piątek, 29 czerwca 2018

"Spirit Animals. Upadek Bestii. Tom 5. Serce Ziemi" Sarah Prineas

Jakiś czas temu opisywałam na blogu 4 tom książki dla nieco starszych dzieci i młodzieży z cyklu "Spirit Animals.Upadek Bestii". Jest to cykl opowieści o czwórce nastolatków posiadających niezwykłe moce dzięki specjalnej więzi ze swoimi zwierzoduchami, a ich zadaniem jest ochrona świata przed złem i ewentualną zagładą oraz pilnowanie bezpieczeństwa. Pierwszy cykl opowieści nosi nazwę "Spirit Animals" i składa się aż z 7 tomów, a dzisiejsza nowość to kolejna część już drugiej serii opatrzonej tytułem "Upadek Bestii". Ciekawostką jest, że każda książka napisana jest przez innego autora tworzącego literaturę dla młodzieży, a autorką tomu 5 "Spirit Animals. Upadek Bestii. Tom 5. Serce Ziemi" jest Sarah Prineas, amerykańska pisarka książek fantasy.

spirit animals, upadek bestii, serce ziemi, powieść fantasy, dla dzieci i młodzieży, recenzja







Opis szczegółowy:

Tytuł: "Spirit Animals. Upadek Bestii. Tom 5. Serce Ziemi"
Autor: Sarah Prineas 
Wydawnictwo: Wilga
Oprawa: twarda
Format: 20 x 13.5 cm 
Liczba stron: 240 
Rok wydania: 2018 r. 
Cena: 34.99 zł 


W poprzednim tomie czwórka przyjaciół - Meilin, Rollan, Abeke i Conor, należących do grupy Zielonych Płaszczy, ochroniła świat przed złym Wyrmem i w ten sposób stali się bohaterami Erdas. Dzieci jeszcze nie zdążyły się otrząsnąć po tamtych wydarzeniach, a już czyhało na nie kolejne niebezpieczeństwo. Wszystkie Zielone Płaszcze zostały zaproszone do cesarza Zonghu, gdzie niebawem mieli się spotkać szefowie rządów czterech najpotężniejszych krain Erdasu oraz Stetriolu. Było to pierwsze spotkanie przywódców, odkąd zamęt wywołany inwazjami Pożeracza i atakiem złego Wyrma zmusił ich do ukrycia się. Grupa Zielonych Płaszczy przybyła na spotkanie z myślą, że wezmą udział w naradach tak jak pozostali goście, tymczasem okazało się, że padli oni ofiarą intrygi, przywódcy chcieli rozwiązać ich grupę, a na domiar złego w ich szeregach byli zdrajcy, którzy zaatakowali przywódców i zabili cesarza. 

Ta sytuacja wzbudziła w przybyłych gościach jeszcze większą niechęć do Zielonych Płaszczy, córka cesarza, która wcześniej stała po ich stronie, zarządziła aby ich wszystkich wyłapać i zamknąć w więzieniu, a następnie osądzić. Okazało się, że ktoś miał w tym cel, aby skłócić Zielone Płaszcze z pozostałymi przywódcami, by rozwiązać tą grupę i tym samym pozbyć się obrońców chroniących Erdas przed niebezpieczeństwem. Na szczęście czwórce młodych bohaterów udało się uciec z zamku z pomocą Anki, której wcześniej nie mieli okazji poznać. Była to dziewczyna należąca do grupy Zielonych Płaszczy, a jej zwierzoduchem był kameleon, dlatego nigdy jej nie widzieli. Anka ukryła dzieci, a następnie pomogła im w ucieczce. Teraz zadaniem dzieci, było odkrycie darów jednoczących wszystkie krainy, które w dawnych czasach Zielone Płaszcze otrzymały od czterech regionów Erdasu. Były to cenne przedmioty o wielkiej mocy, należące do czterech starożytnych bohaterów. Jak potoczą się dalsze losy dzieci? Czy uda im się oczyścić z nieprawdziwych zarzutów i odkryć kto stoi za spiskiem? Czy znajdą te cenne przedmioty, a w Erdas znów zapanuje pokój? 

Przyznam się, że rzadko czytam powieści, zwłaszcza fantasy, a książki dla dzieci i młodzieży czytam oczywiście synowi, jednak w tym przypadku już 4 tom opowieści o Zielonych Płaszczach tak mnie zafascynował, że z niecierpliwością czekałam jak potoczą się dalsze losy młodych bohaterów. Książkę przeczytałam w dwa dni i nie mogłam się od niej oderwać, jest ona świetnie napisana, cały czas trzyma w napięciu i wzbudza ciekawość jak rozwinie się dalsza akcja. Książka zdecydowanie pozwala się oderwać od codzienności i przejść do innego fantastycznego świata przygód, pobudza wyobraźnię, pozwala się wczuć w losy bohaterów i przeżywać wraz z nimi wszystkie wydarzenia. Myślę, że skoro osobę tak niechętną do czytania powieści jak ja, zaintrygowała ta seria, to zdecydowanie są to książki warte polecenia, szczególnie dla młodzieży, ale również dla dorosłych lubiących tego typu powieści fantasy :). 





Przeczytaj też:

2 komentarze:

  1. Fajnie,że książeczka jak i jej bohaterowie ciebie wciągnęły na maksa. Ja również nie lubię książek ani filmów fantasy, więc nie wiem czy bym po nią sięgnęła

    OdpowiedzUsuń
  2. Może to być fajna, wciągająca opowieść :)

    OdpowiedzUsuń