czwartek, 4 grudnia 2014

All in One - preparat utwardzający płytkę paznokcia od May To Be Cosmetics









Opis produktu: 
Wzmocnienie
Utwardzenie i ochrona płytki paznokciowej przed urazami mechanicznymi
Przeznaczony do słabych, kruchych i popękanych paznokci 

Profesjonalny preparat utwardzający płytkę paznokcia. Tworzy powłokę ochronną na płytce, zapobiega łamaniu, kruszeniu i rozdwajaniu się paznokci.
Zaleca się stosowanie preparatu nie częściej niż dwa razy w tygodniu, do momentu aż paznokcie przestaną się rozdwajać. Następnie w razie potrzeby stosować dwa, trzy razy w miesiącu. 



Skład:






Kilka słów ode mnie: Preparat znajduje się w buteleczce typowej dla lakierów do paznokci, z odpowiednim pędzelkiem ułatwiającym aplikację. Dodatkowo do preparatu dołożony jest gratis mały lakier do paznokci, a całość zapakowana jest w pudełeczku. 
Konsystencja produktu jest płynna, wodnista o mlecznym kolorze, jednak po nałożeniu kosmetyk tworzy bezbarwną, błyszczącą powłokę, przypominającą bezbarwny lakier do paznokci. 
Produkt błyskawicznie schnie i może być stosowany zarówno na czystą płytkę paznokcia, jak i na pomalowaną lakierem, dzięki czemu lakier utrzymuje się dłużej. 
Preparat chroni paznokcie, zapobiega ich łamaniu się i rozdwajaniu, jest idealny dla osób mających problemy z kruchymi, słabymi paznokciami. 
Sama chętnie go stosuję nie tylko ze względu na jego właściwości ochronne, ale również ze względu na to, że pięknie nabłyszcza paznokcie, a czas schnięcia jest o wiele krótszy niż przy zwykłym, bezbarwnym lakierze. 
Podsumowując, produkt dobrze spełnia swoją rolę, jestem z niego bardzo zadowolona.








5 komentarzy:

  1. Fajnie, że się sprawdza, ja widzę go po raz pierwszy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oo moze wypróbuje! http://pocieszajkablog.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tym produkcie, ale może kiedyś go wypróbuję. Pozdrawiam i zapraszam do siebie jusinx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. chetnie wyprobuje :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda ciekawie, muszę przyznać że nie spotkałam się z nim wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń