niedziela, 9 października 2016

Jak pozbyć się muszek owocówek?

Muszki owocówki to zmora każdej kuchni, pojawiają się nie wiadomo skąd i bardzo szybko rozpleniają się w każdym miejscu, a szczególnie tam gdzie mamy jakieś jedzenie.
Te uciążliwe owady, jak sama nazwa wskazuje, żywią się przede wszystkim owocami, ale nie pogardzą też alkoholem, lubią produkty które zaczynają się psuć. Tam składają mnóstwo jajeczek, po to by ich larwy mogły się żywić tymi rarytasami, a konkretnie mikroorganizmami zawartymi np. w gnijących owocach.
Muszki te mogą przenosić różnego rodzaju drobnoustroje, które są szkodliwe dla naszego zdrowia, dlatego ważne jest, by dokładnie myć owoce i warzywa, a wszelkiego rodzaju resztek pokarmowych już nie dojadać, jeśli widzimy, że muszki uwiły tam sobie gniazdko.
Na szczęście jest kilka sposobów na to, by pozbyć się tych nieproszonych gości, jeśli muszki owocówki są Waszą zmorą, zachęcam do przeczytania poniższych porad.




Sprzątanie 

Niby to oczywiste, ale warto o tym wspomnieć. Żeby w domu nie pojawiały się muszki, ani inne insekty, to warto dbać o czystość, nie pozostawiać resztek pokarmowych na zewnątrz, na bieżąco wyrzucać różnego rodzaju odpadki, otwarte produkty spożywcze, owoce i warzywa trzymać w lodówce, a także pamiętać o regularnym zmywaniu naczyń.
Dzięki stosowaniu tej podstawowej zasady, muszki nie powinny zawitać w nasze progi, bo nie będą miały czym się żywić.
Jednak czasami zdarza się, że zapomnimy o schowaniu owoców, lub nie mamy czasu na wyrzucenie resztek, albo pozostawiliśmy nieświadomie coś, do czego one przylgnęły i co wtedy zrobić? Otóż i na to są proste sposoby, które przeczytacie w dalszej części.


Octowa mikstura 

To skuteczny sposób, który niedawno pomógł mi pozbyć się muszek co do jednej. Wystarczy do słoiczków wlać trochę wody, płynu do naczyń i zwykłego octu lub jabłkowego, wymieszać i rozstawić w miejscach, gdzie przebywa ich najwięcej. Powolutku muszki zaczną wchodzić do słoika gdy wyczują ten wspaniały dla ich nozdrzy aromat, po czym utopią się, pójdą na dno, padną "jak muchy". Może nie jest to sposób, który pozwala się ich pozbyć błyskawicznie, ale jest skuteczny.


Owocowa pułapka

Ten sposób będzie idealny dla miłośników zwierząt, którzy nie chcieliby brutalnie odbierać życia muszkom, otóż można wygonić je używając podstępu. Do jakiegokolwiek naczynia (może być słoiczek) należy włożyć kawałki owoców, naczynie przykryć folią i nakłuć, tak by mogły się tam dostać, ale jednocześnie będą miały problem z wydobyciem się na zewnątrz. Gdy tłum muszek zgromadzi się w pułapce, wyrzucamy je wraz z owocem i przygotowujemy kolejną, aż do skutku.


Odkurzacz

Jeśli chcemy pozbyć się muszek jak najszybciej, a pojawiła się ich chmara i osiadły w jednym miejscu, wówczas warto zastosować odkurzacz i je po prostu odkurzyć, uważając przy tym by czegoś nie zrzucić i nie rozwalić :). Bieganie z odkurzaczem za muszkami może nie jest pomysłem genialnym, ale pozwoli szybko pozbyć się przynajmniej jakiejś części tych owadów.


Suszarka do włosów 

To kolejny sposób na szybkie pozbycie się tych małych, paskudnych stworków. Pod wpływem strumienia gorącego powietrza muszki się "usmażą", no ale tutaj należy pamiętać, że czeka nas dodatkowe sprzątanie naszych ofiar, które mogą zostać rozdmuchane po całej kuchni.


Zapachy

W jakimś stopniu mogą pomóc pozbyć się nowych lokatorów, muszki nie lubią intensywnych zapachów świec, nie przepadają także za miętą. Jeśli często odpalacie kominek zapachowy lub świece, lubicie olejki mentolowe, lub świeżą miętę w wazonie, to muszki zdecydowanie Was nie polubią.


