piątek, 14 kwietnia 2017

Wydawnictwo Muza - "Sportsmama. Wróć do formy w 12 tygodni po porodzie" Aleksandra Rożonowska

Ciąża to piękny czas dla kobiety, ale też bardzo trudny, często życie w tym okresie zmienia się o 180 stopni, zmienia się nasza psychika, jak również fizyczność. Niestety jeśli chodzi o fizyczność, tutaj pojawia się problem, ponieważ sporo kobiet tyje w czasie ciąży i później ma problem z powrotem do dawnej wagi. U mnie akurat sytuacja o dziwo była odwrotna i jak normalnie mam skłonność do tycia, tak w czasie ciąży, ze względu na bardzo ciężki pierwszy trymestr (nudności, wymioty), schudłam ponad 10 kg, byłam bardzo blada i marnie wyglądałam :). Tyć zaczęłam dopiero wtedy, gdy przestałam karmić, wówczas waga powoli z roku na rok wzrastała, ale nie miało to już związku z ciążą, hormonami itp., a ze zwykłym zaniedbaniem się i objadaniem słodyczami. W związku z tym nie mam doświadczenia związanego z szybkim przybieraniem na wadze w czasie ciąży, natomiast, jak wiecie, z tyciem ogólnie mam problem, czego efektem jest moje aktualne odchudzanie.
Ciekawą publikacją przeznaczoną głównie dla młodych mam, ale myślę, że również dla wszystkich kobiet pragnących schudnąć jak ja, okazała się być nowość Wydawnictwa Muza - "Sportsmama. Wróć do formy w 12 tygodni po porodzie" autorstwa Aleksandry Rożonowskiej.














Opis szczegółowy:

Tytuł: "Sportsmama. Wróć do formy w 12 tygodni po porodzie"
Autor: Aleksandra Rożonowska
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 01.03.2017 r
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Format: 17 x 22 cm
Liczba stron: 256
Cena: 39.90 zł, na stronie Wydawnictwa Muza dostępna za 25.94 zł >>KLIK<<


Autorka książki, Aleksandra Rożonowska, jest wykwalifikowaną trenerką personalną, fizjoterapeutką i absolwentką AWF. Gdy zaszła w ciążę, sport, który wcześniej był dla niej całym życiem, poszedł na bok, zaczęły się ciążowe dolegliwości i złe samopoczucie, na które pomagało nadmierne objadanie się. W rezultacie w czasie ciąży przytyła 20 kg, jednak korzystając ze swojej wiedzy i doświadczenia, szybko wróciła do dawnej formy i postanowiła pomagać innym mamom, m.in. poprzez założenie bloga Sportsmama, a w dalszym etapie, poprzez wydanie książki "Sportsmama. Wróć do formy w 12 tygodni po porodzie".
Aleksandra opracowała kompletny 12-tygodniowy program oparty na planie treningowym i zbilansowanej diecie, dzięki któremu już do tej pory pomogła tysiącom Polek powrócić do dawnej sylwetki, a ta liczba cały czas wzrasta.

Książka już na pierwszy rzut oka przykuwa uwagę, na okładce widzimy uśmiechniętą autorkę wraz z synem, a w tle rysunki sprzętów i wszystkiego co związane z aktywnością fizyczną i odchudzaniem. Okładka jest miła w dotyku, matowa i bardzo efektownie się prezentuje, zachęcając do przeczytania książki.
Publikacja napisana jest na papierze kredowym, podzielona na 9 rozdziałów, w których autorka porusza różne tematy dotyczące zarówno okresu sprzed ciąży, jak i samej ciąży, aż po ten najbardziej interesujący, czyli czas po porodzie.
Tematy poruszane w książce to nie tylko odchudzanie, ale także problemy związane z naszą psychiką i zmianami w tym trudnym i zarazem pięknym momencie, jakim jest ciąża. Autorka porusza także zagadnienia dotyczące ergonomii życia codziennego, planowania i organizacji czasu, czy infekcji intymnych.
Jednak oczywiście głównym elementem książki jest aktywność fizyczna, dlatego znajdziemy tu mnóstwo zdjęć ze szczegółowo pokazanymi i opisanymi ćwiczeniami na każdy tydzień, a także informacji dietetycznych wzbogaconych o ciekawe przepisy kulinarne.

Publikacja Sportsmamy jest naprawdę świetnym i rzetelnym źródłem wiedzy dla świeżo upieczonych mam, lub tych kobiet, które dopiero planują zajść w ciążę, a także dla wszystkich pragnących po prostu "wziąć się za siebie", zmienić nawyki żywieniowe i zacząć ćwiczyć, gdyż propozycje podane w tej publikacji są uniwersalne i każdy może je wprowadzić w życie.
Autorka rozumiejąc czym jest wczesne macierzyństwo, stara się tak wprowadzać swój autorski plan treningowy, by był dostosowany do potrzeb mam w pierwszym okresie po porodzie, bez drastycznych wyrzeczeń, zakazów, bardzo męczących ćwiczeń, a także bez stosowania drogich, trudno dostępnych produktów.
Porady udzielane przez Sportsmamę są bardzo racjonalne, przede wszystkim można tu dostrzec wskazówki doświadczonej mamy, która wie co to nieprzespane noce, kolki, ząbkowanie, strach o dziecko, a także nieakceptowanie swojego ciała. To właśnie takie doświadczenie pozwoliło autorce dostosować swoją wiedzę, związaną z dietą i treningami, do potrzeb kobiet w początkowym okresie macierzyństwa.
Książka jak najbardziej warta uwagi, polecam :).





Facebook




14 komentarzy:

  1. Super, że są wydawane takie książki, na pewno pomogły niejednej kobiecie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładnie jest wydana :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedyś pewnie przyda mi sie taka książka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. autorka na okładce trochę do Cleo podobna:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie, że powstają takie książki :)!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda na bardzo fajną i godną uwagi publikację :) Chętnie bym ją przejrzała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Interesting post.
    Happy Easter dear :)

    OdpowiedzUsuń