sobota, 4 lipca 2015

Wodoodporny balsam do opalania marki Soraya

Jakiś czas temu dostałam miłą wiadomość z portalu BLOGmedia , że udało mi się załapać do testów kosmetyków Soraya oraz Bio-oil. Po otrzymaniu paczuszki ujrzałam kosmetyki idealne na lato, a jednym z nich jest wodoodporny balsam do opalania, który miałam okazję wypróbować podczas ostatnich upałów :).








Opis produktu: Balsam do opalania SPF 10 polecany jest dla osób z ciemną karnacją oraz w warunkach niezbyt intensywnego nasłonecznienia.
Aktywny system ochronny, oparty na wysokiej jakości filtrach UVinul® A+B*, zapewnia szeroki zakres ochrony przed promieniowaniem słonecznym, powstawaniem przebarwień oraz procesami fotostarzenia się skóry.

Badania potwierdziły, że przy prawidłowej aplikacji preparat:
  • wydłuża 10-krotnie czas bezpiecznego przebywania na słońcu,
  • zapewnia ochronę SPF 10, co odpowiada blokowaniu 90% promieniowania UVB,
  • chroni przed promieniowaniem UVA (PPD 8).
Doskonała pielęgnacja

Aquamarine complex – nawilża i chroni naskórek przed przesuszeniem.

SOSkin Complex – doskonale łagodzi podrażnienia i wygładza.




Skład:




Cena: ok. 16 zł / 200 ml 



Kilka słów ode mnie: Produkt znajduje się w lekko spłaszczonej, żółtej butelce z solidnego, grubego plastiku. Otwieranie typu "klik", na wierzchu mamy odpowiedniej wielkości dziurkę ułatwiącą aplikację. Szata graficzna bardzo efektowna, umieszczone są na niej pięknie połyskujące, holograficzne elementy, które ładnie prezentują się zwłaszcza na słońcu. Butelka pomimo, że jest z dość grubego plastiku, nie sprawia trudności przy wyciskaniu balsamu, a jej spłaszczony kształt sprawia że jest poręczna i ułatwia wydobywanie produktu. 
Balsam ma przyjemny, kwiatowy, perfumowany zapach, który przez jakiś czas utrzymuje się również na skórze. 
Konsystencja lekka, kremowo-jogurtowa, jednak nie lejąca. Produkt bardzo dobrze się rozsmarowuje i szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu, nie klei się, nie bieli ciała. Skóra po jego zastosowaniu jest dobrze nawilżona i wygładzona.
Jeśli chodzi o działanie, tutaj wszystko zależy od karnacji, moja jest średnia i odkąd pamiętam zawsze stosowałam filtry SPF 8, 10, maksymalnie 15. Nigdy się nie zawiodłam na balsamach z takimi filtrami, nie miałam żadnych poparzeń i zaczerwienień,  balsam Soraya również się fajnie sprawdza, jak na razie nie udało mi się przypalić :). 
Ogólnie jestem zadowolona z tego kosmetyku, myślę, że taka ilość wystarczy mi na całe wakacje i pewnie jeszcze zostanie, cena nie jest wygórowana, produkt ładnie pachnie i szybko się wchłania, nie mam mu nic do zarzucenia. Polecam :). 

17 komentarzy:

  1. Też go już poznałam, dobrze pełni swoją funkcje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. wiesz że jak jak patrze to zawsze sie skupiam na tych Twoich widoczkach i zazdrosze ich straszliwie :) soraja mnie nie pociaga bo mnie uczula;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe czemu? Mi się jeszcze nie zdarzyło uczulenie po żadnym kosmetyku, więc ciężko mi się wypowiedzieć czy ten balsam również może uczulać :)

      Usuń
  3. Mam ten sam tylko z Spf 30 - bo mam bardzo jasną karnacje. =)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm dawno nie używałam żadnych kosmetyków od Sorayi aczkolwiek bardzo lubiłam kiedyś ich krem do twarzy nawilżający. :-) Ten balsamik może być całkiem fajny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Często sięgam po te balsamy :) uważam że dobrze działają i mają przyzwoitą cenę :)
    Piękny widok z okna!

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam :) Ale jakoś zapach mi się nie podobał.. Ja ogólnie nie lubię balsamów, może to dlatego uczepiłam się byle czego, żeby nie używać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie, że jesteś zadowolona z działania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przydałby nam się nie powiemy, że nie :) Dobrze wiedzieć, że się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Będę musiala wypróbować
    wspolna obs ? zacznij i daj znac paperlifex33.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam i bardzo lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nieraz go miałam. Fajny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie używam tego typu produktów.:)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie znoszę balsamów do opalania, kremów a i tak muszę je używać :D Używałam go, ale nawet nie zwróciłam uwagii na jego właściwości :)

    OdpowiedzUsuń
  14. używam, lecz muszę mieć większy filtr :D u mnie przynajmniej 30 króluje, a najczęściej 50 niestety :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam filtr do twarzy tej marki, a także filtr do ciała, ale w formie mleczka. Obydwa produkty bardzo lubiłam, doskonale się u mnie sprawdzały.

    OdpowiedzUsuń
  16. W tym roku ja mam z bielendy kosmetyki do opalania. Fajnie że mogłaś się zakwalifikować i przetestować taki kosmetyk

    OdpowiedzUsuń