piątek, 31 stycznia 2014

Mleczko nawilżające do oczyszczania i demakijażu twarzy i oczu od BeBeauty





Od producenta: Mleczko nawilżające skutecznie oczyszcza skórę normalną i mieszaną z zanieczyszczeń i pozostałości makijażu. Skóra jest dokładnie oczyszczona, nawilżona i orzeźwiona.
Ekstrakt z lotosu zapewnia skórze uczucie świeżości i czystości.
D-panthenol nawilża i łagodzi.
Witamina E przyspiesza regenerację naskórka.
Gliceryna działa nawilżająco.


Sposób użycia: Niewielką ilość mleczka nanieś na dłoń i rozprowadź okrężnymi ruchami na powierzchni twarzy i oczu. Następnie delikatnie zetrzyj zwilżonym płatkiem kosmetycznym lub spłucz ciepłą wodą.


Skład: 



Cena/dostępność: Produkt dostępny w Biedronce w cenie ok. 5zł/200ml 


Moja opinia: Mleczko znajduje się w przezroczystej plastikowej buteleczce o pojemności 200 ml, zakrętka na pstryczek (naciskamy jedną połowę w dół, druga połowa idzie do góry i pojawia się niewielka dziurka do wyciśnięcia produktu), jest też możliwość odkręcenia całej zakrętki, jeśli tak nam wygodniej. 
Zapach kwiatowy, bardzo przyjemny i delikatny.
Konsystencja kremowa, nie lejąca, troszkę gęstsza od tradycyjnych mleczek. Dzięki takiej konsystencji produkt nakłada się bardzo dobrze, nie rozlewa się, możemy kontrolować ilość wydobywanego kosmetyku. 
Jeśli chodzi o działanie mleczko doskonale nawilża skórę, staje się ona wygładzona i odświeżona. Nie ma problemu z oczyszczaniem twarzy, świetnie oczyszcza pozostałości pudru, różu czy podkładu, natomiast jest problem z demakijażem oczu, tutaj niestety mleczko nie radzi sobie tak dobrze, na dodatek piecze w oczy, więc do oczu zdecydowanie się nie nadaje.
Podsumowując, do pielęgnacji i oczyszczania twarzy mleczko jak najbardziej godne polecenia, jednak do oczyszczania oczu trzeba zakupić sobie inny kosmetyk :). 

Ocena: 3+/5


czwartek, 30 stycznia 2014

Przesyłka od Mydlarni "Powrót do Natury"

Niedawno nawiązałam współpracę z Mydlarnią "Powrót do Natury"





a dziś spotkała mnie miła niespodzianka, w ramach tej współpracy otrzymałam paczuszkę z 8 naturalnymi mydełkami. Czytając skład i właściwości tych mydełek najchętniej wypróbowałabym wszystkie naraz :D, jestem ich naprawdę bardzo ciekawa. 
Dziękuję Mydlarni "Powrót do Natury" za możliwość przetestowania ich produktów i z pewnością w niedługim czasie pojawią się na blogu recenzje mydełek :).



 


wtorek, 28 stycznia 2014

Próbka perfum Versace Bright Crystal Limited Edition - współpraca z firmą perfumeria.in

Dziś post pięknie pachnący kwiatami, gdyż udało mi się nawiązać współpracę z firmą perfumeria.in :).





 Perfumeria ma bogatą ofertę markowych perfum męskich, damskich, a także kosmetyki i galanterię.
Dla niezdecydowanych przygotowane są specjalne testery o pojemności 20 ml w cenie 16 zł, dzięki czemu za niewielkie pieniądze możemy wypróbować nieznane nam perfumy :).


W ramach współpracy mogłam wybrać sobie z oferty firmy próbkę perfum o pojemności 20 ml.
Wybrałam  Versace Bright Crystal Limited Edition i był to świetny wybór, bo jestem zachwycona tym zapachem, jest cudowny :).
Dodatkowo otrzymałam 10% rabatu na kolejne zakupy.








 Nuty zapachowe:

Nuty głowy: owoc granatu, pomelo, akordy lodowe
Nuty serca: magnolia, kwiat lotosu, piwonia
Nuty podstawy: ambra, piżmo, mahoń

Zapach bardzo kobiecy, subtelny, romantyczny, pełen świeżości, mocno czuć mieszankę kwiatów. 
Oryginalne perfumy znajdują się w przepięknym flakoniku w odcieniu szafiru i pudrowego różu, który może stanowić wspaniałą dekorację mieszkania.  Perfumy te na pewno przypadną do gustu kobietom eleganckim, zmysłowym i pełnym wdzięku. 
Zapach perfum długo się utrzymuje i nie różni się niczym od tych kupionych w stacjonarnych perfumeriach. 

