środa, 25 lipca 2018

Jak zrobić mydło z glinką bentonitową?

Dziś można dostać w sklepach różne półprodukty do produkcji naturalnych mydełek, przykładem mogą tu być gotowe bazy mydlane, które wystarczy tylko rozpuścić i wymieszać ze składnikami, które chcemy mieć w swoim mydełku, co znacznie ułatwia sprawę osobom, które lubią się bawić w taką domową produkcję kosmetyków, ale nie mają warunków, możliwości lub chęci, by robić mydło od podstaw, gdyż to wymaga zastosowania żrącej substancji NaOH, a następnie czekania kilka tygodni, aż pH mydła będzie odpowiednie dla skóry. Tego problemu nie ma, gdy robimy mydło z gotowej bazy, takie mydło już po stwardnieniu, jest gotowe do użycia i można tym sposobem robić przeróżne mydełka np. z dodatkiem glinek, jak w dzisiejszym przepisie :).

mydło diy, glinka bentonitowa, domowe kosmetyki, naturalne kosmetyki,

Głównym składnikiem mydełka z dzisiejszego przepisu jest glinka bentonitowa, zwana inaczej montmorylonitem, która jest jedną z silnych i skutecznych glinek o działaniu leczniczym. Bentonit to naturalny surowiec powstający ze zwietrzałego pyłu wulkanicznego, całkowicie naturalny, znany już od czasów starożytnych, gdzie stosowany był nie tylko jako środek pielęgnujący skórę, ale również lek na problemy trawienne. Glinka bentonitowa w połączeniu z wodą ma zdolność przeciągania toksyn i absorbowania ich w bezpieczny sposób, dzięki temu zapewnia wiele korzyści zdrowotnych m.in. pomaga w leczeniu chorób skórnych, takich jak wysypka, łuszczyca czy egzema. Nakładanie glinki na skórę wyciąga toksyny i wszelkie zabrudzenia z porów, a także daje efekt delikatnego złuszczania, co znacznie poprawia wygląd cery. Dzięki temu glinka idealnie nadaje się jako dodatek do kosmetyków pielęgnacyjnych i myjących, może być stosowana w postaci maseczek i okładów, dodawana do kąpieli, a najlepiej sprawdzi się jako składnik domowego mydełka, gdyż zwiększy jego działanie oczyszczające.


Jak zrobić mydło z glinką bentonitową? 


Składniki:

- 1 łyżka glinki bentonitowej
- 1 łyżka gliceryny roślinnej
- 20 kropli lawendowego olejku eterycznego
- 10 kropli olejku kadzidłowego
- 250 g gotowej bazy mydlanej 
* dodatkowo silikonowe foremki na mydło lub inne foremki np. z plastikowych pojemników 

Pokrój bazę mydlaną na mniejsze kawałki i rozpuść w kuchence mikrofalowej (sprawdź po 30 sekundach i podgrzewaj, aż się rozpuści, jednak tak, aby się nie przegrzała). Jest jeszcze możliwość rozpuszczania bazy w kąpieli wodnej, ale to jest bardziej czasochłonne. W oddzielnej miseczce wymieszaj glinkę z gliceryną i olejkami, tak by powstała jednolita zawiesina, a następnie połącz ją z rozpuszczoną bazą mydlaną. Gdyby baza zaczęła zastygać zbyt szybko, możesz ją ponownie rozpuścić w mikrofali. Gotową mieszankę przelej do foremek i pozostaw do stwardnienia. Aby było szybciej można przestudzone mydło włożyć do lodówki. Gdy mydełka będą gotowe, wyjmij je z foremek i przechowuj w hermetycznym pojemniku, by jak najdłużej utrzymać ich zapach. 





Przeczytaj też:

czwartek, 19 lipca 2018

Lekka, wegańska tarta z cukinią

Ostatnio na blogu pojawiło się kilka przepisów, które można zastosować na dietach tłuszczowych i niskowęglowodanowych, a także wegetariańskich, ponieważ były to przepisy bezmięsne, a dziś coś typowego dla amatorów kuchni wegańskiej, czyli tarta z cukinią bez mięsa, jajek i nabiału. Oczywiście osoby będące na wspomnianych dietach tłuszczowych również mogą sobie ją przyrządzić, zamieniając niektóre składniki np. naleśniki ryżowe i obliczając makro.

wegańska tarta z cukinią, przepis, zdrowe odżywianie

Ponieważ mamy sezon na cukinię, warto korzystać z jej właściwości odżywczych i wykorzystywać ją w różnych przepisach. Tarta z dzisiejszego przepisu jest dobrym pomysłem na lekki obiad lub kolację. Co ciekawe, jej bazą nie jest tradycyjne kruche ciasto, a naleśniki ryżowe, które oczywiście można zamienić innymi naleśnikami, w zależności od diety. Jeśli zastanawiacie się jak wykorzystać cukinię, to myślę, że ten pomysł przypadnie Wam do gustu :). 


