Można mówić o wielkim szczęściu jeśli wypadek nie kończy się tragicznie i wszyscy poszkodowani wychodzą z niego cało, w końcu życie i zdrowie jest najważniejsze, jednak w większości przypadków dochodzi do stłuczki i nasze samochody zostają uszkodzone, a czasami wręcz porządnie rozwalone. Biorąc pod uwagę, że niektórzy panowie traktują swoje samochody prawie jak członków rodziny, to jednak mimo wszystko może dojść do jakiegoś uszczerbku na zdrowiu (psychicznym) :), nie mówiąc już o stresie i nerwach związanych z kolizją, więc nie do końca ponosimy tylko straty materialne, ale w dzisiejszym wpisie to właśnie na nich chciałam się skupić :).
Jak wiadomo samochody (szczególnie te droższe) można dobrowolnie ubezpieczać od zdarzeń losowych, mówimy tu o ubezpieczeniu AC (Autocasco), którego celem jest ochrona pojazdu wraz z jego wyposażeniem w zakresie utraty, zniszczenia, uszkodzenia lub kradzieży. Takiego ubezpieczenia dokonujemy w wybranym Towarzystwie Ubezpieczeniowym, które według nas ma najlepszą ofertę i zwróci nam pieniądze za poniesioną stratę. Generalnie na papierze i w obietnicach takich instytucji wszystko pięknie wygląda, Towarzystwa Ubezpieczeniowe prześcigają się w wymyślaniu coraz to ciekawszych ofert, byleby tylko przyciągnąć do siebie klienta, jednak gdy już dojdzie do wypadku, rzeczywistość nie zawsze jest taka kolorowa. Wtedy zaczynają się procedury, ubezpieczyciele sami szacują koszty naprawy i celowo je zaniżają, by wypłacić jak najniższe odszkodowanie, które nijak się ma do realnych kosztów poniesionych przez właściciela pojazdu.
Gdy podejrzewamy, że doszło do takiej sytuacji i ubezpieczyciel, mówiąc kolokwialnie, próbuje zrobić nas w balona, warto zlecić kosztorys naprawy samochodu profesjonalistom, czyli rzeczoznawcom samochodowym, którzy podchodzą do tematu obiektywie i pomogą rzetelnie oszacować realny koszt naprawy, bez żadnych oszustw i zaniżania ceny. Jedną z godnych polecenia firm, oferujących swoją pomoc w tym zakresie, jest firma AUTOMOBILIS, która specjalizuje się zarówno w szacowaniu szkód materialnych, jak również w późniejszym dochodzeniu roszczeń. Według mnie warto korzystać z usług takiej firmy, szczególnie jeśli mielibyśmy ponieść duże starty na naprawie samochodu, a podejrzewamy, że firma ubezpieczeniowa jest wobec nas nieuczciwa. Niestety ocenianie szkód samemu jest dość trudne i nie zawsze poszkodowana osoba potrafi dobrze zrobić taką wycenę, więc pomoc specjalistów może okazać się niezbędna.
Podsumowując, moim zdaniem przynajmniej w niektórych sytuacjach, warto wziąć pod uwagę zlecenie dodatkowego kosztorysu naprawy samochodu, gdyż dzięki temu możemy uzyskać środki pieniężne jakie nam się realnie należą. Czasami warto powalczyć o swoje i nie pozwalać na oszukiwanie się, nie po to płacimy tyle pieniędzy na ubezpieczenie, aby potem zamiast satysfakcjonującego odszkodowania dostać marne grosze.
A co Wy sądzicie o takim dodatkowym zleceniu kosztorysu naprawy samochodu? Byliście w takiej sytuacji?
Cara Rose, l'autunno e l'inverno se si mettono assieme è un vero disastro!!!
OdpowiedzUsuńCiao e buon fine settimana con un forte abbraccio e un sorriso:-)
Tomaso
W takiej sytuacji jeszcze nigdy nie byłam, ale przydatne rady tu piszesz, pewnie na kiedyś się przydadzą ^^!
OdpowiedzUsuńyollowe.blogspot.com
Nigdy jeszcze nie miałam stłuczki, ale w sytuacjach, kiedy nie ma pewności, czy ubezpieczyciel dobrze ocenił to można spróbować ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nigdy nie będę w takiej sytuacji.
OdpowiedzUsuńGreat post!
OdpowiedzUsuńBjxxx
Ontem é só Memória | Facebook | Instagram
great sharing
OdpowiedzUsuńhttp://retromaggie.blogspot.pt
Na szczęście nie byłam w takiej sytuacji i obym nigdy nie musiała ;)
OdpowiedzUsuńOj, ja nie znam się na tym, ponieważ kierowcą nie jestem.
OdpowiedzUsuńJa cale szczescie mam w domu speca, ktory zajmuje sie takimi rzeczami. W Polsce nie mielismy takich sytuacji, ale zaliczylismy juz stluczke w Paryzu i Szwajcarii :)
OdpowiedzUsuń