 
Versace Bright Crystal Limited Edition EDT 90 ml można zakupić w perfumerii.in za jedyne 65 zł.
Widzę, że są już ostatnie egzemplarze, więc musicie się pospieszyć ;).



poniedziałek, 27 stycznia 2014

Regenerujący krem do rąk BeBeauty Hands Exper!v






Od producenta: 
Produkt hypoalergiczny 
Odżywia, chroni i regeneruje. 
Krem do skóry bardzo suchej i zniszczonej.
Intensywnie regenerujący krem do rąk skutecznie odżywia, nawilża i chroni bardzo suchą skórę.
Eliminuje uczucie szorstkości i dyskomfortu, poprawia elastyczność oraz zapewnia uczucie miękkości.
Alantoina chroni przed wysuszeniem i działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych.
Regularnie stosowany łagodzi i pomaga odbudować zniszczoną skórę dłoni.




Skład: 




Dostępność/cena: Produkt dostępny w Biedronce w cenie ok. 4zł/125 ml 


Moja opinia:  Krem znajduje się w miękkiej czerwonej tubce z wygodną nakrętką typu "klik", którą również można odkręcić, jeśli tak nam wygodniej. Konsystencja kremu jest gęsta, dość mocno trzeba naciskać tubkę, by wydobyć odpowiednią ilość produktu, jednak na rękach krem rozsmarowuje się bardzo dobrze. 
Zapach troszkę kojarzy mi się z perfumami "Pani Walewska", mocno wyczuwalny, czy będzie się podobać to już kwestia gustu, mnie nie zachwyca, ale też nie przeszkadza, raczej jest dla mnie neutralny.
Produkt spełnia obietnice producenta, dobrze odżywia i nawilża skórę, sprawia, że skóra staje się miękka i delikatna. Wadą jest to, że pozostawia troszkę tłustą powłokę. Myślę, że jest idealny na zimę, mrozy i do suchej skóry, bo doskonale ją natłuszcza. 
Zaletą zdecydowanie jest niska cena produktu i jego duża ilość.
Ogólnie jestem zadowolona z kremu, warto go nabyć zwłaszcza teraz przy dużych mrozach, gdy skóra naszych dłoni jest narażona na szkodliwe działanie czynników atmosferycznych.

Ocena:4/5

piątek, 24 stycznia 2014

Przesyłka od trnd - kapsułki piorące Vizir

Kiedyś zarejestrowałam się na stronie trnd i zgłosiłam się do projektu Vizir - kapsułki piorące.
Wczoraj otrzymałam maila, że jako jedna z 4000 osób będę brać udział w projekcie i otrzymam kapsułki do przetestowania, a dziś zawitał do mnie kurier z paczką.

W przesyłce znalazłam dwa opakowania kapsułek po 15szt., ulotki reklamowe i przewodnik projekt, oraz książeczkę "Twoje badanie opinii".




 


Byłam bardzo ciekawa tych kapsułek, gdy widziałam ich reklamy i cieszę się, że udało mi się załapać do testów. Lubię testować różne nowości, być może okaże się, że pozostaną one na stałe w moim domu. 
Na pewno podzielę się opinią na blogu :).

czwartek, 23 stycznia 2014

Żel aloesowy Aloe Vera od GorVity

Kolejnym produktem, który otrzymałam do testów od agencji CREDO PR jest żel aloesowy.






Od producenta: Preparat opracowany na naturalnych składnikach, polecany szczególnie do codziennej pielęgnacji skóry wrażliwej ze skłonnością do alergii. Zawarty w żelu wyciąg  z aloesu stosowany od lat jako naturalny i skuteczny środek pomocny przy problemach skórnych, stymuluje regenerację naskórka podrażnionego wieloma czynnikami zewnętrznymi. Biologicznie aktywne składniki zawarte w żelu wnikają w strukturę skóry, przywracając jej jędrność, witalność oraz odpowiednie nawilżenie. Działanie aloesu wspomaga bogata w mikroelementy i biopierwiastki, a szczególnie jod i kwas metaborowy wykazujący działanie oczyszczające i łagodzące lecznicza woda mineralna z Uzdrowiska Rabka 

Sposób użycia: Stosować zewnętrznie kilka razy dziennie lub w zależności od potrzeb, wmasowując żel w skórę aż do wyschnięcia.