Spraye 

Używanie chemicznych produktów w kuchni, przy jedzeniu jest niezbyt mądre, wszystko zależy od tego gdzie muszki się zalęgły. Jeśli aktualnie przesiadują na meblach, czy innych powierzchniach, które możecie spryskać, to warto zastosować płyn do szyb, lakier do włosów, perfumę lub odświeżacz powietrza. Po uderzeniu tak intensywnego zapachu i mokrego strumienia muszki padną od razu.


Gotowe środki

Jeśli powyższe sposoby nie podziałają i muszki nadal będą zatruwały Ci życie, możesz sięgnąć po gotowy produkt, w sklepach dostępne są różnego rodzaju pułapki i wabiki na muszki owocówki, więc ostatecznie warto po nie sięgnąć dla świętego spokoju.
Po zastosowaniu pułapek przeznaczonych specjalnie do zwalczania tych owadów, już żadna muszka nie powinna ujść z życiem.




Macie czasami problem z tymi natrętami? Jak sobie wówczas radzicie? :)


22 komentarze:

  1. Octowa mikstura mi się podoba :) muszki są bardzo uciążliwe :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiedziałam, że nie lubią mięty. Bardzo fajny i praktyczny post :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem jak to w praktyce wygląda, ganianie z odkurzaczem :D. U mnie czasami się pojawiają, jednak nie jest to na tyle rzadkie zjawisko, że specjalnie z nimi nie walczę. Lecą do owoców, które czasami trzymam na zewnątrz w kuchni, ale szybko uciekają :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja miałam z nimi utrapienie we wrześniu. Teraz same zniknęły.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj znam ten problem :) Na szczęście teraz ich nie mam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. hahha to mnie muszki nie lubią bo u mnie kominek z woskami niemal non stop :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja wyrzucam owoce, które już wyglądają na nadgnite potem wycieram miejsce gdzie leżały owoce. Z tymi co fruwają rozprawiam się dość brutalnie - klapką na muchy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fakt, jak już się pojawią to trudno wyplenić, zawsze gdzieś jakaś lata :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Super post i wiele cennych rad! Ostatnio walczyłam z muszkami :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam z nimi problem ok miesiąc temu a teraz powoli sie uspokaja. Siostra zrobiła mi miksturę, w której muszki się topią

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj miałam i czasem też miewam z nimi problem - no cóż lubię owoce.

    OdpowiedzUsuń
  12. W tym roku przyniosłam sobie rój muszek z Biedronki - z siatką cebuli! Nawet nie wiedziałam, że mogą się zajadać cebulą. Latały po kuchni w ogromnej ilości, zauważyłam, że wylatują spod zlewu i tak znalazlam ich kolonię w cebuli. Wie, że przyniosłam z Biedronki, bo kiedy znów kupowałam cebulę to znalazłam taką zainfekowaną siatkę w sklepie. Moje same zniknęły po wywaleniu tej cebuli, ale w domu używam olejków eteryczych, różnych. Może to było powodem ich ucieczki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Octowa pułapka to najlepszy sposób na muszki. Owocowej nie polecam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Interesting topic! Great tips!
    www.recklessdiary.ru

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo przydatny i pomocny post :) Świetne pomysły :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawe sposoby, z pewnością zapamiętam. Tym bardziej, że kiedy przychodzi lato to w mojej kuchni jest prawdziwa plaga tych stworzonek :(

    http://roseaud.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja używałam latem owocowej pułapki ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. U mnie wszystkie owoce i warzywa są w lodówce. Wiem niektórych nie powinno się przechowywać w lodówce ale dzięki temu nie mam muszek.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja miałam dwie i nie mogłam ich wytępić. W końcu posmarowałam muszakiem i chyba wyginęło dziadostwo :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Nigdy z muszkami az do teraz nie mialam problemow dopóki mąż nie przyniósl od rodziców kiści winogron i koszmar sie zaczął! Po prostu masakra. Wszystkie owoce musialam dac do lodowki, częściej oprozniac kosz, latac z packą po domu. Teraz jest lepiej, ale musze zapamietac Twoje metody, zwlaszcza z octem. Twoje rady trafiły idealnie w moj problem!

    OdpowiedzUsuń
  21. Hej! Ja kupiłem taką świetną pułapkę w kształcie jabłka. Tam wlewa się jakiś płyn i one lgną jak szalone :)

    OdpowiedzUsuń