Opis będzie krótki, bo nie widzę go nigdzie w Polskich sklepach, nawet w tych internetowych go nie widać, więc prawdopodobnie można go dostać tylko w Niemczech.
Skład:
Cena: ok. 2.60 euro, czyli ok. 11 zł
Kilka słów ode mnie: Szampon ma uroczą żółtą buteleczkę, o ciekawym, poręcznym kształcie. Otwieranie na "klik" działa bez zarzutu. Szata graficzna z pewnością spodoba się każdemu dziecku, a szczególnie tym którzy lubią pszczółkę Maję. Jak widać na zdjęciach, jest ona tutaj główną bohaterką, przeglądając internet widziałam na niemieckich stronach całą serię produktów dla dzieci "Die Biene Maja". Swoją drogą dziwi mnie, że takie produkty nie są dostępne w Polsce, skoro kiedyś była to u nas bardzo popularna bajka i dziś dzieci chętnie ją oglądają :).
Jeśli chodzi o wygląd, szampon jest przezroczysty, dość rzadki, przypomina żelową zawiesinę. Zapach produktu jest specyficzny i ciężko mi go określić, taki jakiś mydlany, nie jest brzydki ale szału też nie robi, taki nijaki.
Szampon dobrze rozprowadza się na główce dziecka, doskonale się pieni i co najważniejsze nie szczypie w oczy. Włosy po jego zastosowaniu są świetnie oczyszczone, puszyste i błyszczące. Produkt nie powoduje żadnych skutków ubocznych w postaci alergii czy podrażnień, jest delikatny i łagodny dla skóry dziecka.
Ogólnie szampon fajnie się sprawdza i ładnie się prezentuje, dodatkowo jest bardzo wydajny. Chętnie wypróbowałabym inne produkty z tej serii.
Jeśli będziecie mieć okazję go kupić, to polecam wypróbować :).
A skoro mowa o szamponie z Pszczółką Mają to koniecznie musi pojawić się piosenka :D
heh super wygląda :) szkoda, że u nas takich nie ma :P
OdpowiedzUsuńFajna buteleczka, moim chłopakom na pewno by się spodobał taki szamponik :)
OdpowiedzUsuńFajny :D
OdpowiedzUsuńJednak w PL raczej takich nie znajdę :/
Sentyment mam do Pszczółki Mai:)
OdpowiedzUsuńŚwietne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest świetne :)
OdpowiedzUsuńSuper gadżet dla starszego dziecka :)
OdpowiedzUsuńNIE znam go zupełnie, a przydałby się moim dzieciom :-)
OdpowiedzUsuńDziwne,że nie ma go w Polsce.
OdpowiedzUsuńw pierwszym momencie myślałam że to ultra doux ale szybko okazało sie że produkt który widzę pierwszy raz a wart jest wypróbowania
OdpowiedzUsuńFajne opakowanie :D. Myślę, że u nas by było chętnie kupowane :D
OdpowiedzUsuńUwielbiałyśmy oglądać Maję i taki szampon z ochotą byśmy wypróbowały :D
OdpowiedzUsuńopakowanie urocze!
OdpowiedzUsuńśliczne opakowanie. ; )
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu ;] Klikniesz u mnie w link ?:)
OdpowiedzUsuńPszczółka Maja rzeczywiście była bardzo popularna i ja z chęcią bym taki szampon kupiła - bo buteleczka zachwyca;)
OdpowiedzUsuńSandicious
wygląda uroczo hihi
OdpowiedzUsuńRzeczywiście opakowanie jest urocze :) taki powrót do dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńChciałabym sprawdzić zapach. Chciałabym aby pachniał miodowo bo z tym mi się w pierwszej chwili skojarzył :P
OdpowiedzUsuńojej, wygląda świetnie :D
OdpowiedzUsuńMaja :)
OdpowiedzUsuńoj jak byłam mała nie lubiłam oglądać pszczółki Mai, a teraz co ranek z dzieckiem przy ubieraniu, jak to się człowiek zmienia ;D
OdpowiedzUsuńFajny produkt :) Super post :) Na pewno ślicznie pachnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://calypso-written-by-daria.blogspot.com/