Skład: Aqua,  Aloe Barbadiensis Extract, Propylene Glycol, Gliceryn, Symphytum Officinale Extract, Panthenol, Triethanoloamine, Allantoin, Carbomer, DMDM Hydantoin. 

Cena: ok.11zł/ 150ml 

Moja opinia:  O cudownej mocy aloesu wiedziałam już od dawna, kiedyś nawet smarowałam twarz sokiem z liści aloesu, było to po mocnym spieczeniu twarzy na słońcu i wówczas aloes bardzo mi pomógł. 
Gdy zobaczyłam ten żel to od razu wiedziałam, że będzie to coś fajnego właśnie ze względu na zawartość aloesu i nie pomyliłam się. Żel stosuję na twarz, widząc jego działanie już po pierwszym użyciu, odstawiłam wszystkie kremy i zastąpiłam je żelem. Po nałożeniu preparatu skóra staje się matowa, wygładzona i lekko nawilżona, nie przetłuszcza się, nie zapycha. Żel chłodzi skórę, działa kojąco i łagodząco, po zastosowaniu go mam wrażenie, że skóra staje się promienista, odżywiona, ładniejsza. 
Żel znajduje się w tubce, z zakrętką typu "klik", z wgłębieniem, w środku niewielka dziurka przez którą wyciskamy produkt. 
Zapach mało wyczuwalny, ciężko mi określić co to za zapach, lekko słodkawy, może aloesowy.
Konsystencja typowo żelowa, raczej rzadka, ale nie lejąca. Po nałożeniu żel staje się wodnisty, bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia uczucia maski na twarzy, przeciwnie mam takie odczucia jakbym smarowała twarz zwykłą wodą, która po chwili nie pozostawia po sobie żadnych śladów. 
Podsumowując produkt ten stał się moim ulubieńcem już od "pierwszego razu" :D i na pewno będzie u mnie stałym bywalcem jeśli nie w codziennej pielęgnacji to chociaż przy problemach skórnych, poparzeniach, podrażnieniach, zmianach trądzikowych itp. Warto mieć taki produkt w domu dlatego zdecydowanie polecam.

Ocena: 5+/5


środa, 22 stycznia 2014

"Zdrowa stopa" kremo-żel do stóp marki GorVita

Produkt otrzymałam do testów w ramach współpracy z agencją CREDO PR .
Jest on rekomendowany przez Uzdrowisko Rabka.

Preparat polecany :
- do zmiękczania zrogowaciałego naskórka,
- przy nadmiernej potliwości stóp,
- do pielęgnacji stóp z problemami np. stopy cukrzycowej,
zapobiegawczo jako środek odświeżający i antybakteryjny,
- do codziennej pielęgnacji stóp.




 




Od producenta:

 





Skład: 

 



Cena: ok.7,50/100ml. 


Moja opinia: Kremo-żel znajduje się w poręcznej tubce, którą można postawić, bez obaw że się przewróci :). Duża nakrętka typu "klik" z wypustką, by łatwiej było otwierać, w środku mamy małą dziurkę do wyciskania produktu, dzięki czemu nie nabiera się go zbyt dużo.
Konsystencja rzadka, ale nie lejąca, dobrze się rozprowadza i błyskawicznie się wchłania.
Zapach miętowy, bardzo przyjemny i orzeźwiający, po nałożeniu kremu czuć przyjemne chłodzenie na skórze, chyba właśnie dzięki zawartości mięty. 
Jeśli chodzi o działanie to krem bardzo dobrze zmiękcza zrogowaciały naskórek, efekt dostrzegłam już po pierwszym zastosowaniu. Skóra stóp jest doskonale nawilżona i odświeżona, a miętowy zapach utrzymuje się jeszcze przez jakiś czas. Dodatkowo u siebie dostrzegłam działanie relaksacyjne kremu, działa on odprężająco na zmęczone stopy, być może zapach jeszcze nasila to działanie, stąd moje odczucia. 
Po zastosowaniu preparatu stopy mniej się pocą i są wypielęgnowane, a cena nie jest wysoka, więc uważam, że produkt jest godny polecenia.