Lekka, wegańska tarta z cukinią 


Naleśniki ryżowe:

- 150 g mąki ryżowej
- 2 łyżki skrobi kukurydzianej
- 100 ml wody
- 100 ml mleczka kokosowego 
- szczypta soli 
- olej kokosowy do smażenia 

Wszystkie składniki (oprócz oleju) należy wymieszać za pomocą miksera, aż powstanie jednolite, typowo naleśnikowe ciasto. Na rozgrzanej patelni rozpuszczać odrobinę oleju kokosowego przed każdym wlaniem ciasta, smażyć naleśniki z obu stron, aż się zarumienią. 


Sos:

- 30 g orzechów nerkowca (moczonych przez 4 godziny i odsączonych)
- 8 suszonych pomidorów, namoczonych w ciepłej wodzie przez 10 minut 
- 50 ml wody
- ząbek czosnku
- 1 łyżka płatków drożdżowych 
- sok i skórka z cytryny
- szczypta soli 

Wszystkie składniki dokładnie zmiksuj blenderem, aż do uzyskania jednolitej konsystencji i odstaw.


Farsz:

- 2 średnie cukinie 
- 100 g rukoli
- 50 g aromatycznych ziół
- oliwa z oliwek


Wegański parmezan:

- 60 g nasion konopi
- 60 g migdałów
- 4 łyżki płatków drożdżowych 
- szczypta soli 

Zblenduj wszystkie składniki na wegański parmezan przez kilka sekund (taką mieszankę można również przechowywać w szczelnym pojemniku w zamrażalniku)

Piekarnik rozgrzej do temperatury 220 stopni C. Na dużej blaszce do pizzy lub formie do tart rozłóż papier do pieczenia, a na nim 4 ryżowe naleśniki (lub więcej, jeśli spód ma być grubszy), jeden na drugim. Polej je wcześniej przyrządzonym sosem. Cukinie dokładnie umyj, pokrój w cienkie plasterki nożem lub za pomocą mandoliny do warzyw i rozłóż na naleśnikach, a następnie posyp wegańskim parmezanem. Włóż do piekarnika na ok. 20 minut, sprawdzając czy nie przypiekają się za bardzo. Przed podaniem posyp tartą rukolą, ziołami i skrop oliwą z oliwek. 





Przeczytaj też:

środa, 18 lipca 2018

Płukanka do włosów z krwawnika pospolitego DIY

Z pewnością wiele osób słyszało o leczniczych właściwościach popularnych roślin łąkowych, jak pokrzywa czy mniszek lekarski, jednak tego typu roślin mamy w Polsce znacznie więcej, a jedną z nich jest mniej popularny, krwawnik pospolity. Roślina ta może być wykorzystywana zarówno w celach zdrowotnych, jak i pielęgnacyjnych, a dziś na blogu prosty przepis na płukankę do włosów z krwawnika, która szczególnie sprawdzi się przy włosach przetłuszczających się.

krwawnik pospolity, zioła polne, ziołolecznictwo, płukanka do włosów, przepis, medycyna naturalna, naturalna pielęgnacja, kosmetyki diy

Krwawnik pospolity występuje w strefie umiarkowanej na terenach Ameryki Północnej, Azji i Europy. W Polsce jest bardzo często spotykaną rośliną, szczególnie na pastwiskach, skrajach lasu, suchych łąkach, miedzach i przydrożach. Do celów leczniczych wykorzystuje się górne części pędów i kwiaty tej rośliny. Najlepiej zbierać je w pogodne, suche dni od czerwca do września, ścinając niezdrewniałe, ulistnione łodygi długości około 25 cm, a kwitnące kwiatostany zbiera się wraz z szypułkami. Krwawnik stosowany jest przede wszystkim jako środek powstrzymujący krwawienia (można z niego robić kompresy i przykładać do ran), a także przy wielu schorzeniach żołądka i przy stanach zapalnych przewodu pokarmowego. Roślina ta ma właściwości przeciwzapalne i ściągające, poprawia trawienie, łagodzi bóle i oczyszcza organizm z toksyn. Naparami z krwawnika można przemywać chorą skórę, płukać jamę ustną i gardło, a inhalacje z kwiatów krwawnika przynoszą ulgę w katarze siennym. Oprócz tego, krwawnik pospolity często wchodzi w skład naturalnych kosmetyków, takich jak kremy i płyny do pielęgnacji cery tłustej, mieszanej i z rozszerzonymi porami. Tonik z krwawnika działa przeciwzapalnie, dezynfekująco i wspomaga gojenie się skóry. Ponadto krwawnik służy zdrowiu włosów - zapobiega ich nadmiernemu wypadaniu i łysieniu, likwiduje łupież (szczególnie łojotokowy), usuwa stan zapalny skóry i świąd. Poleca się go najczęściej do pielęgnacji włosów tłustych i skłonnych do przetłuszczania się, ponieważ działa ściągająco na gruczoły łojowe umieszczone w skórze głowy.


