słabe krycie. Być może na zdjęciach nie widać tego aż tak dobrze, ale miejsca gdzie mam czerwone pajączki nadal są zaczerwienione po nałożeniu podkładu, efekt krycia jest minimalny, więc podkład nadaje się do ładnej cery, bez przebarwień i tym podobnych defektów. Podkład przypomina mi bardziej krem, który poprawia koloryt skóry, nawilża, wpływa na poprawę jej wyglądu, jednak nie ma takich właściwości jak tradycyjne, mocno maskujące podkłady. Jeśli chodzi o trwałość kosmetyk wytrzymuje kilka godzin, w ciągu dnia nie zauważyłam jakiegoś ścierania się czy plam. Podsumowując, produkt jest interesujący, naturalny, dobry do codziennego, delikatnego makijażu, przyjemnie się go trzyma na twarzy, nie obciąża i właściwie jedyne do czego mogę się przyczepić to wspomniane słabe krycie.

Ocena:4/5

Przesyłki

Dziś przyszło do mnie trochę przesyłek:

- pierwsza duża paczuszka ze współpracy z firmą Eveline cosmetics.

 

>>KLIK<< 

Niedawno dostałam maila, że mój blog został wylosowany do testowania kosmetyków Eveline w lutym i dziś otrzymałam te cudeńka do testów :)

- kolejna przesyłka to lniana torba na zakupy, chyba otrzymałam ją dlatego, że wypełniłam jakąś ankietę, ale niestety  nie pamiętam strony :)

 

 

- próbka Lenor ze strony Everyday me

 

- gadżety reklamowe od PIS i PO, tak się złożyło, że przyszły w tym samym dniu :)

Odżywcza maska nawilżająca "Miód i mleko" od Avon Naturals

 

Od producenta:  Maseczka o odżywczym, pielęgnacyjnym i kojącym działaniu miodu i mleka. Poczuj się ukojona dzięki ciepłemu i słodkiemu zapachowi oraz właściwościom ekstraktów z miodu i mleka. Z nowej serii.

Skład: 

 Aqua, Glycerin,Caprylic/Capric Triglyceride, Butylene Glycol, Ethylhexyl Palmitate,Hydrogenated Polydecene,Petrolatum,Cet earyl Acohol, Sorbitol, Propylene Glycol Stearate, Benzyl Alcohol,PEG-40 Stearate, Carbomer, Dimethicone, Cera Alba, Choleth-24, Triticum Vulgare, Sesamum Indicum Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Methylparaben, Hydroxyethylcellulose, Potassium Hydroxide, Trimethylsiloxysilicate,S odium PCA, Parfum,Ceteth-24,Disodium EDTA,Tocopheryl Acetate, Hydroxylated Milk Protein,Mel, Propylene Glycol, Retinyl Palmitate, Phosphoric Acid,Hellianthus Annuus Seed Extract,Melia Azadirachta Seed Extract,Vitis Vinifera Seed Extract,Diazolidinyl Urea,Propylparaben,BHA,CI 15985, CI 47005, CI 60730.

Sposób użycia:  Równomiernie nałożyć na oczyszczoną skórę twarzy. Zostawić na 10 minut. Dokładnie spłukać.

Cena: ok.16zł/75ml  

na promocji można ją kupić nawet za 10 zł

Moja opinia:  Maseczka znajduje się w miękkiej tubce z odkręcaną nakrętką, jej konsystencja jest raczej rzadka, jogurtowa, jednak nie lejąca, dzięki czemu nie spływa z twarzy. Zapach bardzo przyjemny, słodki, mleczno-miodowy, czuć go na skórze nawet po zmyciu maseczki. Kolor biały. Kosmetyk dobrze się rozprowadza i całkiem nieźle zmywa.

Jeśli chodzi o efekty, maseczka dobrze nawilża i odżywia skórę, pozostawia ją gładką, miłą w dotyku, miękką, likwiduje uczucie szorstkości. Nie dostrzegłam żadnego obciążania i zapychania skóry, jest raczej lekka i nawet osoby z cerą mieszaną mogą jej użyć bez obaw, mimo, że zalecana jest do cery suchej. 

Podsumowując produkt godny polecenia, przyjemnie pachnący, wydajny, niedrogi i korzystnie wpływający na cerę :).

Ocena:5/5

Przyprawa do kawy marki Evita

Wspominałam przedwczoraj o przesyłce pełnej przypraw Evita jaką otrzymałam w ramach współpracy ze sklepem Smak Orientu
 Ponieważ codziennie spożywamy kawkę, na pierwszy ogień poszła przyprawa do kawy, która wzbudziła zainteresowanie wszystkich domowników  :).

 

 

 

 

Skład/Zastosowanie:

 

Dostępność/Cena: Produkt można kupić na stronie sklepu Smak Orientu  w cenie 3zł/60g

Moja opinia: Przyprawa stanowi świetny dodatek do kawy i nie tylko, ma mocno wyczuwalny aromat i smak, działa rozgrzewająco i na pewno umili zimowe poranki z kubkiem gorącej kawy :). Po wsypaniu jej do szklanki i wymieszaniu nic nie wypływa na wierzch, co jest dodatkową zaletą przyprawy, bo nie każdy lubi pływające drobinki goździków i innych dodatków. Na opakowaniu pisze żeby dodać łyżeczkę na kubek kawy, ale moim zdaniem wystarczy nawet pół łyżeczki, by poczuć ten wspaniały aromat. Polecam osobom, które lubią takie dodatki w kawie, herbacie i innych napojach :).

Udzielam prawa do kopiowania i rozpowszechniania treści recenzji dotyczących produktów marki Evita 

Przesyłka od firmy Produkty Naturalne s.c.

Dziś otrzymałam próbki kremów od firmy Produkty Naturalne s.c.

 

>>KLIK<< 

Facebook

>>KLIK<< 

W przesyłce znalazłam:
- 5 próbek Wiesiołkowego kremu nawilżającego
- 4 próbki Brzozowego kremu z betuliną
- ulotki reklamowe

 już same nazwy kremów są bardzo zachęcające i ciekawa jestem ich działania :)