Ocena: 5/5

wtorek, 21 stycznia 2014

Spinacz O-RING do parowania skarpet

Niedawno otrzymałam do testów 2 paczki spinaczy do skarpet O-RING

 



W paczkach było po 20 sztuk spinaczy, które zdecydowanie mogą ułatwić nam życie :D 





 



Od producenta:  Spinacz Oring - produkowany jest dla klientów ceniących sobie ład i porządek ze skarpetkami. W prosty sposób łączy parę skarpet co uniemożliwia zgubienie jednej z nich. Spinacz jest wielofunkcyjny. Łączymy nim brudne skarpety, tak połączone pierzemy w pralce, suszymy i przechowujemy w szufladzie. Spinacz nie spada podczas prania i nie farbuje. Jest wykonany z 5% termokurczliwego bardzo trwałego materiału, z dodatkiem specjalnego składu kauczuku. Sock Clip O-Ring nie hałasuje i nie niszczy pralki podczas prania a także nie niszczy skarpet i innych rzeczy podczas prania. Można prać w pralkach , pralko suszarkach suszyć w suszarkach . Sock Clip O-Ring wytrzymuje wysokie temperatury do 95°C 200°F . Sock Clip O-Ring nie jest przeznaczony dla dzieci do lat 5. Jedno opakowanie zawiera 20 szt. Sock Clip O-Ring


Dlaczego spinacz O-Ring?

 
 Sposób używania “Pierz - Susz - Przechowuj”

Trzy słowa, które opisują wynalazek. Spinacz O-RING zakłada się po zdjęciu skarpet z nóg. W koszu na brudną bieliznę są one już sparowane. Skarpety pierze się razem ze spinaczem, który nie farbuje i nie spada ze skarpet. Suszy się je sparowane i takie też wkłada do szuflady. Zdejmuje się go dopiero przy zakładaniu skarpet na nogi. Spinacz jest trwały i przeznaczony do wielokrotnego użytku.

 System kolorystyczny “Moje-Twoje”

Spinacz O-RING rozwiązuje również problem rozpoznawania, które skarpety do kogo należą. Posiada 12 kolorów, które pozwalają z daleka rozpoznać swoje skarpety.

 Co zyskujesz kupując O-RING

CZAS - bo nie marnujesz go po każdym praniu próbując parować skarpety
PIENIĄDZE - bo pralka nie ''zjada'' twoich skarpet, bo nie musisz wiecznie kupować nowych , aby mieć parę zamiast jednej sztuki
PORZĄDEK -bo wrzucasz do szuflady skarpety już sparowane, bo nie szukasz miejsca na pojedyncze sztuki, bo pierzesz i suszysz już sparowane
NAWYK- bo używanie jest tak proste, ze nawet dzieci same parują, a kolory zachęcają do stosowania,
WŁASNOŚĆ - dają poczucie bezpieczeństwa, ze nikt nie zabierze naszych skarpet, jak tylko oznaczymy je swoim kolorem i wypowiemy magiczne: ''NIEBIESKIE MOJE!!!''

 Czy wiesz że ? 

  W 1598 r. William Lee otrzymał patent od królowej Elżbiety na maszynę do produkcji pończoch i skarpet. Od tego momentu zwiększyła się znacznie ich produkcja. I od tej chwili powstał problem dobieranai skarpet do pary po praniu.

Problem parowania skarpet nutrował też środowisko naukowe. Jedną z pierwszych definicji, zjawiska rozparowania skarpet jako "niemożność znalezienie skarpety do pary", sformułowałw 1879 r. niemiecki uczony Bundt

W 1927 r. profesor Linner przeprowadził eksperyment, polegający na śledzeniu losów czternastu par skarpet. W 1930 r. opublikowano na łamach "Nature" sensecyjne wyniki, jakoby zjawisko rozparowania skarpet nie istniało. Jednak jego asystent zeznał przed komisją, że Linner posiadał wszytskie skarpetki tego samego, czrnego koloru i w ten sposób podwazyłrezultaty jego badań.

W 2000 r. w artykule "Skarpetowo" w Gazecie Wyborczej rd Zagajewski powiedział - "... jak się chce po wyjęciu z pralki mieć komplet skarpet, tak żeby były parami, to najpierw parami trzeba je włożyć do tej pralki..."

