sobota, 26 września 2015

Dżem gruszkowy z imbirem i witaminą C


To co lubię w jesieni to jej piękne barwy i smaczne jesienne owoce m.in. gruszki, które co roku pojawiają się w moim ogródku. Gruszki to jedne z nielicznych owoców, które mi smakują ze względu na to że są słodkie :). Przetwory z gruszek są bardzo ekonomiczne, gdyż nie trzeba zużywać kilogramów cukru do ich wykonania. Jeśli ktoś nie lubi mocno dosłodzonych dżemów to nawet w ogóle nie musi dodawać cukru, choć nie wiem jak wówczas wyglądałaby konserwacja. 
Dziś chciałam Wam zaprezentować mój pomysł na takie gruszkowe dżemy, nie będzie tu konkretnego przepisu bo wszystko robię po swojemu "na oko", ale napiszę jak mniej więcej u mnie wyglądały proporcje. 
Do swoich dżemów w tym roku dodałam imbir i sproszkowaną witaminę C żeby dodać im kwaskowatości, a przy okazji będą o wiele zdrowsze :).



Sproszkowaną witaminę C marki ViVio opisywałam TUTAJ, wówczas jeszcze nie wiedziałam że znajdę dla niej takie fajne zastosowanie :). Witamina jest bardzo kwaśna i niewielka ilość potrafi nadać przetworom odpowiedni, kwaskowaty posmak. Oczywiście w tym celu można również zastosować cytrynę lub kwasek cytrynowy, ale z cytryną jest więcej pracy i trzeba jej więcej zużyć by uzyskać odpowiedni efekt dokwaszenia, a kwasek cytrynowy jest po prostu niezdrowy. 

Do moich dżemów wykorzystałam również imbir ze sklepu Kociołek Smaków




Co tu będę dużo mówić, imbir, cynamon, goździki to takie typowo jesienno-zimowe, rozgrzewające trio, lubię wspaniały aromat tych przypraw, lubię dodawać je do różnych napojów (zwłaszcza alkoholowych) i równie chętnie dodaję je do dżemów. Tutaj akurat jest mocno rozgrzewający imbir, ale cynamon też jest świetnym dodatkiem, zawsze można spróbować przyprawić tego typu przetwory po swojemu według uznania.

Właściwości imbiru:
imbir stanowi źródło otrzymywania leków przeciwreumatycznych. Używany jest do obniżenia ciśnienia oraz obniżenia poziomu cholesterolu we krwi. Działa korzystnie na procesy trawienne i układ krążenia, łagodzi bóle żołądkowe i zębów. Na co dzień uśmierza ból głowy, koi rozstrój żołądka, łagodzi bóle menstruacyjne. Pobudza układ odpornościowy organizmu, pomaga przy przeziębieniach, kaszlu, nieżytach gardła i oskrzeli. Działa moczopędnie, reguluje pracę woreczka żółciowego, przeciwdziała nadmiarowi gazów w jelitach oraz zmniejsza wydzielanie kwasów żołądkowych. Zwiększa koncentrację i wydajność umysłową, bo poprawia ukrwienie mózgu. Odrobina imbiru dodana do kawy niweluje jej szkodliwe właściwości. Zapobiega tworzeniu się zakrzepów, gdyż zapobiega zlepianiu się płytek krwi.

Cena: można go kupić w sklepie Kociołek Smaków w cenie 1.85 zł / 30 g  >>KLIK<<


I najważniejszy składnik dżemów, czyli gruszki


Gruszki oprócz tego że są smaczne, są jeszcze bardzo zdrowe. Pomagają obniżyć ciśnienie krwi, zmniejszają ryzyko wystąpienia udaru mózgu, są pomocne przy dolegliwościach jelitowych np. biegunkach i zaparciach. Jedzenie gruszek sprawia, że nasz mózg i tarczyca lepiej pracują, zawierają one jod, który korzystnie wpływa na funkcjonowanie tarczycy. Zawierają też wiele innych minerałów i witamin korzystnie wpływających na nasz organizm, a ekstrakt z gruszek ma również zastosowanie w kosmetyce, wpływa korzystnie na włosy i wspomaga pielęgnację cery tłustej, a także pomaga w leczeniu innych problemów skórnych np. trądziku. 

Przepisy na domowej roboty maseczki z gruszek do każdego typu cery podawałam na blogu dawno, dawno temu, jeśli macie chęć wypróbować to polecam zajrzeć TUTAJ


No i w końcu podam moje proporcje na wyśmienite dżemy z gruszek :)

3-litrowy garnek wypełniam po brzegi pokrojonymi w kostkę gruszkami, po wyparowaniu objętość zmniejsza się o połowę. Na taką ilość dżemu daję ok. szklanki cukru, 2 pełne łyżeczki witaminy C i ok. 1,5 łyżeczki imbiru. Witaminę C dodaję już na sam koniec, kiedy dżem lekko ostygnie, żeby nie straciła swoich właściwości. Przy okazji dodam, że witamina C ma również właściwości konserwujące. 
Gotowe dżemy nakładam do słoików i pasteryzuję w garnku ok. 15-20 min. 
Na początek polecam jednak dodawać mniejsze ilości i próbować, bo nie każdy lubi kwaskowy posmak czy też mocną imbirową nutę. Żeby dżemy były jeszcze zdrowsze to można wykorzystać inne, naturalne słody, ale szczerze mówiąc nie znam się na tym i nie wiem co mogłabym tu wykorzystać jako środek zastępczy. 
Takie dżemy można dodawać do naleśników, fajnie spisują się jako nadzienie do ciast, lub tradycyjnie na kanapki. 
Smacznego! :) 


A Wy robicie przetwory z gruszek? Może macie jakieś swoje sprawdzone przepisy? :)


20 komentarzy:

  1. Z gruszek nie robię przetworów bo nie lubię ich smaku,ale za to z jabłek,śliwek i jeżyn tak :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie robiłam takiego przetworu, ale zapowiada się naprawdę pysznie! ;)

    pozdrawiam!

    positivelittlethink.blogspot.com [klik]

    OdpowiedzUsuń
  3. My nigdy nie słodzimy musów z gruszek :D Ale imbiru to jeszcze nie dodawałyśmy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja mama robi przetwory z gruszek i nie tylko, a ja zawsze jej podkradam bo uwielbiam....je jeść :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę chęci :) mnie jakoś ciężko przekonać do robienia czegokolwiek w kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja się przyznam szczerze, że nie robię przetworów typu dżemy ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gruszka i imbir to świetne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię gruszki, ale są dla mnie ciężkostrawne i mojej rodziny :D Porwałabym słoiczek, ale nie znoszę imbiru xDD A fajny przepis, bo cukru mniej niż tradycyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. gruszki wole w formie niezmienionej,a imbir w piwie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pochłonęłabym wszystko za jednym razem ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja mama robi takie dżemiki ;))

    OdpowiedzUsuń
  12. Mmm pyszny, musi być super na jesień-zimę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. MMMM coś pysznego! Uwielbiam domowe przetwory!

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie jadłam dżemu gruszkowego! Jeszcze jak domowy, to byłabym zachwycona. <3

    OdpowiedzUsuń