Od producenta: Mleczko nawilżające skutecznie oczyszcza skórę normalną i mieszaną z zanieczyszczeń i pozostałości makijażu. Skóra jest dokładnie oczyszczona, nawilżona i orzeźwiona.
Ekstrakt z lotosu zapewnia skórze uczucie świeżości i czystości.
D-panthenol nawilża i łagodzi.
Witamina E przyspiesza regenerację naskórka.
Gliceryna działa nawilżająco.
Sposób użycia: Niewielką ilość mleczka nanieś na dłoń i rozprowadź okrężnymi ruchami na powierzchni twarzy i oczu. Następnie delikatnie zetrzyj zwilżonym płatkiem kosmetycznym lub spłucz ciepłą wodą.
Skład:
Cena/dostępność: Produkt dostępny w Biedronce w cenie ok. 5zł/200ml
Moja opinia: Mleczko znajduje się w przezroczystej plastikowej buteleczce o pojemności 200 ml, zakrętka na pstryczek (naciskamy jedną połowę w dół, druga połowa idzie do góry i pojawia się niewielka dziurka do wyciśnięcia produktu), jest też możliwość odkręcenia całej zakrętki, jeśli tak nam wygodniej.
Zapach kwiatowy, bardzo przyjemny i delikatny.
Konsystencja kremowa, nie lejąca, troszkę gęstsza od tradycyjnych mleczek. Dzięki takiej konsystencji produkt nakłada się bardzo dobrze, nie rozlewa się, możemy kontrolować ilość wydobywanego kosmetyku.
Jeśli chodzi o działanie mleczko doskonale nawilża skórę, staje się ona wygładzona i odświeżona. Nie ma problemu z oczyszczaniem twarzy, świetnie oczyszcza pozostałości pudru, różu czy podkładu, natomiast jest problem z demakijażem oczu, tutaj niestety mleczko nie radzi sobie tak dobrze, na dodatek piecze w oczy, więc do oczu zdecydowanie się nie nadaje.
Podsumowując, do pielęgnacji i oczyszczania twarzy mleczko jak najbardziej godne polecenia, jednak do oczyszczania oczu trzeba zakupić sobie inny kosmetyk :).
Ocena: 3+/5