Dziś na tapetę pójdzie przyjemniaczek marki Bell w pięknym, ciepłym odcieniu Red Orange.
Błyszczyk umieszczony jest w standardowym, plastikowym opakowaniu, aplikuje się go za pomocą widocznej na zdjęciu gąbeczki. Nakładanie kosmetyku nie sprawia żadnych trudności, błyszczyk rozprowadza się równomiernie, nie tworzy żadnych niechcianych smug, plam, czy kresek, nie zbiera się w kącikach ust, nie podkreśla suchych skórek.
Po jego zastosowaniu usta są przyjemnie wygładzone, zmiękczone i nawilżone, ładnie lśnią i sprawiają wrażenie jakby były mokre.
Błyszczyk ma przyjemną, dość gęstą konsystencję, nie klei się i nie spływa z ust. Mimo połyskującego efektu i nawilżenia jakie nadaje ustom, mam wrażenie, że jego konsystencja jest bardziej zbliżona do szminki, dzięki temu produkt nie ściera się tak łatwo, a posiadaczki długich włosów nie muszą się martwić, że po każdym podmuchu wiatru włosy będą przyklejone o ust (znam to z własnego doświadczenia :)).
Ogólnie produkt bardzo fajnie się spisuje i nie mam mu nic do zarzucenia. Kolor również mi się podoba, może być stosowany zarówno na co dzień jak i na specjalne okazje, jest neutralny, niezbyt mocny, ale tez nie całkiem bezbarwny. Można go kupić w cenie ok. 9 zł w Biedronce, jeśli lubicie błyszczyki kolorowe, to jak najbardziej polecam.
Facebook
Po opakowaniu myślałam że będzie mocny ale końcowy efekt na ustach bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńlubię błyszczki bell, ale tego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńBardzo delikatny kolorek :)
OdpowiedzUsuńZa taką cenę grzech nie kupić :)
OdpowiedzUsuńTo jest zdecydowanie coś dla mnie! Lubie produkty Bell i lubie błyszczyki :)
OdpowiedzUsuńJa nie używam błyszczyków :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie przepadam za błyszczykami, ale kolor mój bo jest naturalny i nie rzuca się w oczy.
OdpowiedzUsuńCena bardzo przyzwoita,ale efekt końcowy nie powalił mnie na kolana
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor choć my nie używamy błyszczyków ;)
OdpowiedzUsuńperfect selection! so sweet shade KireiKana
OdpowiedzUsuńFantastic post!
OdpowiedzUsuńKisses :)
www.soslubadem.blogspot.com.tr
Mam dużo kosmetyków od Bell, jednak wolę Oriflame! :)
OdpowiedzUsuństart-afire.blogspot.com
Uwielbiam kosmetyki firmy Bell,a ten błyszczyk ma fajny, delikatny odcień :)
OdpowiedzUsuńThe color is gorgeous!
OdpowiedzUsuńTHE PINK ELEPHANT SHOE // INSTAGRAM //
Ładny kolorek!
OdpowiedzUsuńOstatnio polubiłam błyszczyki. Z chęcią bym wypróbowała ten z Bell, ale w innym kolorze :)
OdpowiedzUsuńKolorek ciekawy :-)
OdpowiedzUsuńNie używam błyszczyków, ale ten wygląda całkiem fajnie, tak delikatnie ;)
OdpowiedzUsuń<a href="http://shinyhaired.blogspot.com>Mój blog</a>
Myślałam,że kolor będzie bardziej intensywny :)
OdpowiedzUsuńAmazing colour :D
OdpowiedzUsuńGreat blog! I'm following you, follow back?*
http://omundodajesse.blogspot.pt/
oj jakoś nie przekonuje mnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuń