Czas zimowy niestety nie jest zbyt łaskawy dla moich włosów, mam wrażenie, że są jakieś takie matowe i suche na końcach, w związku z tym stwierdziłam, że maseczka chroniąca włosy przed zniszczeniami będzie strzałem w dziesiątkę, a jak się sprawdza poczytacie poniżej :).
Opis produktu:
Skład:
Cena: 16 zł / 200 ml
Kilka słów ode mnie: Maseczka umieszczona jest w plastikowym, czarnym pojemniczku ze złotą zakrętką, co sprawia, że wizualnie bardzo ładnie się prezentuje. Osobiście bardzo lubię taką formę opakowania, ponieważ nie ma problemu przy nabieraniu odpowiedniej ilości produktu, oraz można go zużyć do samego końca, a różnie z tym bywa w przypadku kosmetyków w plastikowych butelkach.
Konsystencja maseczki jest lekka, kremowa, produkt dobrze się nabiera i rozprowadza na włosach.
Zapach intensywny, kojarzy mi się z zapachem kosmetyków fryzjerskich, trochę z zapachem kwiatów.
Jeśli chodzi o działanie, jest ono przyzwoite, włosy nabierają blasku, stają się miękkie i miłe w dotyku, wyraźnie odżywione i nawilżone.
Maseczka trochę ułatwia rozczesywanie, ale nie ma tutaj efektu wow jakiego się spodziewałam, niestety czasami zmuszona jestem dodatkowo użyć jakiegoś serum czy olejku bez spłukiwania, żeby włosy dobrze rozczesać bez szarpania i wyrywania ich.
Zdecydowanym plusem tej maseczki jest to, że nie obciąża włosów i nie powoduje szybszego przetłuszczania.
Podsumowując, produkt całkiem niezły, ale szału też nie robi, są tańsze maski np. Kallos, które mają podobne działanie, choć samo działanie to też kwestia indywidualna, bo każda z nas ma inne włosy :).
Znacie tą maskę? Co sądzicie o kosmetykach Gliss Kur?
miałam odżywkę w płynie z tej serii i bardzo ją lubiłam :) obserwuje i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo polubiłam serum w spreju z gliss kur - maski jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńI quite like Gliss Kur products but this one contains parabens which I try to avoid.
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend
Nice post dear.
OdpowiedzUsuńhttp://www.nilgunozenaydin.com/
dawno nie miałam nic z tej marki bo średnio sie u mnie sprawdzały te produkty
OdpowiedzUsuńNie znam tej wersji, ale miałam inną i byłam z niej bardzo zadowolona :) ale nie ma to jak maski Kallos :P Tanie, piękne zapachy i świetne działanie.
OdpowiedzUsuńVery interesting post!
OdpowiedzUsuńFollow x Follow? Let me know on my blog :)
My Tester Mania
My Facebook
Dawno nie miałam produktów do włosów tej marki.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tej maski :)
OdpowiedzUsuńMoja mama uwielbia tę firmę ;) Pół łazienki jest w niej:D także muszę maskę jej pokazać :P
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - zapraszam!
Lubię tę markę. Często kupuję odżywkę do włosów bez spłukiwania.
OdpowiedzUsuńU mnie maski Gliss Kur sprawdzają się zadziwiająco dobrze. Mimo słabych składów fajnie nawilżają, zmiękczają i nabłyszczają włosy. Dzięki swoim lekkim konsystencjom nie obciążają nawet nałożone w dużej ilości.
OdpowiedzUsuńI have heard about this product but haven't tried it out yet! :)
OdpowiedzUsuńI'm following you on GFC :)
mystylishcorner.blogspot.ba
Dawniej często używałam masek tej marki;)
OdpowiedzUsuńZ tej firmy mam w planach zakupić w najbliższym czasie odżywkę do włosów (słyszałam, że są dobre).
OdpowiedzUsuńMaseczki tej nie miałam :)
Może jak wykończę wszystkie moje zapasy masek to może ją kupię :)
OdpowiedzUsuńI use this gliss kur mask and I really love it because It's really useful.
OdpowiedzUsuńgreat post dear.
Gotičarka
Wow, that product looks simply awesome! Thanks for sharing your review :)
OdpowiedzUsuńKisses,
Le Style et Moi
http://lestyleetmoi.blogspot.com.es/
Ni próbowałam tej maski, ale chętnie bym zobaczyła jak podziała na moje włosy.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:))
My używamy maskę do włosów z Kallos i jesteśmy zadowolone :)
OdpowiedzUsuń