sobota, 27 maja 2017

Jak można wykorzystać fusy z kawy?

Jeśli jesteś amatorem kawy "fusiatej" z pewnością każdego dnia zostaje Ci sporo fusów, które wyrzucasz. Okazuje się, że fusy po kawie mają wiele praktycznych zastosowań.
Sprawdź jak możesz je wykorzystać.



Naturalny peeling 

Kawa świetnie działa na skórę, zwłaszcza przy problemach z cellulitem, dlatego fusy warto wykorzystać do zrobienia peelingu, który wygładzi i ujędrni skórę.
Do zrobienia takiego naturalnego kosmetyku wystarczą fusy i oliwa z oliwek lub naturalne olejki np. arganowy, składniki należy wymieszać na papkę i stosować co jakiś czas do zdzierania martwego naskórka.
Oprócz peelingu fusy można wykorzystać jako dodatek do innych domowych kosmetyków np. maseczek do twarzy, czy odżywek/płukanek do włosów i skóry głowy. 



Nawóz do roślin

Fusy z kawy poprawiają odpływ i retencję wody oraz napowietrzenie gleby, dlatego są świetnym naturalnym nawozem do roślin. Fusy wymieszane bezpośrednio z glebą dostarczają roślinom niezbędnych mikroelementów, jak potas i fosfor, bez użycia nawozów sztucznych.
Fusy z kaw naturalnie kwaśnych np. pochodzących z Afryki, należy przed użyciem wypłukać w sitku.



Dodatek do kompostu

Fusy kawy wyrzucane do kompostownika znacznie poprawią jakość nawozu, także jeśli posiadasz ogród, wykorzystaj je do wzbogacenia kompostu.



Środek czyszczący do tłustych powierzchni 

Właściwości ścierne fusów, sprawiają, że idealnie nadają się one do szorowania tłustych, mocno zabrudzonych, lub przypalonych powierzchni np. grilla lub naczyń. Fusy wystarczy włożyć do materiałowego woreczka lub zawinąć w szmatkę i w takiej postaci szorować powierzchnię.



Pochłaniacz nieprzyjemnych zapachów 

Kawa dzięki swojemu silnemu aromatowi potrafi zwalczyć nieprzyjemne zapachy zarówno te na rękach, jak i w różnych miejscach w domu np. w lodówce.
By pozbyć się nieprzyjemnego zapachu z rąk np. po krojeniu ryb, czosnku czy cebuli, wystarczy pocierać ręce fusami, a następnie dokładnie spłukać.
By pozbyć się nieprzyjemnego zapachu z lodówki bądź szafki, należy włożyć tam miseczkę z fusami i trzymać tak długo jak to będzie konieczne.



Preparat przeciw pchłom 

Fusy z kawy zalecane są dla czworonogów jak środek przeciw pchłom, wystarczy co jakiś czas zrobić zwierzętom spa z użyciem fusów, dodać je do szamponu, lub wcierać w skórę po umyciu i spłukać. Oczywiście wszytko zależy od tego na ile nasze pupile lubią takie zabiegi pielęgnacyjne i kąpiele :D.





czwartek, 25 maja 2017

Jedz buraki na zdrowie!

W medycynie ludowej środkowej Europy od dawna popularne są opinie, że buraki pobudzają funkcjonowanie układu immunologicznego i bogate są w naturalne składniki zwalczające nowotwory. Jadalne liście buraków zawierają beta-karoten, wapń oraz żelazo - można je gotować tak jak szpinak.
Dawniej jedzono tylko liście buraka, natomiast jego korzeń stosowano jako lekarstwo przy bólach głowy lub zębów. Dziś częściej je się korzeń, który można ugotować, zjeść na surowo lub marynować.


Buraki zawierają wiele cennych dla naszego organizmu składników: Potas, który jest zawarty w burakach reguluje akcję serca, podtrzymuje prawidłowe ciśnienie krwi oraz funkcjonowanie układu nerwowego, a także reguluje gospodarkę wodną naszego ciała. Barwnik buraczany wnika do wnętrza bakterii i hamuje ich rozwój. Betanina zatrzymuje rozwój infekcji, to wyśmienity i niedrogi lek dla osób z obniżoną odpornością na choroby. Kwas foliowy, którego jest bardzo dużo w burakach, chroni przed zmęczeniem oraz zapobiega anemii. Kobiety w ciąży powinny regularnie przyjmować ten składnik, gdyż odpowiada on za ukształtowanie układu nerwowego płodu. W końcu buraki zawierają błonnik - cudowny składnik wspomagający pracę naszych jelit.



Buraczane przepisy :)



Sok z buraka

Sok z buraka jest doskonałym źródłem witamin i składników mineralnych, działa wzmacniająco na organizm, dlatego zaleca się go w czasie przeziębień.
Buraki należy umyć, obrać i zetrzeć na tarce o małych oczkach, następnie wycisnąć przez szmatkę lub przecisnąć buraka przez sokowirówkę. Aby nasilić jego działanie warto wymieszać go ze świeżym sokiem z marchwi. 

Sok z buraka można też pić łyżeczką z dziury wydrążonej w buraku i zasypanej cukrem, lub zalanej miodem, po kilku godzinach burak puści sok.



Sałata z burakami i botwiną

Składniki:

- 3 średnie buraki
- pęczek botwiny
- 8 plasterków sera koziego 
- kiełki buraka do przybrania
- łyżeczka musztardy francuskiej
- 2 łyżki octu balsamicznego
- 2 łyżki oliwy z oliwek 
- 1/2 łyżeczki cukru trzcinowego

Nieobrane buraki gotujemy ok. godzinę, aż będą miękkie. Następnie odstawiamy do wystygnięcia i zdejmujemy skórkę. Kroimy w grubą kostkę, dodajemy musztardę, oliwę, ocet i cukier. Całość dokładnie wymieszać i wstawić buraki na kilka godzin do lodówki. 
Na umyte liście botwiny wyłożyć buraki z dressingiem, ozdobić plastrami sera i kiełkami.
Podawać jako dodatek do obiadu np. z mięsem i pieczonymi ziemniakami.



Koktajl z liści buraka

Składniki:

- 2 szklanki liści buraka
- szklanka jarmużu
- 5 moreli bez pestek
- 5 daktyli bez pestek
- 1/2 szklanki soku z granatu
- 1/2 awokado
- 3 szklanki wody

Składniki zblendować na koktajl.



Danie jednogarnkowe z burakami 

Składniki:

- 6 młodych buraków dobrze umytych i pokrojonych w ćwiartki
- 8 małych ziemniaków umytych i pokrojonych w ćwiartki
- 3 liście jarmużu pokrojone w paski
- 2 cebule pokrojone w piórka
- 3 łodygi selera naciowego pokrojonego w małe kawałki
- puszka mleka kokosowego
- posiekana kolendra lub natka pietruszki
- 4 łyżki oleju kokosowego lub masła
- sok z 1/2 cytryny

Przyprawy - po łyżeczce kolendry, curry, kurkumy, słodkiej papryki, cynamonu, 1 cm startego świeżego imbiru, sól morska, pieprz.

Na oleju smażyć kilka sekund przyprawy, aż zaczną wydzielać aromat. Dodać cebulę, buraki i ziemniaki, dolać pół szklanki wody i dusić ok. 5 minut, mieszając.
Dolać tyle wody, by warzywa były lekko przykryte i dodać seler oraz mleko kokosowe. Całość posolić i popieprzyć, gotować 20 minut. Na koniec dodać jarmuż i sok z cytryny, dusić warzywa do miękkości.
Podawać posypane kolendrą lub pietruszką.





Źródło: "Co pomaga, a co szkodzi" Przegląd Readre's Digest
Kalendarz Uzdrowiciela 2008 

Domowe sposoby na piękną szyję i dekolt

Skóra szyi i dekoltu wymaga szczególnej dbałości, podobnie jak skóra twarzy, gdyż są to miejsca delikatne i wrażliwe, najbardziej skłonne do podrażnień i najmniej odporne na działanie szkodliwych czynników atmosferycznych.
Poniżej znajdziesz domowe sposoby na pielęgnację szyi i dekoltu.



Peeling owsiany

2 łyżki płatków owsianych zalej szklanką ciepłego tłustego mleka i nakładaj papkę na szyję i dekolt, masując okrężnymi ruchami kilka minut. Następnie dokładnie spłucz i osusz skórę ręcznikiem.



Maseczka z ziemniaka

Ugotuj ziemniaka w skórce. Następnie obierz go i rozgnieć widelcem na papkę, dodaj 3 łyżki mleka, surowe żółtko i kilka kropli cytryny. Wszystkie składniki wymieszaj i odstaw w ciepłe miejsce na kilka minut. Gotową maseczkę nałóż na szyję i dekolt i przytrzymaj 20 minut. Następnie dokładnie spłucz i wmasuj krem nawilżający.



Okład z oliwy

Oliwę dobrego gatunku (z pierwszego tłoczenia) nieco podgrzej i w ciepłej mocz kompresy z gazy, którymi następnie obłóż dekolt na 40 minut. Po tym czasie zdejmij kompresy i wmasuj w skórę pozostałości oliwy.



Masowanie lodem

Kostkę lodu zawiń w chusteczkę i masuj skórę okrężnymi ruchami, w ten sposób poprawisz krążenie skóry, a także jej napięcie i koloryt. Po zakończeniu masażu posmaruj skórę kosmetykiem ujędrniającym.




niedziela, 21 maja 2017

Jak pozbyć się zapachu stęchlizny z ubrań?

Czasami zdarza się, że wyprane rzeczy zaczynają wydzielać nieprzyjemny zapach stęchlizny, zupełnie jakby nie były prane w ogóle. Takie sytuacje zdarzają się gdy ubrania są długo suszone w wilgotnym, słabo wentylowanym pomieszczeniu, lub gdy źle wysuszone trafią do szafy. Czasami zdarza się również, że takiego zapachu nabierają ubrania, które przez długi czas były trzymane w niewietrzonej szafie, bywa, że to sam mebel jest przyczyną i przykry zapach wydziela się z szafy, przechodząc na ubrania.
W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście ponowne wypranie ubrań, ale nie zawsze to pomaga w 100%, zdarza się również, że zapach jest na tyle delikatny, że  ponowne pranie nie jest konieczne lub nie masz na to czasu, albo po prostu dotyczy to takich elementów garderoby jak skarpetki.
W takiej sytuacji, dobrze jest zastosować inne metody, które pomogą pozbyć się nieprzyjemnego zapachu stęchlizny.



Prasowanie

Czasami wystarczy ubrania wyprasować w wysokiej temperaturze, oczywiście nie każde ubranie da się w ten sposób potraktować żelazkiem, ale te które dobrze znoszą wysokie temperatury warto prasować. Gorące temperatury mogą zabić bakterie odpowiedzialne na przykry zapach.



Zamrażanie

Tutaj działa podobna zasada jak przy prasowaniu, tyle że bakterie zabija się niskimi temperaturami. Włożenie ubrania na kilka godzin do zamrażarki może pomóc w pozbyciu się przykrego zapachu.



Alkohol

Skuteczną metodą jest również potraktowanie ubrań alkoholem, mogą to być perfumy na bazie alkoholu, wódka lub spirytus salicylowy dolane do spryskiwacza, najlepiej z dodatkiem naturalnych olejków eterycznych. Tą metodę dobrze jest połączyć z prasowaniem, wtedy podwójnie walczymy z zapachem stęchlizny. Po użyciu alkoholu dobrze byłoby dodatkowo przewietrzyć ubrania, aby nie zostać posądzonym o pijaństwo :D.



Odświeżacz do tkanin 

Odświeżacz do tkanin to świetny pomysł na pozbycie się nieprzyjemnego zapachu nie tylko z ubrań, ale innych rzeczy jak tapicerka, czy dywan. Do wykonania takiego odświeżacza potrzebne będą:

- 1 1/2 szklanka wody
- łyżka sody oczyszczonej
- 2 łyżki płynu do płukania tkanin
- kilka kropel naturalnego olejku zapachowego np. sosnowego 

Składniki wymieszać w butelce z atomizerem, a przed użyciem dobrze wstrząsnąć. 



Soda oczyszczona i olejek sosnowy

Jeśli zdecydujesz się na pranie ubrań, możesz zwiększyć działanie proszku do prania poprzez dodanie sody oczyszczonej i olejku sosnowego, te produkty pomogą zwalczyć nieprzyjemny zapach.




Jak zapobiegać powstawaniu zapachu stęchlizny?

Aby nieprzyjemny zapach na ubraniach i innych rzeczach się nie pojawiał, przede wszystkim trzeba zlokalizować jego źródło. Należy pamiętać o tym, że na mocno stęchłych rzeczach pojawiają się zarodki grzybów i pleśni, które mogą być szkodliwe dla zdrowia, więc jeśli przyczyną pojawiania się takich zapachów jest wilgoć w mieszkaniu, to trzeba pomyśleć o remoncie, a także pozbyć się wszelkich rzeczy, na których jest pleśń, mogą to być np. stare meble, dywany itp.

Jeśli natomiast lekki zapach stęchlizny pojawia się sporadycznie, przyczyną najprawdopodobniej są błędy podczas prania, suszenia i przechowywania ubrań, których możesz uniknąć, stosując się do poniższych zasad:
- wyciągaj ubrania z pralki od razu po wypraniu, długotrwałe trzymanie mokrych rzeczy w pralce, może przyczyniać się do powstawania nieprzyjemnego zapachu.
- susz ubrania na słońcu lub w ciepłym pomieszczeniu, suszenie ich w pomieszczeniach zimnych i wilgotnych zdecydowanie wpływa na pojawianie się zapachu stęchlizny 
- susząc ubrania nie wieszaj ich zbyt gęsto, gdyż to może spowodować, że ubrania będą niedosuszone w niektórych miejscach.
- dbaj o czystość pralki, czasami to ona może być przyczyną pojawiania się nieprzyjemnego zapachu na ubraniach, dlatego co jakiś czas trzeba robić pranie np. pościeli, w najwyższych temperaturach, a także czyścić ją i wietrzyć po każdym praniu.
- dbaj o czystość szafy, jeśli nie jest spleśniała i nie wymaga natychmiastowego wyrzucenia, może być po prostu rzadko myta i wietrzona, dlatego warto pamiętać by robić to częściej, oraz co jakiś czas przecierać ją wodą z octem, który zabija bakterie. 



czwartek, 18 maja 2017

Jak czyścić srebro domowymi sposobami?

Na wszystkich wyrobach wykonanych ze srebra z czasem pojawia się czarny nalot, który nie wygląda zbyt estetycznie, dlatego co jakiś czas powinno się je odpowiednio czyścić, by przywrócić im połysk i dawny wygląd.


Srebro ma sporo wrogów, którzy nie tylko powodują powstawanie nalotu, ale również mogą doprowadzić do korozji. Jednym z nich jest guma, dlatego najlepiej nie stosować gumowych rękawic podczas mycia srebra, a także nie przechowywać go w szafkach z gumowymi wykładzinami i nie stosować gumek recepturek do łączenia srebrnych elementów.
Inne substancje, które mogą działać szkodliwie na srebro to resztki jedzenia, oliwki, jajka, sos sałatkowy, sok owocowy, ocet i sól. Nie powinno się także wkładać kwiatów do srebrnych wazonów, bo gdy zaczynają gnić, uwalniają kwas, który może wyżreć srebrne wykończenia.
Najlepszym sposobem na zapobieganie powstawania nalotu na srebrnych przedmiotach jest częste ich używanie, polerowanie i pamiętanie, by nie pozostawiać resztek jedzenia na srebrnych sztućcach, tylko umyć je najszybciej jak to możliwe. Sztućce wkładane do zmywarki najlepiej suszyć ręcznie i nie powinno się ich łączyć z innymi przedmiotami ze stali nierdzewnej.
Srebra, które są rzadko używane, najlepiej przechowywać zwinięte we flanelową szmatkę.

Jeśli mimo dbania o srebrne wyroby zdarzyło się, że pojawił się na nich ciężki do usunięcia nalot, możesz wypróbować poniższe sposoby, by przywrócić im dawny wygląd:


Folia aluminiowa 

Jeśli posiadasz w domu folię aluminiową, może się ona okazać bardzo przydatna do czyszczenia srebrnych elementów, wystarczy włożyć ją do naczynia ze srebrem i zalać wrzątkiem, a następnie poczekać aż nalot sam zejdzie, może to potrwać godzinę, lub dłużej jeśli srebro jest silnie zmatowiałe.



Pasta do zębów

Odrobinę pasty do zębów można wymieszać z naturalnymi olejkami eterycznymi np. miętowym, a następnie mieszankę rozcierać delikatnie po powierzchni srebra palcami lub szmatką. Gdy nalot zniknie, srebro należy dobrze wypłukać i osuszyć.



Soda oczyszczona lub mąka ziemniaczana 

Te produkty również mogą pomóc przywrócić srebrnym przedmiotom dawny połysk, wystarczy sporządzić z nich papkę z odrobiną wody i polerować szmatką, po czym dokładnie spłukać.



Popiół z papierosów

To dobra wiadomość dla palaczy, popiół z papierosów może się okazać bardzo przydatny podczas czyszczenia srebra, wystarczy nałożyć go na szmatkę i polerować poczerniałe przedmioty, następnie dokładnie spłukać.



Białko jajka

Ubite białko jajka również sprawdzi się jako środek czyszczący, nakładamy je na szmatkę i polerujemy srebro aż do uzyskania pożądanego efektu.



Proszek do pieczenia

Do naczynia wlewamy wrzątek i wsypujemy proszek, a gdy się rozpuści wkładamy na kilka minut srebro, po czym dokładnie polerujemy.




środa, 17 maja 2017

Jak wyczyścić przypalony garnek?

Chyba każdej Pani Domu zdarza się czasami przypalić garnek, a czyszczenie go jest żmudnym i nieprzyjemnym zajęciem, dlatego warto poznać sposoby, które pomogą szybciej i skuteczniej poradzić sobie z tym problemem i sprawią, że garnek będzie wyglądał jak nowy.



Sól i woda

Wlej mocno osoloną wodę do przypalonego garnka i pozostaw na 12 godzin, następnie gotuj ją ok. 10  min. 
Z soli i wody można także zrobić pastę do szorowania, która znacznie ułatwi usuwanie spalenizny.



Soda oczyszczona

Świetnie nadaje się do czyszczenia przypalonych powierzchni, wlej odrobinę wody do naczynia, zasyp sodą i pozostaw na noc, następnie garnek zalej wodą, a spalenizna powinna się sama unieść do góry.



Coca cola

Ten napój może wspomóc każdą Panią Domu, gdyż ma wiele przydatnych zastosowań w gospodarstwie domowym. Pomoże również pozbyć się spalenizny, wystarczy wlać puszkę coli do garnka i gotować aż spalenizna zacznie odchodzić od powierzchni.



Biały ryż

Przypalony garnek można uratować gotując w nim ryż, wystarczy zasypać nim dno garnka, zalać wodą, gotować ok. 20 minut i pozostawić na noc. Ze względu na to, że ryż podczas gotowania chłonie wodę, trzeba jej wlać dość dużo, żeby garnek nie przypalił się ponownie :).



Tabletka do zmywarki

Wrzuć do przypalonego naczynia tabletkę do zmywarki, zalej wrzątkiem i pozostaw na noc. Na drugi dzień spalenizna powinna sama odchodzić od powierzchni.



Proszek do prania

Przy mocnych przypaleniach można wypróbować proszek do prania, wsyp go do naczynia, zalej wodą i gotuj 10-15 minut. Potem trzeba oczywiście dobrze wypłukać i wyparzyć garnek, by pozostałości proszku nie przedostały się do jedzenia.



Środki do czyszczenia piekarnika i grilla

Na rynku dostępne są różnego rodzaju środki przeznaczone do czyszczenia piekarnika i grilla, jak wiadomo te miejsca mają mocne zabrudzenia i ciężko je wyczyścić, dlatego specyfiki te zawierają specjalne składniki z łatwością usuwające również przypalenia. Takie środki można zastosować również do przypalonych naczyń.





wtorek, 16 maja 2017

Zboża dobre dla urody

Wśród wielu roślin, które mogą stanowić skuteczne antidotum na starzenie się skóry, swoje miejsce mają też zboża, często wykorzystywane przez przemysł kosmetyczny.
Wyciągi z kiełków pszenicy, nasion lnu, soi lub owsa wspaniale pielęgnują i odmładzają skórę, dlatego coraz częściej stają się składnikiem nowoczesnych kosmetyków.



Pszenica 

Jest cenionym surowcem kosmetycznym, a dokładniej olej z kiełków, uzyskiwany przez tłoczenie na zimno. Olej ten jest bogatym źródłem witaminy E, lecytyny, enzymów, NNKT, dlatego świetnie pielęgnuje skórę.


Maseczka na suchą skórę 

- 2 łyżeczki jogurtu naturalnego
- 2 łyżeczki olejku z kiełków pszenicy
- łyżeczka miodu

Maseczkę trzymać na twarzy ok. 20 minut, po czym dokładnie spłukać



Owies

Jako "upiększacz" znany jest od wieków. Kąpiele w odwarach ze słomy lub ziela zalecali dawni zielarze w chorobach skórnych i w nadmiernej potliwości stóp. W medycynie ludowej uważano też, że spożywanie płatków owsianych pozwala zachować dłużej młodość. Płatki owsiane są też bazą legendarnej maseczki piękności Heleny Rubinstein.
Owies można szczerze polecić zarówno pod postacią kosmetyków, jak i doustnie, w owsiance.


Peeling z płatków owsianych

- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżka oliwy
- 1/3 szklanki płatków owsianych

Składniki wymieszać i wcierać peeling w twarz okrężnymi ruchami, po użyciu pozostawić jeszcze na twarzy 10 minut i spłukać



Soja

To z kolei źródło hormonów roślinnych (fitohormonów), które poprawiają nawilżenie skóry oraz jej koloryt. Nie bez powodu zazdrościmy cery Japonkom, które spożywają soję na co dzień. Dzięki wyciągom z soi skóra odzyskuje elastyczność i jędrność. Fitoestrogeny sojowe stosowane w kosmetykach, zapobiegają utlenianiu i uszkodzeniu błon komórkowych, mają też działanie przeciwzapalne.
Wskutek działania estrogenów sojowych naczynia poszerzają się, a skóra staje się lepiej ukrwiona i odżywiona.
Fitohormony zawarte w kosmetykach, szczególnie zaleca się paniom dojrzałym.


Maseczka z awokado i olejem sojowym

- małe awokado
- 2 łyżki olejku sojowego
- 1 łyżka jogurtu naturalnego

Awokado zmiksować na jednolitą masę i połączyć składniki. Maseczkę nałożyć na 20 minut i dokładnie spłukać.



Siemię lniane 

Ma ciekawe zastosowanie w kosmetyce. Działa łagodząco na wszelkie podrażnienia skóry i zmiękcza naskórek. Olej z lnu poprawia elastyczność skóry i jej odporność, a także przyspiesza regenerację. Zawiera witaminę F, fitosterole, witaminy A, C, E, B oraz cynk, miedź, żelazo, fosfor, potas, magnez i wapń.
Ekstrakty z nasion lnu zapobiegają wysuszeniu skóry i działają ochronnie.
Podstawowe substancje czynne lnu to kwas linolowy i linolenowy, należące do grupy NNKT, oraz fitosterole i witaminy A i E.
Kosmetyki z lnem to skuteczne leki na zmarszczki oraz świetna ochrona przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Bardzo przydadzą się osobom, które mają suchy, szorstki, złuszczający się i podrażniony naskórek.


Chłodzący żel z miętą i siemieniem lnianym

- 3 łyżki posiekanych świeżych listków mięty
- łyżeczka siemienia lnianego
- 10 ml mleczka kokosowego
- 50 g oleju kokosowego

Wszystkie składniki gotować pod przykryciem 10 min, gdy otrzymany żel będzie za gęsty, można go rozcieńczyć wodą.
Zgęstniały płyn przecedzić, ostudzić i wymieszać na gładką masę np. za pomocą spieniarki do mleka.
Przełożyć do pojemnika z dozownikiem i przechowywać w lodówce (można go trzymać aż miesiąc).
Żelem smarować skórę w razie potrzeby.





Źródło: Poradnik Baby Bum 
"Zielone kosmetyki" Gabriela Nedoma
Internet

niedziela, 14 maja 2017

Nawilżanie skóry, czyli podstawa pielęgnacji

Dzięki odpowiedniej pielęgnacji możemy sprawić, że skóra pozostanie na długo ładna i elastyczna. I choć są różne rodzaje cery, to wszystkie mają tą samą potrzebę - nawilżanie.



Czynnikami wywierającymi negatywny wpływ na stan skóry są używki np. kawa, papierosy, alkohol, ale także nadmierne opalanie się. W dużym stopniu zniszczenia zachodzące w skórze powodowane są także zanieczyszczeniem środowiska oraz stresującym trybem życia. Dlatego dobrze jest wygospodarować trochę czasu dla odpowiedniej pielęgnacji skóry, gdyż bez codziennej porcji wilgoci, zacznie się ona łuszczyć i szybko pojawią się pierwsze zmarszczki.


Woda

Podstawą odpowiedniej pielęgnacji skóry jest picie wody, by zaspokoić codzienne zapotrzebowanie należy wypijać jej co najmniej 1,5-2 l. Poprawia ona trawienie, ułatwia przefiltrowywanie krwi, dzięki czemu usuwa toksyny i szkodliwe produkty przemiany materii, a przede wszystkim świetnie nawilża naskórek.
Po czym poznać, że skórze brakuje wody?
Sygnały alarmowe to pieczenie, nieprzyjemne napięcie, a jednocześnie wiotczenie i szorstkość naskórka. Przesuszeniu może ulec każdy rodzaj cery, nawet ta najbardziej tłusta.



Kremy 

Pielęgnację skóry można wspomagać kosmetykami nawilżającymi, najpierw należy ją oczyścić, a następnie aplikować rano i wieczór krem nawilżający. Wspomoże on działanie naturalnych mechanizmów wiążących wodę w skórze.
Kremy zawierają przede wszystkim lipidy (np. kwasy tłuszczowe, glicerynę) i ceramidy uszczelniające komórki naskórka, witaminy oraz wyciągi roślinne.
Potrzeby skóry dość często zmieniają się, dlatego warto zmieniać krem raz na pół roku, gdyż stosowanie cały czas tego samego preparatu może spowodować, że skóra po jakimś czasie przestanie reagować na jego składniki aktywne.



Woda organiczna

Woda pochodząca z roślin, to woda, która została w naturalny sposób uszlachetniona i jest pełna życia. Rośliny nadają jej strukturę i wzbogacają o różne substancje czynne. Zawarta w roślinach woda nawilża, ożywia, mineralizuje i regeneruje skórę. Znajduje się we wszystkich roślinach, a szczególnie w soczystych owocach i warzywach, dlatego warto robić z nich domowe maseczki i inne kosmetyki.



Śluz roślinny

To węglowodany, które napęczniały pod wpływem wody. Dzięki temu śluz roślinny chroni skórę przed przesuszeniem czy podrażnieniem, nawilża ją, uspokaja i wspiera naturalne procesy regeneracji. Źródłem takiego śluzu są: aloes, lipa, żywokost, prawoślaz, siemię lniane, babka jajowata.



Tłuszcze i oleje

Wszelkiego rodzaju naturalne tłuszcze i olejki, nie tylko dobrze natłuszczają suche miejsca, ale również nawilżają skórę, a także mają działanie ochronne, zmiękczające i przyspieszają gojenie się ran i podrażnień.
Olejki mogą służyć do demakijażu, pielęgnacji, a także w celach leczniczych, można je dodawać do kremów i innych kosmetyków, by wzbogacić ich działanie.



Produkty mleczne

Produkty mleczne jak: mleko, śmietana, maślanka, jogurt, twaróg, masło, bardzo dobrze nawilżają skórę, a także chronią, regenerują, natłuszczają i przywracają jej siły witalne. Warto wykorzystać je do produkcji domowych kosmetyków np. maseczek.





Źródło: 
miesięcznik ABC Apteki
"Zielone kosmetyki: Gabriela Nedoma




sobota, 13 maja 2017

Jak zwalczyć mole?

Mole są częstym problemem w domach, pojawiają się nie wiadomo skąd i zagnieżdżają się w ubraniach lub żywności, składają jaja, a z nich wylęgają się larwy, których zdecydowanie nie chcielibyśmy uświadczyć na swoim talerzu. Pozbycie się tych szkodników jest bardzo trudne, dlatego najlepiej zapobiegać ich pojawieniu się w domu, poprzez regularne sprzątanie, sprawdzanie produktów spożywczych leżących w szafkach od dłuższego czasu, a także systematyczne przeglądanie ubrań. Oczywiście wszystkich rzeczy, w których znajdują się owady należy się pozbyć, a miejsca ich pobytu dokładnie wymyć i zdezynfekować. Należy również pamiętać, żeby żywność trzymać w szczelnie zamkniętych pojemnikach, a ubrania w miarę możliwości przechowywać w specjalnych pokrowcach, a także systematycznie wietrzyć szafę.
A jak jeszcze można sobie poradzić z tymi niechcianymi lokatorami?


Źródło: dezino.pl




Woreczki zapachowe 

Dobrym rozwiązaniem jest umieszczenie w szafkach lnianych lub bawełnianych woreczków zapachowych, mole szczególnie nie lubią zapachu lawendy, mięty, szałwii czy sosny. Takie woreczki można kupić w sklepach, lub zrobić samemu, wystarczy zasuszyć powyższe zioła i igły sosny, dodatkowo można je skropić naturalnymi olejkami eterycznymi, by zapach był bardziej intensywny.



Kasztany

To kolejny produkt, za którym nie przepadają mole, a także inne owady np. pająki, dlatego w czasie jesiennym warto je zbierać i wkładać do szafek oraz zrobić z nich dekoracje, które można umieścić w wielu miejscach w domu.



Przyprawy kuchenne

Przyprawy takie jak: ziele angielskie, liść laurowy czy goździki, to produkty o intensywnych zapachach, których mole bardzo nie lubią, dlatego warto je rozsypać w kuchennych szafkach, by skutecznie odstraszyć niechcianych gości.



Mydło

Intensywnie pachnące mydełka włożone do szafy z ubraniami zniechęcą mole, podobnie jak woreczki zapachowe.



Owoce cytrusowe

Mocny zapach cytrusów również zniechęca mole, dlatego warto przygotować pomarańczę lub cytrynę i wbić do niej goździki, co nie tylko pięknie pachnie, ale również stanowi świetną dekorację. Oprócz tego warto na bieżąco suszyć skórki z cytrusów i wkładać je do szafek lub robić dekoracje i mieszanki zapachowe z suszonych plasterków tych owoców.



Gazety

Mole nie lubią zapachu farby drukarskiej, dlatego wyłożenie półek kolorowymi gazetami, może skutecznie je odstraszyć.



Naftalina

Kulki naftalinowe mają bardzo intensywny zapach, który może być uciążliwy dla domowników, dlatego warto je stosować tylko wtedy, gdy inne sposoby zawodzą.



Lepy i lampki owadobójcze 

Jeśli w mieszkaniu doszło już do wylęgu dużej ilości tych owadów i wylatują one z każdej strony, warto zastosować nie tylko odstraszacze, ale środki, które pomogą się ich pozbywać na bieżąco, jak lepy i lampki owadobójcze dostępne w sklepach. Te produkty działają również na inne uciążliwe owady jak np. muchy.



Suszarka do włosów

To sposób, który podobnie jak w przypadku lepu czy lampy owadobójczej, pozwoli doraźnie pozbyć się plagi tych szkodników, jeśli akurat znaleźliśmy ich gniazdo lub widzimy ich większą ilość. Mole nie lubią gorącego powietrza, dlatego warto przejechać suszarką po wszystkich szafkach i zakamarkach.



Ząbki czosnku 

To kolejny intensywny zapach, za którym mole nie przepadają podobnie jak wampiry :D, warto główki czosnku rozkładać w szafka lub rozwiesić w kuchni, tak by tworzyły również efektowną dekorację.



Bagno zwyczajne 

To roślina o intensywnym zapachu, która rośnie w terenach podmokłych, bagnistych i zacienionych. Zioło to ma liczne zastosowania lecznicze, ale także doskonale nadaje się do odstraszania moli, dlatego warto wybrać się na spacer i poszukać jej w wilgotnych terenach.



Ocet

Ten produkt jest niezawodnym środkiem czystości, działa bakteriobójczo, a jego zapach odstrasza insekty, w tym uciążliwe mole. Warto roztworem wody i octu, z dodatkiem olejków eterycznych, przecierać szafki, a zapobiegawczo wkładać do szafek miseczkę z gorącym octem i pozostawić do wystygnięcia.




12 sposobów na piękne włosy

Kondycja naszych włosów zależy od wielu czynników, z pewnością jednym z nich są geny, ale także dieta czy stan zdrowia, ważnym elementem jest również odpowiednia pielęgnacja i przede wszystkim nie szkodzenie im.
Jak dbać o włosy by były piękne i mocne? Dowiesz się w dalszej części wpisu :)



Nie przegrzewaj

Nawet zdrowe włosy nie znoszą suszarki. Gorące powietrze przyspiesza przetłuszczanie się skóry głowy i przegrzewanie cebulek - w efekcie włosy stają się słabsze i wysuszone. Nie kieruj zbyt długo nadmuchu powietrza w jedno miejsce. Jeśli masz zniszczone włosy, kup suszarkę z kontrolą temperatury i poziomu wilgotności.



Bez skrzypu ani rusz

Wzmacnia każdy rodzaj włosów, łamliwe, słabe, przetłuszczające się, skłonne do wypadania. To zasługa krzemionki, która ma wiele zalet: hamuje przetłuszczanie się włosów, działa przeciwzapalnie, poprawia ukrwienie skóry głowy, sprawia, że włosy przestają się łamać i rozdwajać.



Wzmacniaj działanie masek

Jak sprawić, by maska odżywcza zadziałała skutecznie? Preparat nakładaj, wmasowując go dokładnie we włosy pasmo po paśmie. Skręć mokre włosy w koczek i zepnij klipsem. Następnie posiedź kwadrans w kąpieli, albo nałóż na włosy foliowy czepek kąpielowy i ręcznik. Ciepło sprawi, że rozchylą się łuski włosów, a odżywcze składniki maseczki łatwiej wnikną do ich wnętrza.



Znajdź dobrą szczotkę 

Najdelikatniejsze oczywiście to te z włosia naturalnego, trudno jednak nimi rozczesać splątane włosy. Do tego najlepiej nadają się szczotki z kombinacji włosia naturalnego i syntetycznego.



Przeczesuj delikatnie 

Mokre włosy łatwo uszkodzić, bo pod wpływem wilgoci pęcznieją, a pokrywające je łuski odchylają się i zaczepiają o siebie. Włosy osusz ręcznikiem i rozczesuj, zaczynając od końców.



Dobra dieta zdziała cuda

Gdy żyjesz w stresie, organizm szybko zużywa witaminy z grupy B, które mają duży wpływ na kondycję włosów. Warto więc zadbać, by w diecie nie brakowało pełnoziarnistego pieczywa, tłustych ryb, mleka, jogurtów, jajek.



Dodaj im blasku

Stosowanie zbyt dużej ilości pianek, lakierów, żeli sprawia, że włosy stają się matowe (resztki kosmetyków mimo mycia mogą pozostać na włosach). Warto sięgnąć wtedy po szampon peelingujący, który oczyści je dokładniej.



Nie żałuj włosom mango

Owoce mango, mają właściwości odżywcze, nawilżające i wygładzające. Ich nasiona są bogate w nasycone kwasy tłuszczowe, z których otrzymuje się masło mangowe - ceniony składnik kosmetyków do włosów zniszczonych farbowaniem.



Obcinaj końcówki

Aby włosy były zdrowe, a końcówki nie rozdwajały się, trzeba je regularnie podcinać, najlepiej centymetr co 2 miesiące. Używaj do tego wyłącznie nożyczek fryzjerskich, tylko one są tak ostre, że nie poszarpią końcówek.



Z jedwabiem za pan brat

Zniszczone włosy uwielbiają kosmetyki z jedwabiem, bo przywracają im sprężystość i połysk. Zawarte w odżywkach proteiny jedwabne regenerują uszkodzone fragmenty powierzchni włosa: wbudowują się tylko w te miejsca, gdzie są potrzebne, więc włosy nie są obciążone.



Płucz w chłodnej wodzie 

Aby włosy pięknie błyszczały, płukanie zakończ strumieniem chłodnej wody. Dzięki temu domkną się odstające łuski włosów, odpowiedzialne za ich matowy wygląd.



Doceń masaż 

Poprawia ukrwienie skóry głowy, przez co cebulki są dobrze odżywione, a kondycja włosów lepsza. Zanim umyjesz włosy, wykonuj palcami koliste ruchy od przodu głowy w kierunku karku. Masaż stosuj raz w tygodniu.



Źródło: Kalendarz Uzdrowiciela 2009 



czwartek, 11 maja 2017

Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne GWP.pl - "Grzeczna niegrzeczność, czyli sposób na nadymki-drażliwce"

W wychowaniu dziecka bardzo istotnym elementem jest uczenie go asertywności, to bardzo ważne, by dziecko miało własne zdanie i nie ulegało rówieśnikom na każdym kroku, a także by nie było agresywne i nie podchodziło bardzo emocjonalnie do każdej sytuacji, w której ktoś czegoś od niego wymaga, lub sprzeciwia mu się.
Generalnie można wyróżnić trzy typy osobowości, które kształtują się podczas rozwoju dziecka, będzie to osobowość bierna, asertywna i agresywna. To naszym, rodziców, zadaniem, jest takie podejście i wprowadzanie takich zasad w domu, które będą uczyły dziecko tego, co jest pośrodku, czyli zdrowego podejścia do życia i asertywności.
Taka lekcja, która wychodzi z domu, ma często wpływ na dalsze, dorosłe życie dziecka i jego zachowania w stosunku do innych ludzi. Czasami spotykamy na swojej drodze ludzi, którzy są zbyt ulegli i podporządkowują się otoczeniu, a także zdarzają się przypadki bardzo złośliwe i apodyktyczne, nie szanujące innych. Oczywiście po części takie zachowania mogą wynikać z osobowości, ale nie wykluczone, że są one również wyniesione z domu.
Ciekawą książeczką podejmującą właśnie temat asertywności oraz grzeczności, przeznaczoną zarówno dla dzieci, jak i dorosłych, jest najnowsza publikacja Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego GWP, pod tytułem "Grzeczna niegrzeczność, czyli sposób na nadymki-drażliwce" autorstwa Jovanki Tomaszewskiej i Wojciecha Kołyszko.












Opis:

Tytuł: "Grzeczna niegrzeczność, czyli sposób na nadymki-drażliwce" 
Autor:  Jovanka Tomaszewska, Wojciech Kołyszko
Wydawnictwo: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne GWP
Rok wydania: 2017
Oprawa: miękka
Format: 16.5 x 23.6 cm 
Liczba stron: 72 
Cena: 29 zł, a stronie księgarni GWP można ją dostać już za 23 zł >>KLIK<<


Akcja książeczki rozgrywa się w dziwnym, bajkowym świecie Filajków, gdzie mieszka główna bohaterka Fiszka z rodzicami i młodszym braciszkiem. Kraina Filajków nieco różni się od naszego świata, ale pod wieloma względami jest do niego bardzo podobna. Fiszka jest dziewczynką bardzo asertywną, posiadającą własne zdanie, ale czasami także upartą i niegrzeczną, co spotyka się z niezadowoleniem ze strony rodziców.
W tej opowieści Fiszka przygotowuje się do swojego pierwszego wyjazdu w góry Kumulurado, gdzie co roku odbywa się uroczysty Taniec Radości, wykonany przez małe elfy zwane Kumulsjanami. 
Niestety od samego początku Fiszka nie potrafi zapanować nad sobą i jest nieposłuszna np. w sytuacji, gdy mama każe jej posprzątać pokój, lub gdy, będąc już na Kumulurado, zbliża się do bardzo niebezpiecznych ptaszorów-buldożerów, pomimo wcześniejszego zakazu taty. 

Na wycieczce dziewczynka spotyka również swojego nieznanego wcześniej kuzyna Gzymsa, który z kolei jest bardzo grzecznym i mało asertywnym dzieckiem, co spotyka się ze smutkiem i obawami ze strony jego rodziców, gdyż Gzyms nie potrafi niczego odmawiać, żeby nikogo nie urazić.
Fiszka i Gzyms spędzają na wycieczce dużo czasu, dzięki czemu uczą się od siebie i oboje zaczynają rozumieć jak ważne jest bycie asertywnym. 
W pewnym momencie w tej ciekawej opowieści, pojawia się także tajemniczy Grzecznich, który sprawi, że tatuś Fiszki, również zrozumie, że w wielu sytuacjach niesłusznie oceniał swoją córkę, a fakt, że posiada ona swoje zadanie i głośno wyraża swoje poglądy, jest tak naprawdę zaletą, a nie, jak wcześniej uważał, wadą. Przez tą sytuację również on wyniósł dla siebie ważną lekcję, którą przekazał potem swojej żonie, mamie Fiszki, gdyż jej również zdarzało się źle oceniać córkę. 
Od tej pory rodzina Filajków bardzo się zmieniła i wprowadziła Domowy Kodeks Porozumienia, będący zbiorem ważnych zasad, które powinny być stosowane w każdym domu.

Książeczka oprócz ciekawej opowieści i przepięknych ilustracji, zawiera również ćwiczenia, które umieszczone są na końcu każdego rozdziału. Zachęcają one do wspólnego zastanowienia się jakie emocje towarzyszyły bohaterom w danej sytuacji, co ma ułatwić wzajemne zrozumienie rodziców i dzieci. 
Na końcu publikacji są także Strony dla Dużych i Małych, w których można znaleźć sporo pomocnych informacji na temat grzeczności i asertywności, oraz sugestie jak zdobytą wiedzę wykorzystać w życiu.
Myślę, że taka psychoedukacyjna bajka, przyda się każdemu rodzicowi i dziecku, może ona zmienić podejście rodziców na temat grzeczności i asertywności, a także ułatwić zrozumienie emocji jakie towarzyszą dzieciom i rodzicom w różnych sytuacjach.
Tego typu publikacje dają do myślenia i pomagają rodzicom w wychowywaniu swoich pociech, dlatego książeczkę "Grzeczna niegrzeczność, czyli sposób na nadymki-drażliwce" jak najbardziej polecam. 









Facebook


środa, 10 maja 2017

Jak wyczyścić przypalone żelazko?

Żelazko, czyli jedno z najbardziej popularnych i przydatnych urządzeń, którego nie może zabraknąć w żadnym domu. Niestety często zdarzają się sytuacje, że się przypali i przestaje spełniać swoje funkcje, brudzi ubrania i źle prasuje, nie mówiąc już o tym, że brzydko się prezentuje. Podobnie jak każdy inny sprzęt, nasze żelazko wymaga odpowiedniego czyszczenia co jakiś czas, a szczególnie wtedy gdy niechcący je przypalimy.
Poniżej znajdziesz kilka skutecznych sposobów, na dokładne wyczyszczenie tego urządzenia.




Sól i papier

Należy rozsypać sól na papierze i prasować nagrzanym żelazkiem, aż zabrudzenie zniknie - ta metoda raczej nie nadaje się do żelazek teflonowych! 



Ocet

Ten niezawodny środek czystości, okazuje się być również bardzo przydatny do czyszczenia zabrudzonego żelazka, wystarczy ciepłe (ale już wyłączone z gniazdka) urządzenie myć szmatką nasączoną octem.



Roztwór octu i soli

Roztwór sporządzić 1:1 i podgrzewać do momentu, aż zacznie wrzeć, następnie zamoczyć w nim szmatkę i czyścić żelazko. Po dokładnym wymyciu, żelazko przetrzeć jeszcze szmatką z czystą wodą.



Magic Eraser, czyli magiczna gąbka

Nowość na rynku, z pewnością przyda się w każdym domu, gdyż pozwala na czyszczenie większości trudnych do zmycia zabrudzeń, w tym powierzchni żelazka, bez użycia chemii, wystarczy ją tylko namoczyć w wodzie.



Zmywacz do paznokci 

Środki zawierające aceton, takie jak zmywacz do paznokci, również dobrze radzą sobie z przypaleniami na żelazku, wystarczy polać zmywaczem gąbkę do mycia naczyń (najlepiej tą szorstką stronę) i szorować, aż zabrudzenie zniknie. Najlepiej robić to gdy żelazko jest jeszcze ciepłe.



Mieszanka octu i sody oczyszczonej

Składniki wymieszać tak, by powstała papka i szorować nią ciepłe (wyłączone z gniazdka) żelazko gąbeczką do mycia garnków (szorstką powierzchnią).



Świeca

Mocno przypalone żelazko można wyczyścić za pomocą białej świecy owiniętej w płócienną ściereczkę. Należy przecierać świecą rozgrzaną stopę żelazka, a resztek tłuszczu ze świecy pozbyć się prasując zmiętą gazetę lub papierowy ręcznik.



Kwasek cytrynowy

Nałożyć odrobinę na wilgotną szmatkę i przecierać nim jeszcze ciepłe żelazko.



Patyczki do uszu 

Namoczonymi w occie patyczkami można dokładnie wyczyścić otwory parowe, gdzie często tworzy się osad.



Specjalne ściereczki

Oprócz magicznych gąbeczek, na rynku dostępne są także ściereczki przeznaczone do czyszczenia żelazek np. Duzzit lub Vigonez. Ściereczki te są nasączone odpowiednimi preparatami, które znacznie ułatwiają czyszczenie stopy żelazka i innych powierzchni.





A jak Wy czyścicie swoje żelazka? Może macie ulubione, skuteczne środki do czyszczenia?





wtorek, 9 maja 2017

Bioika - Odżywczy olejek do rzęs i brwi marki DNC

Większości z nas marzą się długie, gęste i mocne rzęsy, niestety niewiele kobiet jest obdarzonych rzęsami i brwiami, które nie wymagają już żadnych poprawek i zabiegów upiększających. Najczęściej stosujemy dodatkowe kosmetyki, jak tusze do rzęs, czy kredki, henny i inne produkty poprawiające wygląd brwi. To wszystko sprawia, że rzęsy i brwi stają się coraz bardziej osłabione, rzadsze, kruche i łamliwe, niestety z wiekiem również ich kondycja się pogarsza, dlatego warto korzystać z różnego rodzaju produktów pielęgnujących, odżywiających i nawilżających. Na rynku pojawia się coraz więcej kosmetyków do pielęgnacji rzęs oraz brwi, jednym z takich produktów jest odżywczy olejek marki DNC, który jest dostępny w drogerii Bioika, gdzie dostaniecie ekologiczne kosmetyki sprowadzane do nas z Rosji.










Opis produktu:




Skład:





Cena: 14.90 zł  w sklepie Bioika >>KLIK<<




Kilka słów ode mnie: Olejek umieszczony jest w kartoniku o prostej i estetycznej szacie graficznej, na którym znajduje się szczegółowy opis produktu. Samo opakowanie kosmetyku przypomina opakowanie tuszu do rzęs, wykonane jest z grubego, przezroczystego plastiku, a dodatkowo zabezpieczone jest solidną zatyczką.
Olejek rozprowadza się na brwiach i rzęsach za pomocą lekko zagiętej szczoteczki, która swoim wyglądem również przypomina te, znajdujące się w maskarach. Element zawierający szczoteczkę podzielony jest na dwie części i po drugiej stronie umieszczony jest specjalny, plastikowy grzebyczek, który ułatwia odpowiednie rozczesanie rzęs i brwi. Bardzo podoba mi się takie rozwiązanie, jest to wygodne w użyciu, grzebyczek można zastosować np. podczas malowania rzęs, by się nie sklejały.
Sam olejek jest dość gęsty, oleisty, o przyjemnym, kwiatowym zapachu, który umila stosowanie kosmetyku. Produkt dobrze rozprowadza się na rzęsach, nie ma żadnych problemów podczas jego aplikacji.
Taki olejek świetnie poprawia kondycję rzęs i brwi, stają się one odżywione, nawilżone i zdecydowanie bardziej wzmocnione. Mnie niestety natura nie obdarzyła gęstymi rzęsami i brwiami, więc tym bardziej w miarę możliwości, staram się je odpowiednio pielęgnować i jestem bardzo zadowolona z tego produktu, zresztą ja ogólnie bardzo lubię wszelkiego rodzaju olejki.
Nie zauważyłam skutków ubocznych podczas stosowania kosmetyku, jak pieczenie, uczulenie, zaczerwienienie, czy opuchnięcia wokół oczu.
Myślę, że taki olejek jest jak najbardziej wart polecenia, jeśli chcecie zadbać o swoje rzęsy i brwi.







Facebook



Jak usunąć osad z kamienia domowymi sposobami?

Kamień w łazience pojawia się najczęściej z powodu twardej wody w kranie, pewnie wielu z Was dobrze znane są te pożółkłe, nieestetyczne smugi osadzające się w wc, na dnie brodzika czy w zlewie, których nie da się usunąć zwykłą szmatką z płynem. W sklepach znajdziecie specjalne środki do usuwania kamienia, jednak najczęściej zawierają one silnie żrący kwas chlorowodorowy, rozpuszczający osad z kamienia, ale także szkodliwy dla zdrowia, szczególnie jeśli jego pozostałości zostaną np. w wannie.
Okazuje się jednak, że kamień można usunąć również ekologicznymi, domowymi sposobami, tak jak robiły to nasze babcie.



Woda i ocet

Zwykły ocet sprawdza się przy czyszczeniu różnych powierzchni, ma działanie bakteriobójcze i świetnie radzi sobie także z usuwaniem nalotu i kamienia. W tym celu należy sporządzić roztwór 2 części octu i 3 części wody, taką mieszanką przecierać osad np. na baterii łazienkowej. Jeśli samo przetarcie nie pomoże, można roztworem namoczyć szmatkę lub papierowe ręczniki i w miarę możliwości obłożyć zabrudzone miejsce na dłużej (ok. 2-3 godziny).



Niezawodna mieszanka 

W celu usuwania kamienia można stworzyć mieszankę, składającą się z produktów dostępnych w każdym domu i świetnie sprawdzających się przy ekologicznych porządkach. Wystarczy wymieszać sodę oczyszczoną, kwasek cytrynowy, ocet i coca-colę i taką miksturą szorować miejsca z osadem, każdy z tych składników radzi sobie z usuwaniem kamienia również stosowany solo, więc można tworzyć własne środki czystości zawierające w składzie powyższe produkty. Oprócz usuwania kamienia, taka mieszanka doskonale oczyszcza powierzchnie, dezynfekuje, odtłuszcza, a nawet usuwa pleśń.



Boraks

Niedawno na blogu pojawił się wpis o wszechstronnym zastosowaniu tego produktu w porządkach domowych, sprawdzi się on także przy usuwaniu kamienia z różnych powierzchni. Wystarczy wymieszać go z odrobiną wody i taką papką przecierać zabrudzone miejsca, lub w miarę możliwości zasypać nim osad na ok. 2-3 godziny, a następnie spłukać.



Witamina C

Trochę szkoda stosować ją do czyszczenia, ale skoro piszę o ekologicznych środkach czystości to muszę wspomnieć i o tym produkcie :). Witamina C nie tylko wpływa pozytywnie na funkcjonowanie naszego organizmu i jest nam niezbędna do życia, ale także okazuje się być fajnym środkiem czystości. Tutaj najlepiej sprawdzi się witamina C w proszku, dostępna w każdym sklepie ze zdrową żywnością, lub witamina c w musujących tabletkach. Należy sporządzić z niej roztwór lub pastę i przecierać brudne miejsca, lub zalać je na kilka godzin, a następnie wyszorować np. wc.