Od momentu opatentowania... mineło 410 lat (1598-2008) i dopiero teraz rozwiązał się odwieczny problem parowania skarpet, podkolanówek i pończoch dzięki temu, że powstał SpinaczOring, który został wynaleziony w Polsce.


Cena: 4,98zł/paczka(20szt.)


Moja opinia: Jak pisałam wcześniej produkt ten zdecydowanie ułatwia życie :). W moim domu pogubione skarpetki to norma, dodatkowo parowanie skarpet całej rodziny (męża, dziecka i moich) po każdym praniu to dla mnie koszmar, nie tylko że nie lubię tego robić, ale też nie mogę znaleźć na to czasu.
Dzięki tym spinaczom mam problem z głowy, skarpetki wrzuca się spięte do kosza na pranie, następnie spokojnie możemy je wyprać w pralce, spinacze nie farbują skarpet, nie spadają podczas prania, nie niszczą się. Również suszenie i przechowywanie jest zdecydowanie łatwiejsze i mamy pewność, że nasze skarpety się nie pogubią. Jestem bardzo zadowolona z tych spinaczy i zdecydowanie polecam :).

Ocena:5/5

środa, 15 stycznia 2014

Wody perfumowane marki Bi-es

Wspominałam  TUTAJ  o przesyłce z zapachami Bi-es, które otrzymałam do testów dzięki portalowi
Sample City . Dziś chciałabym zaprezentować te zapachy.

O firmie:

"Marka Bi·es to kosmetyki zapachowe damskie oraz męskie: perfumy, wody perfumowane, wody toaletowe, dezodoranty w sprayu, dezodoranty perfumowane w szkle, płyny po goleniu. W portfolio marki dostępne są także zapachy i kosmetyki pielęgnacyjne dla dzieci powyżej 3 roku życia, na licencji firmy Mattel, z Monster High, Barbie oraz Hot Wheels. Marka Bi·es istnieje na rynku polskim od 1996 roku."

W przesyłce znalazłam aż trzy wody perfumowane: Experience the magic, Miss Belle, Moi.








1).  EXPERIENCE THE MAGIC 






 Zapach orientalno-kwiatowy.


Bi-Es Experience The Magic - wersja specjalna z kryształami Swarovskiego
Experience The Magic marki Bi-Es to orientalno - kwiatowe perfumy dla kobiet.
Zapach stworzony dla kobiety z pewną dozą szaleństwa, nie bojącej się marzyć.

Piramida zapachu:
- Nuta głowy: kwiat afrykańskiej pomarańczy i różowy pieprz
- Nuta serca: kadzidło, heliotrop i róża
- Nuta podstawowa: piżmo, cedr virginia i wanilia

Cena: ok.22zł/100ml



2).  MISS BELLE







 Miss Belle to lekka, szyprowo-owocowa kompozycja, subtelnie przełamana delikatnymi akordami drzewnymi.
Różowo-pudrowy odcień podkreśla romantyczny styl.
 Otul się ciepłą wonią i poznaj nowy wymiar zmysłowości.

Cena: ok.21zł/ 100ml



3).  MOI 






 Bi-Es Moi  to kwiatowo - drzewno - piżmowe perfumy dla kobiet.
Otulone białymi kwiatami i mchem cedrowym, przynosi czarujący wianuszek esencji będących odbiciem kobiecej kruchości i delikatności.

Piramida zapachu:
- Nuta głowy: śliwka, nuty zielone, frezja, brzoskwinia, piwonia i białe piżmo
- Nuta serca: zielona trawa, lilia, jaśmin, ylang-ylang, konwalia i róża
- Nuta podstawowa: kolendra, drzewo sandałowe, fasolka tonka, wanilia, kawa, kadzidło i cedr

Cena: ok.20zł/100ml


 Moja opinia: Wody znajdują się w przepięknych flakonikach, które mogą stanowić wspaniałą dekorację. Flakonik Experience The Magic dodatkowo ozdobiony jest  kryształkiem Swarovskiego, co dodaje mu jeszcze więcej blasku i wyjątkowości. 
Jeśli chodzi o zapachy to oczywiście kwestia gustu, mi się wszystkie bardzo spodobały, jednak najbardziej zauroczył mnie zapach Experience The Magic i ta woda ma już ode mnie dwa dodatkowe plusy za flakonik i zapach :). 
Trwałość zapachów to ok. 2-3 godziny, więc przy tak niskiej cenie jest ok. 
Podsumowując wody godne polecenia, ładnie wyglądają, ładnie pachną, pudełeczka, w których się znajdują również pięknie się prezentują, są błyszczące i bardzo efektowne. Widać, że firma zwraca uwagę na każdy szczegół, nie tylko na piękny zapach, ale i piękny, estetyczny wygląd produktów.
Z miłą chęcią wypróbuję jeszcze inne zapachy jeśli trafię na nie w sklepie. :)

Ocena: 5/5

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Musztarda i Majonezy Kętrzyńskie

Kolejnymi produktami, które otrzymałam do testów od agencji  CREDO PR były smakowe majonezy i musztarda.