Płukanka do włosów z krwawnika pospolitego DIY


Składniki:

- 1 szklanka posiekanych, świeżych lub pół szklanki ususzonych i rozdrobnionych kwiatów i liści krwawnika
- 2 litry wody

Kwiaty i liście zalać wodą i gotować pod przykryciem na małym ogniu przez ok. 3 minuty. Następnie odstawić garnek na pół godziny, nie zdejmując przykrywki, po czym przecedzić odwar przez sito i odcisnąć resztki ziela. Ciepły odwar stosować podczas mycia włosów do ostatniego płukania, można również wlać do miski i przez chwilę namaczać w nim włosy oraz masować skórę głowy. Płukankę należy stosować przynajmniej raz w tygodniu, aż do wyraźniej poprawy stanu włosów i skóry głowy. Oprócz właściwości przeciwzapalnych i przeciwłojotokowych, płukanka także nadaje włosom blask i sprawia, że stają się one jedwabiście miękkie, lekkie i miłe w dotyku.





Przeczytaj też:

Domowe płukanki do włosów 
Jak zrobić płukankę do włosów z liści brzozy? 
Jak zrobić przeciwłupieżową płukankę do włosów? 

poniedziałek, 16 lipca 2018

Jak zrobić makaron z cukinii?

Na blogu pojawił się już prosty przepis na ryż z kalafiora, który jest doskonałym zamiennikiem zwykłego ryżu na dietach niskowęglowodanowych, a dziś z kolei pomysł na zdrowy, warzywny zamiennik zwykłego makaronu, czyli makaron z cukinii :).

cukinia, makaron z cukinii, przepis, warzywa, zdrowe odżywianie, wege, keto, low carb, raw food

Makaron z cukinii może się sprawdzić szczególnie teraz w ciepłe dni, kiedy nie bardzo chce nam się jeść i opychać sytymi daniami, jest lekkostrawny, może być zarówno daniem głównym podanym z sosami lub stanowić formę sałatki, dodatku do obiadu albo po prostu może być zdrową przekąską pomiędzy posiłkami. Tego typu makaron z powodzeniem może być stosowany na dietach wegańskich, gdzie nie jada się produktów z dodatkiem jaj, albo jeśli przyrządzony jest na surowo, sprawdzi się na diecie witariańskiej/raw food. Jak pisałam wcześniej, jest też świetnym zamiennikiem makaronu na dietach low carb, dla diabetyków i osób, które z różnych powodów, czy to zdrowotnych, czy związanych z odchudzaniem, starają się ograniczać zawartość węglowodanów w diecie, a tym samym eliminują produkty z mąk zbożowych. Makaron można robić na różne sposoby, bardziej profesjonalny i przypominający swoim wyglądem cienkie spaghetti, wyjdzie wówczas, gdy do jego przyrządzenia użyjemy specjalnego sprzętu zwanego spiralizerem (nie jest drogi i można go bez problemu dostać na allegro). Inny łatwiejszy sposobów, to użycie zwykłej obieraczki do warzyw, z której powstają cienkie paseczki, a jeśli są zbyt szerokie, to można je dodatkowo pokroić nożem. Makaron z cukinii można podawać z różnymi sosami i dodatkami w zależności od diety, na dietach mięsnych mogą to być popularne sosy pomidorowe z mięsem mielonym lub sos carbonara, a na dietach wegetariańskich sprawdzi się sos pesto.


Jak zrobić makaron z cukinii? 

Składniki:

- 6 cukinii średniej wielkości
- 2 łyżki oleju kokosowego
- 1/4 łyżeczki soli himalajskiej lub kłodawskiej
- 1/4 szklanki wody 

Jeśli posiadasz w domu spiralizer użyj go do przyrządzenia makaronu zgodnie z instrukcją obsługi, a jeśli nie, użyj obieraczki do warzyw, pokrój cukinie w długie wstążki, a następnie za pomocą noża pokrój je w cienkie paseczki na wzór makaronu spaghetti (cukinii nie trzeba obierać, jej skórka jest również jadalna i zdrowa, a poza tym nadaje potrawie ładny kolor). Na dużej, wysokiej patelni, na średnim ogniu, rozgrzej olej kokosowy, wrzuć cukinię i smaż 3 minuty, często mieszając. Dopraw solą i dolej wody. Gotuj jeszcze przez ok. 5 minut, od czasu do czasu mieszając, aż cukinia zmięknie. Odcedź przed podaniem. Makaron oczywiście można też jeść na surowo i dodawać go do różnych surówek i sałatek. 

