Peeling różany z dodatkiem olejków, nie tylko pięknie pachnie i pomaga w pozbyciu się martwego naskórka, ale dodatkowo, dzięki zawartym w nim składnikom, odżywia, nawilża i działa leczniczo na skórę, pod tym względem jest zdecydowanie lepszy od drogeryjnych peelingów z parafiną i innymi nieciekawymi dodatkami. Już niedługo Dzień Matki, być może taki upominek spodobałby się Waszym Mamom? :)
Składniki:
- 3 łyżki oleju kokosowego
- 1 szklanka cukru
- 1/2 łyżki oleju z dzikiej róży
- 1/4 łyżeczki naturalnego olejku zapachowego (absolutu) z róży
- 1/8 łyżeczki różowej perłowej miki (naturalny pigment kosmetyczny, dostępny w sklepach z półproduktami np. do produkcji mydeł)
Jeśli olej kokosowy jest twardy, należy go trochę podgrzać, by został zmiękczony (nie musi być płynny) i połączyć z cukrem. Następnie dodajemy pozostałe składniki i dokładnie mieszamy. Peeling najlepiej przechowywać w efektownym szklanym słoiczku, szczelnie zamkniętym.
Przeczytaj też:
Pierwszy raz widzę taki peeling :O ale na pewno wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńOczami wyobraźni widzę już jak pięknie to musi pachnieć i nawilżać skórę :) Fajny tip na weekendowo-majówkowe lenistwo.
OdpowiedzUsuńLubię takie peelingi :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne diy :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, ja akurat bardzo lubię różane produkty :)
OdpowiedzUsuń