wtorek, 11 kwietnia 2017

Marion - Maseczki do twarzy Fit&Fresh

Jednym ze sposobów na umilenie sobie wieczoru po ciężkim dniu, jest upiększanie się za pomocą maseczek :), mi ostatnio zdarzyło się trochę przysmażyć twarz na słońcu, więc tym bardziej musiałam zadbać o jej odpowiednią pielęgnację i nawilżenie, co znacznie ułatwiły mi maseczki Fit&Fresh marki Marion.


Kosmetyki marki Marion, które do tej pory miałam okazję stosować, fajnie się u mnie sprawdziły i bardzo polubiłam tą firmę, uważam, że produkty Marion mają bardzo korzystną cenę, a przy tym dobrą jakość, dlatego ciekawa byłam nowości z serii Fit&Fresh jakie marka niedawno wprowadziła na rynek. 
Aktualnie dostępne są 4 warianty maseczek z tej serii:


Granat - wzmacnia naczynia krwionośne - cera naczynkowa, zmęczona





Mango - lifting, wygładzenie zmarszczek - cera dojrzała, podrażniona 





Awokado - regeneracja, nawilżenie - cera sucha, odwodniona





Ogórek - oczyszczenie, nawilżenie - cera tłusta, mieszana, z niedoskonałościami 




Maseczki umieszczone są w saszetkach o nietypowym kształcie i efektownej szacie graficznej, gdzie na obrazku widoczny jest składnik maseczki (mango, ogórek, granat, awokado) wrzucany do szklanki rozbryzgującego się na wszystkie strony soku :). Już sama szata graficzna przywodzi na myśl przyjemną rześkość i świeżość i oczywiście nawiązuje do nazwy serii Fit&Fresh. Na odwrocie saszetki znajdziemy szczegółowe informacje: opis produktu, sposób użycia i skład.
Aplikacja maseczek nie sprawia żadnych trudności, wystarczy je nałożyć jak krem, odczekać 15-20 minut i wmasować lub zetrzeć nadmiar, który się nie wchłonął przez ten czas. Maseczki można również aplikować na noc zamiast kremu. Producent zaleca by taką przyjemność fundować sobie 1-2 razy w tygodniu dla utrwalenia efektów.
Opakowanie zawiera 7,5 ml maseczki, co spokojnie wystarcza na 2 użycia, a można je dostać już za ok. 2 zł, więc cena bardzo kusząca.
Maseczki mają odpowiednią, kremową konsystencję i bardzo przyjemne, soczyste zapachy, co znacznie umila ich stosowanie.
Jeśli chodzi o działanie, ciężko oczywiście wymagać cudów od maseczek za 2 zł, stosowanych 1-2 razy, ale przy moim problemie, jakim była przypieczona i mocno zaczerwieniona buzia po opalaniu, okazały się jak najbardziej pomocne. Maseczki odpowiednio nawilżyły i ukoiły cerę, stała się ona bardziej odżywiona, wygładzona, delikatna i miła w dotyku. Być może efekt nie był jakiś oszałamiający, ale poprawa wyglądu cery była widoczna i myślę, że systematyczne stosowanie tych maseczek mogłoby przynieść bardziej zadowalający rezultat.
Nie zauważyłam skutków ubocznych w postaci uczulenia, pieczenia, zaczerwienienia i tego typu nieprzyjemności.
Ogólnie jestem zadowolona z tych maseczek, zdecydowanie umiliły mi wieczory i codzienną pielęgnację, a ich cena bez wątpienia jest na każdą kieszeń, także warto je wypróbować i samemu ocenić :).







Facebook


26 komentarzy:

  1. Bardzo lubię firmę Marion, szczególnie ich produkty do włosów :)
    http://gingerheadlife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Great post dear! :)
    New post on my blog: http://vesnamar.blogspot.rs/2017/04/new-baby-guess-bag.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz słyszę o maseczkach z Marion, czas chyba zakupić i sprawdzić jak się mają do mojej cery :)

    OdpowiedzUsuń
  4. najchetniej sprobowalabym ogorka i awokado :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak egzotycznie! Ciekawią mnie te maseczki

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobre uzupełnienie codziennej pielęgnacji. Jestem ogromną miłośniczką maseczek do twarzy i najchętniej sięgała bym po nie codziennie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wersje awokado chętnie bym wypróbowała. =)

    OdpowiedzUsuń
  8. it has some really good products. thnks for shearing :)
    www.soslubadem.blogspot.com.tr

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie wypróbowałabym maseczki tej firmy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. fantastic review i never try
    http://retromaggie.blogspot.pt/

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam mango i świetnie się sprawdziła:-)w zanadrzu mam chyba jeszcze z granatem....

    OdpowiedzUsuń
  12. Very interesting products, I want to try the pomegranate.

    My Tester Mania Blog

    OdpowiedzUsuń
  13. Very interesting products, I would like to prove the mango and the cucumber mask.
    Wish you a beautiful evening!
    Greetings,
    Flo from
    https://femeieastazi.blogspot.it

    OdpowiedzUsuń
  14. nie miałam ich jeszcze, ale najważniejsze, że Ty jesteś zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam takich maseczek, ale muszę powiedzieć że strasznie mnie zaciekawiły :)
    Zapraszam: MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  16. Love the refreshing ingredients in these masks. Pretty!

    www.fashionradi.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Tych maseczek jeszcze nie testowałam. Generalnie mam mieszane uczucia odnośnie tej marki. Lubię od nich tylko zimne bandaże antycellulitowe :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zdecydowanie powinnam sobie nałożyc ogórka :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Koniecznie się za nimi rozejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Firmę kojarzę tylko przez produkty do włosów, nie wiedziałam, że mają też coś do twarzy ;) Maseczki prezentują się bardzo ciekawie. U mnie nie było jeszcze tak mocnego słoneczka, żeby sobie buzię przypalić ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. Trzeba wypróbować, bo lubimy tą firmę :)

    OdpowiedzUsuń