Stołowe Majonezy Kętrzyńskie są w smakach: czosnkowym, idealnie pasującym do mięs oraz chrzanowym, który jest doskonałym dodatkiem do jajek.


 




Od producenta:  Wszystkich konsumentów poszukujących nowych wrażeń smakowych, a przede wszystkim „fanów” Majonezu stołowego kętrzyńskiego, zainteresują z pewnością, stworzone na jego bazie, Majonezy smakowe. To niezwykłe połączenie majonezu z dodatkiem naturalnych wyciągów smakowych (czosnkowego) i (chrzanowego), w połączeniu z kompozycją przypraw sprawi, że jaja, wędliny, czy potrawy z grilla nabiorą nowego wykwintnego i niepowtarzalnego smaku.


Składniki: Olej roślinny rzepakowy 65%, woda, musztarda (ocet spirytusowy, gorczyca, sól, ekstrakt przypraw), żółtka jaj 6%, cukier, ocet spirytusowy, substancje zagęszczające: guma guar, guma ksantanowa, sól. Dodatkowo w zależności od smaku w jednym znajduje się naturalny aromat czosnkowy, a w drugim aromat chrzanowy.
 

Cena: ok.5zł/250g

Moja opinia: Pierwsze na co zwróciłam uwagę to plastikowe, wygodne w użyciu i raczej niespotykane wśród majonezów opakowanie. Nakrętka typu "klik" z ułatwiającą otwieranie wypustką  i mała dziurka, przez którą łatwo możemy wycisnąć odpowiednią ilość produktu.
Konsystencja raczej gęsta, podobna do tradycyjnego majonezu, co wyróżnia te produkty od sosów smakowych, które zazwyczaj są rzadkie i lejące. 
W smaku intensywnie czuć majonez, aromat czosnku i chrzanu jest delikatny, subtelny, nie piecze podczas jedzenia. Myślę, że jest do doskonały produkt dla osób, które nie lubią mocnych, pikantnych sosów.
U mnie majonezy te stanowią świetny dodatek do kanapek, mąż codziennie z chęcią je zajada :), także polecam :). 

Ocena: 5/5




Stołowa Musztarda Kętrzyńska 





 


Od producenta:  Produkowane na bazie podstawowego składnika jakim jest gorczyca i odpowiednio skomponowanych przypraw. Swoje ostateczne walory smakowe musztardy osiągają w odpowiednio długim procesie produkcji leżakowania. W ofercie posiadamy musztardy w dwóch smakach: Musztarda kętrzyńska krzepka – z dodatkiem gorczycy czarnej i papryki o ostrym i lekko pikantnym smaku. Stanowi dobry dodatek do potraw z rusztu i mięs pieczonych. Musztarda kętrzyńska stołowa - klasyczna, umiarkowanie ostry smak. Przyrządzona na bazie zmielonej gorczycy i przypraw ziołowych. Niezastąpiona jako dodatek do pieczeni, wędlin, oraz jako składnik sosów do mięs i sałatek.


Składniki: woda, ocet spirytusowy 10%, gorczyca, cukier, sól, olej roślinny rzepakowy, przyprawy.


Moja opinia: Musztarda znajduje się w typowym szklanym słoiczku o pojemności 170g,
konsystencja średnio gęsta, dobrze się ją nabiera, nie rozlewa się.
Smak łagodny, kolejny produkt dla podniebienia nie lubiącego ostrych i pikantnych sosów, idealna do mięs, u mnie w domu zwłaszcza do smażonej kiełbaski z cebulką ;).
Aromat delikatny musztardowy, nie uderza mocno w nozdrza octem, tak jak w ostrzejszych musztardach. 
Produkt godny polecenia.

Ocena: 5/5


Producentem majonezów i musztardy jest firma "Majonezy Kętrzyn"



logo