SHE SECRET
Opis produktu:
Zapach ten to kwintesencja tajemniczej i oszałamiającej kobiecości. Otula ciało pobudza zmysły, a mocna orientalna baza zachęca do odkrywania swoich obsesji i fascynacji.
Rodzina zapachów: orientalno-kwiatowy
Nuta głowy: bergamotka, ylang-ylang, śliwka
Nuta serca: jaśmin, tuberose, orchidea, paczuli
Nuta końcowa: wanilia, ambra, palone drzewo
Cena: ok. 35 zł / 50 ml, do kupienia TUTAJ
Kilka słów ode mnie: Perfumy zapakowane są w eleganckie pudełeczko, z pięknymi złotymi wzorkami, jednak największą uwagę przyciąga sama szklana buteleczka, która jest wyjątkowo oryginalna. Buteleczka z pozłacanym atomizerem ma kształt kobiety w czarnym kapeluszu, w długiej sukni pozłacanej w dolnej części, na środku przywiązana jest wstążka-zapięcie. Muszę przyznać, że tak efektownej buteleczki jeszcze nie miałam w swojej kolekcji :). Zapach perfum jest bardzo przyjemny, orientalno-kwiatowy, idealnie trafiony w mój gust. Zapach trochę kojarzy mi się z zapachem kadzidełek, jednak jest subtelny, nie jest mdły i nie powoduje bólu głowy :), jak to może wystąpić w przypadku samych kadzidełek. Utrzymuje się on kilka godzin, więc trwałość perfum jest dość dobra jak na taką cenę. Zapach idealny dla kobiet tajemniczych i bardzo kobiecych. Jak dla mnie produkt jest dobry i niedrogi, chętnie wypróbuję też inne zapachy w przyszłości.
Do przesyłki dołączony był jeszcze 2 ml tester perfum męskich Vertigo Black HOMME
Typ: leśno- cytrusowo- korzenny
Nuta głowy: bergamotka, nasiona pietruszki, szafran, ananas
Nuta serca: kardamon, malina, cistus, irys, lukrecja, drzewo kaszmirowe
Nuta bazy: drzewo cedrowe, białe piżmo, skóra, drzewo sandałowe, paczuli, drzewo teakaowe, wetywer, drzewo gwajkowe
Możecie go znaleźć TUTAJ, zapach jak dla mnie z charakterem, dość intensywny, przyjemny, ale oczywiście to kwestia gustu. Myślę, że zapach będzie idealny dla eleganckich mężczyzn w garniturach :), właśnie z takimi mężczyznami kojarzy mi się ten zapach. W sam raz do biura lub na biznesową kolację.
Dziękuję firmie Carlo Bossi za możliwość przetestowania perfum
Ciężko recenzować perfumy - ale Tobie to wyszło świetnie :)
OdpowiedzUsuńLubię takie ciężkie zapachy orientalne, zachęciłaś mnie.
Nie znam tej marki, ale z chęcią bym obwąchała te perfumy ;-)
OdpowiedzUsuńŻeńskie perfumy mają świetne nuty zapachowe :).
OdpowiedzUsuńswietna recenzja mysle ze przypadly by mi do gustu!!
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it/2014/06/pytanie-flash.html
Ciekawa jestem tych pierwszych perfum :)
OdpowiedzUsuńCiekawe te perfumy ;)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio miałam styczność z perfumami kwiatowo-orientalnymi i również bardzo kojarzą mi się z kadzidełkami. To zdecydowanie nie mój zapach i źle się z nim czuję dlatego perfumy podarowałam mamie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zaintrygowały mnie nuty śliwki, chyba do tej pory nie wąchałam perfum o podobnym zapachu :)
OdpowiedzUsuń