W czerwcu, w przedszkolu do którego uczęszcza mój syn, organizowana była wycieczka dla dzieci i rodziców do miasteczka westernowego
Twinpigs w Żorach. Wspominałam już o tym na moim
fanpage'u, jednak dopiero teraz znalazłam czas na przybliżenie Wam tego miejsca na blogu, zrobiłam sporo zdjęć, dlatego jeśli jesteście zainteresowani tym miejscem zapraszam do dalszej części notki :).
Miasteczko Twinpigs to park rozrywki dla dzieci, młodzieży i dorosłych, przypominający typowe miasteczko na Dzikim Zachodzie, znane nam z westernów.
Na miejscu znajdują się liczne atrakcje dla młodszych i starszych, dzieci odbywają podróż w czasie, co pozwala im na poznanie historii i kultury Ameryki Północnej. Znajdziemy tam wiele tabliczek informujących o ważnych wydarzeniach historycznych i innych ciekawostkach, które warto wiedzieć
Dorośli znajdą tam dla siebie ciekawe sklepy z artykułami kowbojskimi i tematycznymi gadżetami, kawiarenki i restauracje, a na dzieci czekają: sklepy z zabawkami, plac zabaw, wesołe miasteczko z różnego rodzaju karuzelami, małe zoo i wiele innych atrakcji, w tym miejscu po prostu nie da się nudzić :)
Mnie najbardziej urzekły występy przystojnych kowbojów organizowane co jakiś czas na placu głównym miasteczka, panowie pokazywali swe umiejętności kowbojskie oraz brali udział w przedstawieniach niczym z prawdziwych, amerykańskich westernów np. w napadzie na bank. Na koniec dzieci mogły sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie z aktorami-animatorami :).
Wycieczka była bardzo udana, przez chwilę mogliśmy się poczuć jak na Dzikim Zachodzie, takie miasteczko jest świetnym pomysłem na spędzenie miło czasu dziećmi.
Jak najbardziej polecam wyjazd do parku rozrywki Twinpigs, więcej informacji znajdziecie na stronie internetowej miasteczka
>>KLIK<<, zachęcam do zapoznania się z ofertą :).
O daleko to nie mam, a nigdy tam nie byłam.
OdpowiedzUsuńBardzo często przejeżdżam obok tego miasteczka, ale jeszcze go nie odwiedziłam ;p
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to wygląda, dzieci muszą mieć niezłą radochę! :)
OdpowiedzUsuńSama nazwa miasteczka brzmi nieźle ;)
OdpowiedzUsuńFajne miejsce dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńŚwietne miejsce, a dzieciaki z pewnością bardzo zadowolone :)
OdpowiedzUsuńByłaś 20 cia km. ode mnie. My tez się tam wybieramy, ale za rok, bo na dzień dzisiejszy to synek jeszcze troche za mały jest.
OdpowiedzUsuńSuper się bawiłaś! Genialnie, że już zaczynasz wakacje od rozrywek :)) Nie znałyśmy tego miejsca. Rewelacyjny post :) Życzymy miłych i udanych wakacji ;3
OdpowiedzUsuńLubimy odwiedzać takie miejsca, może nie mamy po drodze, ale pomyślimy nad wyjazdem.
OdpowiedzUsuńAle fajne takie miasteczko, jest co podziwiać i człowiek się nie nudzi :)
OdpowiedzUsuńMiasteczko robi wrażenie, nie wiedziałam, że mamy coś takiego w Polsce :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, będzie mi miło, jeśli zostawisz coś po sobie :) http://marysiaofficialblog.blogspot.com
ale ciekawe miejsce nic dziwnego że udana wycieczka - nie mogło być inaczej:)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym miasteczku, ale koniecznie muszę się tam wybrać :)
OdpowiedzUsuńMam zamiar się tam wybrać :)
OdpowiedzUsuńFajnie miejsce i to w sumie nie tak daleko od Krakowa, chyba zrobię mały wypad w następny weekend :)
OdpowiedzUsuńPięknie! Sama wybrała bym się na taką wycieczkę.
OdpowiedzUsuń