Z podanego przepisu powinny wyjść 4 porcje makaronu, wartości odżywcze dla jednej porcji (1 szklanki) to ok. 106 kcal - Tłuszcz 7 g, Węglowodany 10 g, Białko 2 g, Błonnik 3 g. 




Przeczytaj też:

środa, 11 lipca 2018

Jak wykorzystać gazetki z Biedronki? Czyli pomysł na recyklingowy Eko Wianek

Wspominałam już na blogu, że bardzo lubię robić wianki z papierowej wikliny, wyplatałam tą techniką różne rzeczy np. koszyki, osłonki na doniczki i inne ozdoby, jednak tworzenie wianków najbardziej przypadło mi do gustu. Do tej pory najczęściej wyplatałam wianki z białych kartek do drukarek, zadrukowanych tylko po jednej stronie, dzięki temu wychodziły mi dość grube i solidne białe wianki, które nie wymagały już dodatkowego malowania, jedynie lakierowanie zwykłym lakierem akrylowym. Ostatnio postanowiłam wypróbować też inne rodzaje makulatury i w ruch poszły gazetki z Biedronki, z których wyplatanie wianków okazało się być przyjemniejsze niż z kartek do drukarek, rureczki z tych gazetek są cieńsze, lepiej się układają i zginają. Takie wianki oczywiście potem wymagają malowania wybranym kolorem farby, no chyba, że ktoś woli typowe eko wianki, gdzie widoczny jest nadruk gazeciany, z pewnością takie wianki też mogą być ciekawe i oryginalne :). U mnie natomiast pojawił się kolor fioletowy z białymi przetarciami, ozdobiony ręcznie wykonanymi kwiatuszkami z papieru, materiału, krepiny i szyszek.

wianek z papierowej wikliny, wianek z gazety, eko wianek, wianek z recyklingu, wyplatanki










Sprawdź też:

niedziela, 8 lipca 2018

Jak zrobić musztardę z gruszek?

Właśnie mamy sezon na różne owoce i warzywa, dlatego korzystając z tej okazji warto zrobić sobie do słoiczków różnego rodzaju sosy i przeciery, które później stanowią smaczny dodatek do wielu potraw, a takie przyrządzone w domu, są o wiele zdrowsze, niż te kupione w sklepach, naładowane konserwantami i innymi niepożądanymi dodatkami. Już niedługo na drzewach zaczną pojawiać się gruszki, z których można robić nie tylko smaczne dżemy i słodkie przetwory, ale również dobrze smakują marynowane lub przetworzone na pyszną, domową musztardę :).

gruszki, musztarda z gruszek, przepis, blog, pani domu, kuchnia, kulinaria, zdrowe odżywianie

Gruszki są bardzo popularnymi owocami występującym niemalże w całej Europie i Azji, a w Polsce są tak często spotykane jak jabłka i gdzieniegdzie można znaleźć nawet ich dzikie odmiany, jak gruszę leśną i ulęgałkę. Według mnie to jedne z najpyszniejszych rodzimych owoców, słodkie, soczyste, świetnie smakują zarówno na surowo, jak i w przetworach, znacznie wzbogacając ich smak swoją naturalną słodyczą. Gruszki mają także wiele właściwości zdrowotnych i wartości odżywczych, zawierają składniki mineralne, takie jak potas, wapń, fosfor, magnez, sód, miedź, żelazo, cenny bor i jod, a także witaminy A, C, PP i witaminy z grupy B - B1, B2, B6. Oprócz tego, gruszki, tak jak każdy owoc i warzywo, zawierają błonnik, który korzystnie wpływa na trawienie, poprawia perystaltykę jelit i przyspiesza metabolizm, a także przeciwutleniacze, które działają przeciwzapalnie i przeciwnowotworowo. 
Te smaczne owoce były znane i wykorzystywane w kuchni już w czasach prehistorycznych, na co dowodem są wykopaliska przeprowadzone na terenie Włoch i Szwajcarii, gdzie odkryto pozostałości suszonych owoców z epoki kamienia łupanego i epoki brązu. W Polsce gruszki znano już w czasach wczesnego średniowiecza, wówczas grusza była popularnym drzewem, chętnie sadzonym w przydomowych sadach i ogródkach. Największe osiągnięcia w hodowli gruszy zdobyli Francuzi i Belgowie, którzy do dziś wiodą prym pod względem ilości przepisów na kulinarne wykorzystanie tych owoców. W kuchni francuskiej gruszka zajmuje bardzo ważne miejsce, jest często podawana na deser w postaci gotowanej lub jako dodatek do ciast, a także w wersji wytrawnej dodawana jest do mięs. Oprócz tego przyrządza się z niej aromatyczne nalewki, gruszkówki oraz cydry zwane gruszecznikami.


Jak zrobić musztardę z gruszek? 

Składniki:

- 500 g dojrzałych gruszek
- 3 łyżki białej gorczycy
- 2 łyżki cukru (lub zdrowszego zamiennika)
- 1 łyżka soli
- 1/4 szklanki octu winnego (może być ocet jabłkowy)
- 2 goździki
- 1 liść laurowy
- 5 ziarenek pieprzu 

Gruszki dokładnie umyć, obrać i upiec w piekarniku, aż będą miękkie. Po wyjęciu należy je dokładnie przetrzeć przez sito, by powstała jednolita papka. Ocet z pieprzem, goździkami i liściem laurowym zagotować na chwilkę pod przykryciem, ostudzić i przecedzić. Masę gruszkową utrzeć z cukrem i solą, dodać gorczycę i tyle octu, aby masa nie była zbyt rzadka i żeby swoją konsystencją przypominała musztardę. Całość dokładnie wymieszać, przełożyć do małych słoiczków i zapasteryzować, lub jeśli musztarda będzie spożywana od razu, można ją przechowywać w lodówce.





Przeczytaj też:

piątek, 6 lipca 2018

"Niemożliwi detektywi. Trefny nauczyciel" Patrycja Zarawska

Ostatnią z propozycji Wydawnictwa Wilga, z którą w ostatnim czasie miał możliwość zapoznać się mój syn, jest bardzo wciągająca powieść detektywistyczna pt. "Niemożliwi detektywi. Trefny nauczyciel" autorstwa Patrycji Zarawskiej. Książka ta otwiera serię książek uczących dedukcji i logicznego myślenia, dostosowanych do wiedzy, wrażliwości i ciekawości dzieci sięgających samodzielnie po pierwsze lektury.

książka dla dzieci, Wydawnictwo Wilga, dziecko czyta, Niemożliwi detektywi, Trefny nauczyciel, Patrycja Zarawska










Opis szczegółowy:

Tytuł: "Niemożliwi detektywi. Trefny nauczyciel"
Autor: Patrycja Zarawska 
Wydawnictwo: Wilga
Oprawa: twarda 
Liczba stron: 96
Format: 21 cm x 15 cm 
Rok wydania: 2018 r.
Cena: 19.99 zł 


Pewnego dnia dzieci z piątej klasy wyjechały na wycieczkę szkolną, a uczniowie, którzy z różnych powodów nie mogli pojechać, czekali na zajęcia z panią praktykantką. W klasie pozostali Blanka, Bajorek i Bernard, którzy jak dotąd nie mieli ze sobą nic wspólnego i prawie wcale się nie znali. Okazało się, że zamiast pani Piórko do klasy przyszedł nauczyciel zupełnie im nieznany, który podawał się za chłopaka praktykantki i oznajmił, że będzie ją zastępował. Nauczyciel wyglądał przerażająco i od początku dziwnie się zachowywał, nie wiedział wielu rzeczy związanych z prowadzeniem lekcji, a nawet nie wiedział jakie zajęcia są planowane w tym czasie. Przez cały czas przyglądał się jednej ścianie i przy każdym dzwonku próbował się jak najszybciej pozbyć dzieci z klasy, a ostatecznie nawet w czasie lekcji zachęcił je, by poszły sobie gdziekolwiek na spacer.

Dzieci już podczas pierwszych zajęć zorientowały się, że coś jest nie tak i na własną rękę zaczęły prowadzić śledztwo, co zmusiło je do współpracy. Odkryły na biurku "nauczyciela" książkę o historii szkoły, w której znalazły zaznaczone kołami (a raczej jajami) dwie sąsiednie ściany, czyli ścianę ich klasy oraz znajdującego się obok strychu. Szukając dalej, dowiedziały się bardzo istotnych ciekawostek na temat ich szkoły, co miało duże znaczenie w tej sprawie. Międzyczasie podczas pobytu w bibliotece szkolnej, Blanka usłyszała od pani bibliotekarki, że praktykantka, która miała mieć z nimi zajęcia, była widziana w szkole rano i nic jej nie wiadomo o żadnym zastępstwie. 
Jak zakończy się ta historia? Co odkryły dzieci? Gdzie podziała się praktykantka i kim jest dziwny nauczyciel? 

"Niemożliwi detektywi. Trefny nauczyciel" to bardzo wciągająca książka napisana lekkim i przystępnym językiem, skierowanym do dzieci i młodzieży. Opatrzona efektownymi, czarno-białymi ilustracjami autorstwa Tomasza Minkiewicza, które przywodzą na myśl komiksy detektywistyczne i nadają odpowiedni klimat lekturze. Powieść zdecydowanie nadaje się dla dzieci rozpoczynających czytanie, jak również dla tych nieco starszych. Historia w niej zawarta jest bardzo intrygująca i atrakcyjna dla młodego czytelnika, pojawiają się emocje, ciekawość i chęć jak najszybszego przeczytania kolejnych stron, by dowiedzieć się jakie będzie zakończenie śledztwa. 
Jest to kolejna ciekawa propozycja Wydawnictwa Wilga, którą jak najbardziej warto podsunąć dziecku do czytania, zwłaszcza teraz w czasie wakacji, gdy dzieci mają sporo wolnego czasu i nie bardzo wiedzą jak go wykorzystać :). 


środa, 4 lipca 2018

"Jacek i Agatka" Wanda Chotomska

Starsze pokolenia z pewnością pamiętają kultową dobranockę o Jacku i Agatce, która w latach 60-tych ubiegłego wieku była nadawana przez Telewizję Polską we wtorki, czwartki i soboty zawsze po godzinie 19. Jak dobrze pamiętam, to w czasach mojego dzieciństwa były powtórki tych bajek i jako mała dziewczynka również miałam okazję je oglądać, na zmianę z inną popularną wówczas bajką, czyli Gąską Balbinką.
Wydawnictwo Wilga postanowiło powrócić do dawnych bajek dla dzieci i w "Serii z niezapominajką" przypomina książki wybitnych polskich autorów, które rodzicom i dziadkom przywołają najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa, a dzieci będą mogły poznać nowych bohaterów. W ten sposób m.in. powstała najnowsza książeczka "Jacek i Agatka" autorstwa Wandy Chotomskiej.

"Jacek i Agatka" Wanda Chotomska Wydawnictwo Wilga książka dla dzieci, czytam, czytanki, recenzja











Opis szczegółowy:

Tytuł: "Jacek i Agatka"
Autor: Wanda Chotomska, Adam Kilian 
Wydawnictwo: Wilga 
Oprawa: twarda 
Liczba stron: 96 
Format: 24 cm x 19 cm 
Rok wydania: 2018 r. 
Cena: 39.99 zł 


W wersji telewizyjnej Jacek i Agatka były pacynkami o drewnianych główkach, wymyślonymi przez Wandę Chotomską, a zaprojektowanymi przez znakomitego plastyka Adama Kiliana. Jacek był rozgadanym i ciekawskim urwisem, a Agatka jego starszą siostrą, spokojną i dobrze ułożoną. Pacynkom towarzyszyła ich sąsiadka pani Zosia, która witając się z dziećmi przed telewizorami zapraszała na spotkania ze swoimi sąsiadami. Wspólnie z panią Zosią i pacynkowym rodzeństwem dzieci poznawały polskie tradycje i zwyczaje, odkrywały sekrety przyrody, dowiadywały się skąd czerpać pomysły na nowe zabawy i jak radzić sobie z dziecięcymi problemami. Pani Zosia często odpowiadała na ich pytania, pomagała rozstrzygać drobne spory i opowiadała im ciekawe historie. Perypetie pacynek prezentowane były także na łamach pisma dla dzieci "Płomyczek", jednak dopiero teraz Jacek i Agatka stali się bohaterami książki.

Książeczka jest przepięknie wydana, zawiera efektowne ilustracje Jacka i Agatki oraz bohaterów ich opowieści, które stworzył sam Adam Kilian, dzięki czemu książka ma wartość kolekcjonerską. Pacynki opowiadają tutaj dzieciom różne bajki i wierszyki, które są zarazem bardzo humorystyczne, jak i niosą ze sobą dużo mądrości i cennych wskazówek. Bajki napisane są dużą i wyraźną czcionką, zawierają wiele wyróżnień tekstu, kolorów i pogrubień, dzięki czemu książkę bez problemu mogą czytać dzieci, które rozpoczynają swoją przygodę z czytaniem. W książeczce znajdziemy m.in. opowieści o podróżach bociana, o kocie w butach (a raczej w kaloszach), o Karolince i jej kłopotach z wymową, o Jasiu i Małgosi czy wystawie zwierząt. 
Myślę, że to bardzo wartościowa i ciekawa lektura, która zdecydowanie powinna wzbogacić biblioteczkę każdego dziecka, a pewnie i niejeden dorosły przeczyta ją z sentymentem :).



wtorek, 3 lipca 2018

Koktajl ze skrzypem polnym dla urody

Wyciąg ze skrzypu polnego jest częstym dodatkiem w suplementach dla pań na poprawę stanu skóry włosów i paznokci, ponieważ jest on skarbnicą cennych substancji wpływających korzystnie na zdrowie i urodę, głównie krzemu, flawonoidów, soli mineralnych i kwasów organicznych. Już od dawien dawna gospodynie domowe stosowały wszelkiego rodzaju wyciągi, napary i inne mikstury z tej rośliny dla poprawy urody, krzem był również bardzo popularną rośliną w medycynie ludowej. Dziś także można korzystać z bogactwa tego ziela potocznie nazywanego jodełką lub jedlinką i przetwarzać go na różne sposoby, sama zrobiłam sobie lecznicze octy ze skrzypu, a dziś na blogu przepis na koktajl z dodatkiem tej rośliny.

skrzyp polny, zioła, ziołolecznictwo, medycyna naturalna, medycyna ludowa, naturalna pielęgnacja, ziołowe mikstury, zdrowie, zdrowe odżywianie, zioła polne, koktajl, smoothie

Skrzyp polny to wieloletnia bylina z rodziny skrzypowatych, jedna z najbardziej pospolitych w Europie. Roślina ta przy pocieraniu charakterystycznie skrzypi i stąd jej polska nazwa. Taki dźwięk tworzy się z powodu dużych ilości krzemionki zawartej w komórkach ziela. Skrzyp można znaleźć szczególnie na kwaśnych i wilgotnych glebach, na stanowiskach gdzie jest dostęp do wody gruntowej, na stokach i skrajach lasów, na glebach piaszczystych i ilastych, a także na polach, ugorach, łąkach, miedzach i w przydrożnych rowach. Do celów zielarskich wykorzystywane są zielone pędy płonne, roślinę można zbierać praktycznie przez cały sezon, jednak najlepsze plony uzyskuje się w ciągu lata. Podczas słonecznego, suchego dnia zrywa się zdrowe, najbardziej wartościowe pędy (najlepiej wybierać te, które nie mają żadnych plam) i ścina bez zbrązowiałych części. W kulinariach można wykorzystywać jeszcze miękkie, igłowate łodygi skrzypu polnego, zebrane na przełomie marca i kwietnia, jako cierpką przyprawę do gotowanych warzyw. Aż do sierpnia można zaparzać herbatę z tej rośliny, natomiast delikatnie brązowe łodygi z kłosami zarodnionośnymi używa się, podobnie jak grzyby, w charakterze warzyw na patelnię lub nadzienia do sufletów, do zup, lub w postaci surowej do sałatek. Często dodaje się je do potraw jajecznych, takich jak omlety lub jajecznica. 

Ziele to ma działanie moczopędne i przeciwzapalne, poprawia i reguluje przemianę materii, działa odtruwająco i przeciwkrwotocznie, a także uzupełnia niedobór soli mineralnych w organizmie. Zawarta w nim krzemionka pomaga w zachowaniu elastyczności skóry i błon śluzowych. Odwary i herbatki z tej rośliny zaleca się przy kamicy nerkowej i przy stanach zapalnych dróg moczowych oraz przy zaburzeniach przemiany materii i schorzeniach wątroby. Odwary stosowane zewnętrznie hamują rozwój łuszczycy, wypadanie włosów i pękanie naczyń krwionośnych, a także wspomagają leczenie stanów zapalnych jamy ustnej i gardła oraz są stosowane do przemywania ran, owrzodzeń i oparzeń. W kosmetyce skrzyp służy przede wszystkim do produkcji środków pielęgnacyjnych skóry i włosów, stosuje się go do wyrobu szamponów, lotionów i odżywek do włosów ze skłonnościami do łupieżu, łojotoku i wypadania. Ziele dodaje się do kremów, maseczek, płynów i mleczek przeznaczonych do cery tłustej, zmęczonej i dojrzałej. Oprócz tego regularne picie odwaru ze skrzypu wzmacnia paznokcie i ujędrnia skórę. 

Wskazówka:  Podczas zbiorów skrzypu należy uważać, by nie pomylić go ze skrzypem błotnym, który ma działanie toksyczne. Jeżeli pędy z kłosami zarodnionośnymi są grubsze niż 3 mm i nie mają bocznych gałązek, a na kolejnych piętrach łodygi jest więcej niż 8 ząbków, oznacza to, że jest to niegroźny skrzyp polny. Skrzyp błotny można znaleźć głównie na mokrych terenach, błotach i podmokłych łąkach. 


Koktajl ze skrzypem polnym dla urody 

Składniki:

- kilka gałązek skrzypu polnego (ok. 5-6)
- 1 szklanka wody 
- banan 
- wyciśnięty sok z cytryny
- kilka listków świeżej mięty 
- 5 łyżek posiekanych liści pokrzywy 
- 1 gruszka
- kawałek ananasa 
- zdrowy słodzik do smaku (erytrol, stevia, miód, syrop klonowy lub syrop z mniszka lekarskiego)

Skrzyp pozbawiony twardych części wymieszać z pozostałymi, wcześniej pokrojonymi, składnikami i zmiksować blenderem aż powstanie jednolity koktajl bez grudek. Koktajl przelać do szklanek i wypić, lub przechowywać w lodówce maksymalnie 1 dzień. 




Przeczytaj też:

poniedziałek, 2 lipca 2018

Czytanki o króliku Franku - Marta Krzemińska

Na czas wakacji Wydawnictwo Wilga przygotowało dla najmłodszych sporo ciekawych nowości, na przykład serię uroczych czytanek dla starszych przedszkolaków, których bohaterem jest królik Franek. Wcześniej powstały już dwie książeczki z tej serii, a teraz Wydawnictwo Wilga wprowadziło do swojej oferty dwie kolejne czytanki, które bardzo zaciekawiły mojego syna, mimo, że jest już trochę starszy :).

Królik Franek, Marta Krzemińska, Wydawnictwo Wilga, nowość wydawnicza, dla dzieci, recenzja, książeczki

Opis szczegółowy: 

Tytuły: "Królik Franek i historia nieśmiałego misia",  "Królik Franek i prawda o zaginionym telefonie"
Autor:  Marta Krzemińska 
Wydawnictwo: Wilga 
Oprawa: miękka
Liczba stron: 32
Format: 14.2 cm x 20.2 cm 
Rok wydania: 2018 r.
Cena: 9.99 zł 


Królik Franek, jak każdy mały zwierzak chodzi do przedszkola, gdzie ma sporo przyjaciół i wiele przygód, a także towarzyszą mu różne emocje i trudności, z którymi musi się zmierzyć, podobnie jak inne dzieci w tym wieku. Cała seria książeczek nawiązuje do różnych sytuacji i towarzyszących im emocji, by dziecko mogło lepiej zrozumieć problem i wynieść z czytanki lekcję dla siebie, aby wiedzieć jak prawidłowo się zachować będąc w podobnych sytuacjach. Pomimo trudności z jakimi królik Franek musi się zmierzyć, każda historia ma szczęśliwe zakończenie, a królik jest bogatszy o nową wiedzę i doświadczenie. Cała seria książeczek powstała w konsultacji z psycholog Martą Żysko-Pałubą, a na końcu każdej czytanki znajdują się pytania skierowane do dzieci, nawiązujące do tematu książeczki i skłaniające dziecko do refleksji np. co to znaczy nieśmiałość? Dlaczego dzieci czasem kłamią?


Królik Franek i historia nieśmiałego misia 





W tej czytance otwarty na świat i bardzo rozgadany przedszkolak Franek, poznaje nowego sąsiada jakim jest miś Mikuś. Niestety miś jest bardzo nieśmiały, ciągle kryje się za spódnicą mamy, a w przedszkolu nie chce się bawić z innymi zwierzątkami, tylko cały czas siedzi przy pani. Królikowi, który bardzo lubi towarzystwo, ciężko jest zrozumieć takie zachowania misia, pojawiają się u niego różne emocje od smutku po złość, ostatecznie królik myśli sobie, że miś go po prostu nie lubi i zaczyna płakać. Jak zakończy się ta historia? Czy królik słusznie ocenił małego misia?


Królik Franek i prawda o zaginionym telefonie 





Ta książeczka z kolei nawiązuje do nieumiejętności przyznawania się do błędów i kłamania. Królik Franek, który z reguły jest grzeczny i prawdomówny, czasami zachowuje się nieodpowiednio i ze strachu przed konsekwencjami woli nie mówić prawdy. Franek wyciąga z plecaka swojej siostry telefon i zabiera go ze sobą do przedszkola, pokazując innym dzieciom. Po powrocie zamierza włożyć telefon z powrotem do plecaka, jednak okazuje się, że czeka na niego niezbyt miła niespodzianka, gdyż siostra już zdążyła zauważyć zniknięcie nowego telefonu i bardzo płakała z tego powodu. Królik z obawy przed karą, nie chce się przyznać do tego co zrobił i udaje, że o niczym nie wie. Czy Franek przekona się, że kłamstwo ma krótkie nogi? Czy przyzna się do błędu? 


Jak widać na zdjęciach, książeczki są bardzo ładnie wydane, zawierają urocze ilustracje, napisane są dużą i wyraźną czcionką, dzięki czemu idealnie nadają się również dla dzieci rozpoczynających swoją przygodę z czytaniem. Każda czytanka niesie ze sobą jakiś morał i uczy odpowiednich zachowań. W książeczkach poruszane są ważne tematy, które pozwalają dzieciom wspólnie z głównym bohaterem przebrnąć przez trudne emocje, a także są wprowadzeniem do rozmowy z dzieckiem o różnych problemach jakie może napotykać na swojej drodze.