piątek, 10 czerwca 2016

Celia de Luxe Mascara TOTAL EFFECT 3in1

Tusze do rzęs to jeden z obowiązkowych elementów w mojej kosmetyczce, ze względu na to że moje rzęsy nie są zbyt urodziwe, ani ciemne, ani długie, nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez pomalowania ich.
Na portalu BLOGmedia załapałam się do testów kosmetyków firmy Dax i jej marek, w przesyłce m.in. znalazł się tusz marki Celia, który dziś zaprezentuję.







Opis produktu:

Celia de Luxe Mascara TOTAL EFFECT 3in1

Wydłużenie, pogrubienie, wzmocnienie!
Specjalna duża i gruba szczoteczka o stożkowatym kształciezapewnia ekstremalne pogrubienie i wydłużenie. Formuła wzbogacona odżywczym woskiem z otrąb ryżowych i łagodzącym pantenolem.



Cena: 13.70 zł w sklepie Dax >>KLIK<<



Kilka słów ode mnie: Produkt umieszczony jest w pięknym, złotym opakowaniu, kojarzącym mi się z kosmetykiem luksusowym, takie opakowanie musi przyciągać wzrok.
Po odkręceniu zakrętki moim oczom ukazała się wielka, podłużna, silikonowa szczota z krótkimi włoskami, powiem szczerze że się przeraziłam jak to zobaczyłam i byłam pewna że ten produkt okaże się być bublem. Już kiedyś miałam tusz z taką wąską szczoteczką i zupełnie się nie sprawdził, osobiście preferuję tradycyjne szczotki, lub te silikonowe, ale o tradycyjnym kształcie. 
Gdy zabrałam się do malowania, byłam pewna że to będzie porażka, jakież było moje zdziwienie gdy malowanie tym tuszem okazało się być całkiem przyjemne i bezproblemowe, a szczoteczka ze względu na swój zwężany ku górze, stożkowaty kształt, znacznie ułatwiła manewrowanie w każdym kąciku i dotarcie do najmniejszych rzęsek.
Na dodatek tusz ma idealną konsystencję, w przypadku innych maskar często zdarza się, że muszą trochę poczekać, lekko przyschnąć żeby dawać idealny efekt i żeby je w ogóle było widać na rzęsach, tutaj nie ma tego problemu, już po pierwszym użyciu tusz doskonale wydłużył i lekko pogrubił rzęsy (z góry przepraszam za brak zdjęcia, ale mój aparat ma problem żeby uchwycić takie szczegóły i nie jestem w stanie oddać na zdjęciach dokładnego efektu jaki daje tusz). Szczoteczka nie tylko dobrze rozprowadza maskarę na każdej rzęsie, ale również dobrze je rozczesuje, nie ma problemu ze sklejaniem się rzęs.
Tusz nie osypuje się, nie posiada grudek czy innych defektów, które mogłyby utrudnić robienie makijażu, nie rozmazuje się, nie ma po nim efektu pandy, utrzymuje się cały dzień, nie sprawiając żadnych problemów. 
Najbardziej zachwyciło mnie w nim to, że pięknie wydłuża rzęsy tworząc efektowne "firanki", ciężko znaleźć tusz tak dobrej jakości, na dodatek w tak niskiej cenie. Jak najbardziej polecam, produkt zdecydowanie wart uwagi.


13 komentarzy:

  1. Ja ciągle zapominam o malowaniu rzęs, może dlatego, że moje oczy są strasznie wrażliwe.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałam jeszcze nic z tej firmy ale słyszłam że szminki są dobre

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz widzę ten tusz :)
    Fajnie, że się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czeka u mnie na swoją kolej, ciekawe jak się spisze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie zobaczyłabym jak prezentuje się na rzęsach :)

    Kochana kliknęłabyś w linki w najnowszym poście ? Dzięki ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak fajny tusz w tak dobrej cenie muszę koniecznie wypróbować! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie powiem, zaciekawiłaś mnie :). U mnie ciężko znaleźć tusz, który polubią moje rzęsy. Może temu by się udało? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moim zdaniem warto się nie przejmować i wychodzić bez makijażu, wielu to doceni, a przede wszystkim tak powinno być wygodniej :-).

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem ciekawa jak wygląda na rzęsach

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze wiedzieć, bo naprawdę trudno jest dostać dobrą i nie drogą maskarę ;)

    OdpowiedzUsuń