Kiszenie to nic innego jak fermentacja w wyniku której cukry zawarte np. w warzywach zostają przekształcone w kwas, a ten proces zachodzi dzięki obecności dobrych bakterii i drożdży. Fermentacja pozwala nie tylko zakonserwować żywność, ale także ma bardzo korzystny wpływ na nasze zdrowie, wspomaga metabolizm i przyczynia się do utrzymania równowagi organizmu. Jak się okazuje, nie tylko popularne ogórki czy kapustę można poddać temu procesowi, jest wiele innych sposobów na dostarczenie sobie zdrowych probiotyków z kiszonek, a ja stałam się posiadaczką świetnej książki "Tylko kiszonki. Odżywiaj się zdrowo dzięki sfermentowanej żywności" autorstwa Fern Green, w której znaleźć można aż 60 przepisów na fermentowane owoce, warzywa, produkty mleczne i pyszne napoje.
Opis szczegółowy:
Tytuł: "Tylko kiszonki. Odżywiaj się zdrowo dzięki sfermentowanej żywności"
Autor: Fern Green
Wydawnictwo: Buchmann
Format: 14.5x20.5
Ilość stron: 160
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Rok wydania: 2018
Cena: 29.99 zł
Książka ta jest jedną z pięciu z zielonej serii poświęconej zdrowemu odżywianiu, w innych publikacjach z tej serii znajdziemy przepisy na zdrowe zupy, owsianki, dania z białkiem roślinnym, a także z olejem kokosowym, natomiast "Tylko kiszonki. Odżywiaj się zdrowo dzięki sfermentowanej żywności" jak sam tytuł wskazuje, poświęcona jest całkowicie potrawom fermentowanym.
Publikacja ma ciekawą minimalistyczną szatę graficzną, w środku również nie znajdziemy przesady, efektowne i zarazem bardzo proste zdjęcia kiszonek oraz krótkie i zwięzłe przepisy na ich przygotowanie, a wszystko na czystym, przejrzystym, białym tle. Muszę przyznać, że takie połączenie przykuwa uwagę i zachwyca już wizualnie, a dodatkowo uroku i elegancji, dodaje książce miły w dotyku papier kredowy, na którym została napisana.
W środku znajdziemy aż 60 przepisów na fermentowane owoce, warzywa, produkty mleczne i inne napoje, ale zanim przejdziemy do meritum, możemy dokładnie zapoznać się z samym procesem fermentacji. We wstępie znajdziemy bogaty opis dotyczący fermentacji, czemu ona służy, jakie są jej rodzaje, metody oraz zalety. Następnie mamy podział na kiszonki z warzyw i owoców, z kefirem mlecznym, z kefirem wodnym, z kombuchą oraz na inne przetwory fermentowane. W każdym dziale znajdziemy szczegółowy opis z poradami, potrzebnym sprzętem i ogólnymi zasadami fermentacji dotyczącymi przetworów z poszczególnych działów.
Jak pisałam wcześniej, same przepisy są krótkie i zwięzłe, jednemu przepisowi poświęcone są dwie strony, na pierwszej umieszczone jest zdjęcie potrzebnych składników wraz z ich proporcjami, a także zawarte są tam informacje o ilości, czasie przygotowania przetworu oraz potrzebnym czasie na fermentację. Z kolei na drugiej stronie, mamy zdjęcie już gotowego przetworu (w słoiku lub butelce), dokładny opis jak przygotować kiszonkę oraz jakie właściwości posiada.
Książka powinna przypaść do gustu osobom lubiącym kiszonki i kefiry oraz znudzonym tradycyjnym ogórkiem kiszonym, lubiącym eksperymentować w kuchni i poznawać nowe smaki. Oczywiście ze względu na to, iż takie przetwory fermentowane są bardzo korzystne dla zdrowia, zdecydowanie spodoba się również zwolennikom zdrowego odżywiania.
Myślę, że zarówno ta publikacja, jak i pozostałe z zielonej serii, są świetnym pomysłem na prezent, gdyż stanowią dużą skarbnicę kulinarnej wiedzy, a wizualnie pięknie się prezentują i z przyjemnością się po nie sięga. Polecam :).
Książka powinna przypaść do gustu osobom lubiącym kiszonki i kefiry oraz znudzonym tradycyjnym ogórkiem kiszonym, lubiącym eksperymentować w kuchni i poznawać nowe smaki. Oczywiście ze względu na to, iż takie przetwory fermentowane są bardzo korzystne dla zdrowia, zdecydowanie spodoba się również zwolennikom zdrowego odżywiania.
Myślę, że zarówno ta publikacja, jak i pozostałe z zielonej serii, są świetnym pomysłem na prezent, gdyż stanowią dużą skarbnicę kulinarnej wiedzy, a wizualnie pięknie się prezentują i z przyjemnością się po nie sięga. Polecam :).
Wiem, że kiszone ogórki czy kapusta są świetne na florę bakteryjną, sok z kiszonych ogórków ponoć z kolei na migreny :)
OdpowiedzUsuńFermentowana żywność najzdrowsza :)
OdpowiedzUsuńmoja mama uwielbia kiszonki
OdpowiedzUsuńGreat post.
OdpowiedzUsuńwww.paginasempreto.blogspot.com.br
Great post!
OdpowiedzUsuńwww.pamlepletier.com
Ładnie wydana, ale najbardziej mnie ciekawi owsiankowa :P
OdpowiedzUsuńVery interesting!
OdpowiedzUsuńwww.thefancycats.pt
Coś dla mnie bo kiszenie jest mega! Teraz mam zamiar kisić własną kapustę ale chciałabym tez i inne warzywo-owoce. Jadłam kiedyś kiszone grzyby bardzo ciekawy smak, może kiedyś uda mi się zaprać za ich ukiszenie. Za to kiszonych ryb nie jadłam, ale też są smakosze lubujący się w takich przetworach! :O z ciekawości zjadłabym taka rybę, ale podobno śmierdzi.
OdpowiedzUsuńKiszony ogórek nigdy się nie znudzi ale zawsze fajnie zjeść coś nowego :D
OdpowiedzUsuń