sobota, 7 kwietnia 2018

Jak zrobić miętowe kule do kąpieli?

Pachnące i musujące kule to świetny dodatek do kąpieli, który działa relaksująco dzięki zawartości olejków eterycznych i ziół, a także pielęgnuje i oczyszcza skórę, w zależności od dodatków pielęgnacyjnych jakie zawiera w swoim składzie. Wykonanie takich kul samemu w domu nie jest zbyt skomplikowane, więc można tworzyć swoje zestawy o różnych zapachach, kolorach i innych dodatkach według uznania.
Dziś na blogu pomysł na miętowe kule do kąpieli.

musujące kule do kąpieli, naturalne kosmetyki, domowe kosmetyki, kąpiel, zrób to sam, blog, porady


Składniki:

- 1 szklanka sody oczyszczonej
- 1/2 szklanki kwasku cytrynowego
- 1/2 szklanki skrobi kukurydzianej 
- 1/4 szklanki soli Epsom
- 1,5 łyżki frakcjonowanego oleju kokosowego 
- 1/2 łyżeczki naturalnego olejku o zapachu mięty (lub eukaliptusa)
- zielony lub niebieski barwnik spożywczy (albo kosmetyczny) w formie żelu/płynu
- 1/2-1 łyżki wody (do momentu aż masa stanie się odpowiednio lepka)
*dodatkowo potrzebne będą specjalne foremki na kule lub inne według uznania, mogą to być np. silikonowe foremki na muffinki lub kostki lodu


Wymieszaj najpierw suche składniki, a potem dodawaj kolejno olej kokosowy, żelowe barwniki i olejki eteryczne. Masę dokładnie wymieszaj, by barwnik równomiernie się rozprowadził, a w razie potrzeby dodaj więcej koloru. Następnie sprawdź wilgotność mieszaniny, ściskając odrobinę w dłoni, jeśli się zlepia i nie rozsypuje, wilgotność jest odpowiednia, a jeśli jest zbyt sucha dodaj odrobinkę wody (powinna wystarczyć maks. 1 łyżka). Jeśli mieszanina jest zbyt płynna, dodaj więcej skrobi. Gotową masę przełóż do foremek dobrze ją uciskając, w przypadku foremek kul, dodaj więcej mieszaniny na wierzchu każdej połówki, a następnie obie połówki mocno ściśnij nad miską, lekko przekręć, a po kilku minutach delikatnie zdejmij jedną połówkę, a drugą pozostaw do całkowitego wyschnięcia kuli. Gdy kule będą suche, wyjmij je z foremek i przełóż do hermetycznego pojemnika lub opakuj termokurczliwą folią. 
Gdyby z jakiegoś powodu kule nie wyszły, nie wyrzucaj masy, tylko przełóż do słoiczka i stosuj jako musujący proszek do kąpieli. 





Przeczytaj też:

10 komentarzy:

  1. Święty pomysł na prezent. Własnoręcznie wykonane kule super.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ! Musza pięknie pachnieć :) Ja akurst mam prysznic , wiec nie mogę korzystać z długich kąpieli w wannie :D Ale znam kogoś, dla kogo taka kula byłaby świetnym pomysłem na prezent :) Może kiedyś to wykorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Swego czasu zdarzało mi się robić takie kule, choć nie miętowe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kosmetyki domowej roboty są super, choć nigdy ich nie robiłam, bo boję się, że mi nie wyjdą. bardziej od tych kul, wolałabym mieć musujący proszek do kąpieli☺

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł! chętnie go wypróbuję, najpierw dla siebie bo uwielbiam takie kąpielowe dodatki, później mogę zrobić własnoręczne prezenty dla bliskich :)
    Pozdrawiam cieplutko myszko :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Często sama robię kule do kąpieli :) Super zabawa i cena niższa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. My i tak jesteśmy zwolenniczkami pryszniców :D

    OdpowiedzUsuń