Sok z cytryny

To jeszcze jeden środek czystości z powodzeniem wykorzystywany przez nasze babcie, podobnie jak w przypadku witaminy C czy kwasku cytrynowego, radzi sobie z oczyszczaniem powierzchni i usuwaniem kamienia. Można polać nim powierzchnie na których znajduje się osad, lub stworzyć mieszankę z dodatkiem powyższych składników np. z sodą oczyszczoną czy kwaskiem cytrynowym.



Ziołowy proszek do szorowania

Proszek doskonale usuwa brud i osad, pozostawiając przy tym świeży zapach 

Składniki:

- szklanka sody oczyszczonej
- 1/4 szklanki zmielonych, suszonych liści szałwii
- 1/4 szklanki zgniecionych liści rozmarynu
- 1 łyżeczka winnego kamienia 

Składniki połączyć w plastikowym pojemniczku, wsypywać niewielką ilość na powierzchnie i szorować gąbką lub ściereczką, następnie dobrze spłukać. 



Do środków czystości domowej roboty, możecie dodawać naturalne olejki eteryczne, które nadadzą im ładny zapach, ale także mają właściwości bakteriobójcze, co jeszcze bardziej poprawia jakość płynu czy pasty do szorowania. 




Znacie takie domowe sposoby na usuwanie kamienia? 




niedziela, 7 maja 2017

Wydawnictwo Muza - "Alkaliczne gotowanie przy zielonym stole"

Z pewnością nieraz czytaliście różne informacje na temat zakwaszenia organizmu, ostatnio jest to dość popularna tematyka i często na portalach zdrowotnych, forach, blogach i publikacjach dotyczących zdrowego odżywiania, zwraca się uwagę na ten problem. Aby organizm mógł zdrowo i prawidłowo funkcjonować, wymagana jest równowaga kwasowo-zasadowa, a niestety dieta przeciętnego mieszkańca krajów cywilizowanych, oparta jest głównie o produkty kwasotwórcze, co może prowadzić do tzw. zakwaszenia organizmu, czyli stanu, w którym obniża się pH w organiźmie. Taka sytuacja może prowadzić do licznych chorób, objawami zakwaszenia organizmu mogą być: chroniczne zmęczenie, problemy z koncentracją, choroby reumatyczne, dna moczanowa, osteoporoza, czy zmiany zwyrodnieniowe stawów. Nadmiar kwasów w organiźmie jest odpowiedzialny za powstawanie nadwagi, stwarza środowisko dla rozwoju komórek rakowych, zakłóca produkcję insuliny, gromadzi się w naczyniach krwionośnych zwiększając ryzyko udaru. Jak widać problem jest poważny i związany jest on z wieloma chorobami cywilizacyjnymi, z którymi mnóstwo ludzi się boryka.
Dobrym rozwiązaniem na przywrócenie równowagi kwasowo-zasadowej jest oczywiście zdrowa dieta, oparta w większości o produkty alkaliczne, które pozwalają zneutralizować nadmiar kwasów i taką właśnie dietę proponują autorki książki "Alkaliczne gotowanie przy zielonym stole", Beata Sokołowska i Edyta Skorupska.











Opis:

Tytuł: "Alkaliczne gotowanie przy zielonym stole" 
Autor: Beata Sokołowska, Edyta Skorupska 
Wydawnictwo: Muza 
Format: 16.8 x 22.0 cm
Ilość stron: 256
Oprawa: miękka
Data wydania: 12.04.2017 r
Cena: 39.90 zł, w księgarni Wydawnictwa Muza można ją dostać za 25.94 zł >>KLIK<<


Książka już na pierwszy rzut oka przyciąga wzrok i zachęca do przejrzenia, szczególnie osoby, którym zależy na zdrowym odżywianiu. Szata graficzna jest bardzo efektowna i  miła dla oka, podobnie jak liczne fotografie smakowitych dań, umieszczone w dalszej części publikacji. 
Książka napisana jest na przyjemnym w dotyku, papierze kredowym, co sprawia, że jeszcze lepiej się prezentuje i bardzo fajnie się ją przegląda. Można powiedzieć, że jest to głównie książka kucharska, jednak ze względu na właściwości zdrowotne podawanych w niej potraw, można ją zaliczyć także do poradników zdrowotnych. 

Autorki od wielu lat zajmują się tematyką zdrowego odżywiania i wspólnie prowadzą warsztaty wyjazdowe dotyczące alkalicznego gotowania, na które zapraszają osoby pragnące zmienić swój styl życia i nawyki żywieniowe. 
Beata Sokołowska - to psycholog zdrowia, autorka książek dotyczących tematyki alkalicznego gotowania. Od lat interesuje się wpływem odżywiania i detoksu na jakość życia. Inspiruje do zmian i propaguje styl życia stawiający na równowagę kwasowo-zasadową organizmu. Prowadzi liczne warsztaty i wykłady, jest także autorką poczytnego bloga alkalicznystylzycia.com.
Edyta Skorupska - jest promotorem zdrowia i specjalistką psychodietetyki, doradcą w zakresie odżywiania i coachem zmiany nawyków żywieniowych. Od lat prowadzi warsztaty zdrowego gotowania i wykłady na temat zdrowia, jest także autorką bloga przyzielonymstole.blogspot.com, na którym można znaleźć wiele ciekawych przepisów na zdrowe potrawy. 
Obie panie posiadają dużą wiedzę i doświadczenie w zakresie zdrowego odżywiania, co pozwoliło im stworzyć ten świetny poradnik kulinarny, który powinien stać się obowiązkową publikacją u każdej Pani Domu, pragnącej żyć zdrowo i dbającej o zdrowie rodziny.

Książka zaczyna się od wstępu, w którym autorki wyjaśniają dlaczego proponują takie potrawy, na czym polega dieta alkaliczna i o czym warto pamiętać, by móc się zdrowo odżywiać, znajdziemy tu też informacje na temat różnych produktów i garść praktycznych porad.
Po zapoznaniu się z wstępem, można przejść do przepisów, tutaj mamy podział na potrawy ze świeżych produktów, produkty suche (zboża i rośliny strączkowe), przepisy bazowe, śniadania, coś na słodko, oraz propozycje jak można wykorzystać resztki.
Książka zawiera ponad 90 przepisów, a każdy z nich opatrzony jest efektownym zdjęciem potrawy, przepisy napisane są czytelnie i przejrzyście, w większości są one krótkie i proste do wykonania, a produkty w nich zawarte są łatwo dostępne. Przy każdym przepisie dodatkowo podana jest ilość porcji, co znacznie ułatwia gotowanie.

Książka jak najbardziej warta polecenia dla wszystkich, którzy lubią gotować i dbają o zdrowie swoje i bliskich. Potrawy w niej zawarte stanowią ciekawe i nietypowe połączenie naturalnych i przystępnych cenowo składników, są nowoczesne i nie znajdziemy ich w pierwszej lepszej książce kucharskiej, dlatego mogą być świetnym urozmaiceniem codziennych posiłków. Książka wpisuje się także w popularny trend "zero waste", czyli pojawiają się w niej przepisy na pyszne dania, z wykorzystaniem resztek znajdujących się w lodówce, co wpływa korzystnie na naszą kieszeń i uczy jak nie marnować jedzenia. 
Publikacja "Alkaliczne gotowanie przy zielonym stole" może ułatwić każdemu proces wprowadzania zmian i nowych nawyków żywieniowych, a także zainspirować do własnych eksperymentów w kuchni. Polecam :). 






Facebook