Z pewnością wiele osób słyszało o leczniczych właściwościach popularnych roślin łąkowych, jak pokrzywa czy mniszek lekarski, jednak tego typu roślin mamy w Polsce znacznie więcej, a jedną z nich jest mniej popularny, krwawnik pospolity. Roślina ta może być wykorzystywana zarówno w celach zdrowotnych, jak i pielęgnacyjnych, a dziś na blogu prosty przepis na płukankę do włosów z krwawnika, która szczególnie sprawdzi się przy włosach przetłuszczających się.
Krwawnik pospolity występuje w strefie umiarkowanej na terenach Ameryki Północnej, Azji i Europy. W Polsce jest bardzo często spotykaną rośliną, szczególnie na pastwiskach, skrajach lasu, suchych łąkach, miedzach i przydrożach. Do celów leczniczych wykorzystuje się górne części pędów i kwiaty tej rośliny. Najlepiej zbierać je w pogodne, suche dni od czerwca do września, ścinając niezdrewniałe, ulistnione łodygi długości około 25 cm, a kwitnące kwiatostany zbiera się wraz z szypułkami. Krwawnik stosowany jest przede wszystkim jako środek powstrzymujący krwawienia (można z niego robić kompresy i przykładać do ran), a także przy wielu schorzeniach żołądka i przy stanach zapalnych przewodu pokarmowego. Roślina ta ma właściwości przeciwzapalne i ściągające, poprawia trawienie, łagodzi bóle i oczyszcza organizm z toksyn. Naparami z krwawnika można przemywać chorą skórę, płukać jamę ustną i gardło, a inhalacje z kwiatów krwawnika przynoszą ulgę w katarze siennym. Oprócz tego, krwawnik pospolity często wchodzi w skład naturalnych kosmetyków, takich jak kremy i płyny do pielęgnacji cery tłustej, mieszanej i z rozszerzonymi porami. Tonik z krwawnika działa przeciwzapalnie, dezynfekująco i wspomaga gojenie się skóry. Ponadto krwawnik służy zdrowiu włosów - zapobiega ich nadmiernemu wypadaniu i łysieniu, likwiduje łupież (szczególnie łojotokowy), usuwa stan zapalny skóry i świąd. Poleca się go najczęściej do pielęgnacji włosów tłustych i skłonnych do przetłuszczania się, ponieważ działa ściągająco na gruczoły łojowe umieszczone w skórze głowy.
Płukanka do włosów z krwawnika pospolitego DIY
Składniki:
- 1 szklanka posiekanych, świeżych lub pół szklanki ususzonych i rozdrobnionych kwiatów i liści krwawnika
- 2 litry wody
Kwiaty i liście zalać wodą i gotować pod przykryciem na małym ogniu przez ok. 3 minuty. Następnie odstawić garnek na pół godziny, nie zdejmując przykrywki, po czym przecedzić odwar przez sito i odcisnąć resztki ziela. Ciepły odwar stosować podczas mycia włosów do ostatniego płukania, można również wlać do miski i przez chwilę namaczać w nim włosy oraz masować skórę głowy. Płukankę należy stosować przynajmniej raz w tygodniu, aż do wyraźniej poprawy stanu włosów i skóry głowy. Oprócz właściwości przeciwzapalnych i przeciwłojotokowych, płukanka także nadaje włosom blask i sprawia, że stają się one jedwabiście miękkie, lekkie i miłe w dotyku.
Przeczytaj też:
Domowe płukanki do włosów
Jak zrobić płukankę do włosów z liści brzozy?
Jak zrobić przeciwłupieżową płukankę do włosów?
Nie spodziewałam się, że ta w sumie powszechna roślina ma takie właściwości :)
OdpowiedzUsuńWow! Nie wiedziałam, że tą roślinkę można tak wykorzystać :) Chociaż z ziołowymi płukankami lepiej ostrożnie, bo z czasem można przesuszyć włosy.
OdpowiedzUsuńBeijinhos,
OdpowiedzUsuńEspero por ti em:
strawberrycandymoreira.blogspot.pt
http://www.facebook.com/omeurefugioculinario
https://www.instagram.com/marysolianimoreira/
Ja już widzę reakcję męża jak wróci i zobaczy, że robię coś takiego ;D
OdpowiedzUsuńWiedziałam o niektórych zastosowaniach krwawnika, ale koniecznie muszę wykorzystać go do płukania włosów!
OdpowiedzUsuńOoo. Dla moich długasków. I to z roślinki tak popularnej.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam o takiej płukance i o takim działaniu :)
OdpowiedzUsuńInteresting post my dear, thank you for sharing ))
OdpowiedzUsuń