wtorek, 25 września 2018

Jak zrobić smoothie do skóry z rokitnikiem i marchewką?

tonik do ciała i twarzy, rokitnik, marchewka, domowe kosmetyki, naturalna pielęgnacja

Smoothie do skóry z rokitnikiem zwyczajnym i marchewką, nawilża, pielęgnuje i wspomaga naturalną regenerację skóry, a także jej własne systemy obronne przeciwko oddziaływaniu promieniowania UV. Rokitnik to godny uwagi owoc, wykazujący działanie antyoksydacyjne, zawierający 10 razy więcej witaminy C niż cytryna oraz prowitaminę A, karoten, a także cenny tłuszcz roślinny. Marchewka stanowi tutaj świetne uzupełnienie, ponieważ jest bogatym źródłem karotenu, witaminy E, witamin z grupy B, wapnia oraz innych składników o właściwościach pielęgnujących skórę. Jeżeli nie masz dostępu do świeżych jagód rokitnika, użyj wyciśniętego z nich soku, dodając trzykrotnie większej porcji płynu niż podana w oryginalnym przepisie objętość jagód. Smoothie z rokitnikiem i marchewką może uzupełnić naszą codzienną pielęgnację skóry, a zwłaszcza polecane jest przy pielęgnacji przeciwsłonecznej.


Jak zrobić smoothie do skóry z rokitnikiem i marchewką? 

Składniki:

- 1 łyżeczka jagód z rokitnika (albo 3 łyżeczki soku z rokitnika)
- 1 łyżka drobno utartej marchewki 
- 1/2 łyżki olejku naturalnego
- 150 ml wody 

Zblenduj ze sobą rokitnik, marchewkę, olej oraz wodę, odcedź przez sitko i przelej do butelki z atomizerem. Smoothie chroni skórę przed uszkodzeniami, a także jest zalecany podczas kąpieli słonecznych. Stosuj go jako odżywczą mgiełkę do ciała lub jako wodę/tonik do twarzy.
Smoothie można przechowywać do trzech dni w temperaturze pokojowej oraz do dwóch tygodni w lodówce. Podczas stosowania sprayu uważaj na ubrania, ponieważ może zostawiać plamy.





Przeczytaj też:

sobota, 22 września 2018

Jak zrobić lawendowy tonik do włosów?

tonik do włosów, lawenda, pielęgnacja, naturalne kosmetyki

Lawendowy tonik do włosów zrobiony jest na bazie octu jabłkowego, który doskonale wpływa na włosy i skórę głowy m.in. przywraca naturalne pH skóry głowy, pomaga zamknąć łuski włosowe, dzięki czemu włosy utrzymują naturalną wilgoć i stają się miękkie oraz błyszczące, a końcówki przestają się rozdwajać. Oprócz tego ocet ma działanie antybakteryjne i przeciwgrzybicze, dzięki czemu jest pomocny przy zwalczaniu łupieżu, wysuszenia i swędzenia głowy, do którego przyczyniają się bakterie i grzyby, a także poprawia krążenie krwi w mieszkach włosowych, wzmacnia cebulki i stymuluje zdrowy porost włosów. 
Za czasów cesarzowej Sisi ogromną popularnością cieszyły się odżywki i esencje octowe aromatyzowane kwiatami bądź przyprawami. Lawendowy tonik z dzisiejszego przepisu, odpręża, przynosi ukojenie i regeneruje podrażnioną skórę głowy. W razie potrzeby możesz go również rozcieńczyć wodą, uzyskując w ten sposób płukankę do włosów, tonik, dezodorant, a nawet wodę do przemywania twarzy.
Ocet lawendowy nadaje się także do wykorzystania w kuchni, nadając każdej sałatce delikatny kwiatowy aromat.


Jak zrobić lawendowy tonik do włosów? 

Składniki:

- 1/2 szklanki kwiatów lawendy 
- 1 szklanki octu 

Składniki umieść w słoiku i odstaw na tydzień do naciągnięcia, a następnie przecedź przez sitko o drobnych oczkach i przelej do butelki. Dla uzyskania płukanki do włosów bądź wody do przemywania twarzy, ocet lawendowy należy rozcieńczyć wodą w stosunku 1:10, zaś w celu przygotowania toniku albo dezodorantu do jednej części octu należy dodać trzy części wody. Taka esencja może być przechowywana przez rok w temperaturze pokojowej. 




Przeczytaj też:

piątek, 21 września 2018

Mus bananowy do delikatnej skóry DIY

mus bananowy do cery delikatnej, banany, domowe kosmetyki, naturalna pielęgnacja, diy, przepis

Bardzo prostym sposobem można zrobić naturalne kosmetyki odżywiające skórę, czyli smoothie i musy przygotowane ze świeżo zmiksowanych produktów, takich jak owoce, warzywa czy zioła zawierające wiele witamin, minerałów i składników odżywczych, które pielęgnują skórę również na zewnątrz. A dziś na blogu pomysł na mus z bananami, który przywraca blask nawet najbardziej suchej i wymagającej cerze. Nasz naskórek dobrze przyswaja zawarte w bananach składniki odżywcze, ponieważ owoce te stanowią jednocześnie bogate źródło wapnia, potasu, magnezu oraz fosforu, czyli substancji zaliczanych do naturalnych czynników nawilżających. Banany nie tylko dobrze nawilżają skórę, ale też natłuszczają, regenerują i pozostawiają ją dobrze odżywioną. 


Mus bananowy do delikatnej skóry DIY

Składniki:

- 1/2 dojrzałego banana
- 1 mała szczypta soli naturalnej
- 1/2 łyżeczki miodu
- 1 łyżka śmietany kremówki
- 50 ml wody 

Wszystkie składniki dokładnie zblenduj, a powstały mus nałóż na skórę jak maseczkę, a pozostałą resztę możesz po prostu zjeść :D. 




Przeczytaj też:

wtorek, 18 września 2018

Jak zrobić oczyszczający lotion z pestek moreli?

lotion z pestek moreli, domowe kosmetyki, diy, zrób to sam, pielęgnacja, oczyszczanie

Dziś na blogu pomysł na domowy lotion do twarzy, który nie tylko doskonale oczyszcza, ale ma także działanie kojące, wygładzające i odżywcze. Zawarte w lotionie pestki moreli wydzielają delikatny zapach marcepanu i wykazują właściwości nadzwyczaj pielęgnacyjne. Mają odczyn zasadowy, zawierają liczne witaminy z grupy B, witaminy A, C, E, jak również wapń, sód oraz potas. Ekstrakty z moreli, a także olejek i proszek z pestek tych owoców, często wchodzą w skład kremów, masek i peelingów. Lotion z poniższego przepisu jest delikatny dla skóry, może być stosowany nawet przy cerze wrażliwej i podrażnionej, z której nie tylko usunie zanieczyszczenia, ale także ją nawilży i przyniesie ukojenie. 


Jak zrobić oczyszczający lotion z pestek moreli? 

Składniki:

- 250 ml mleczka migdałowego
- 2 łyżki pestek moreli
- 1/4 łyżeczki agaru
- 1 łyżka sody naturalnej (natronu)

Rozłupane pestki moreli zostaw na noc do namoczenia w wodzie. Następnego dnia pozostałą wodę odlej, usuń z pestek brązową skórkę, a białe wnętrze opłucz i osusz papierowym ręcznikiem. Następnie zmiksuj pestki moreli z mleczkiem migdałowym oraz z agarem, a powstałą w ten sposób masę zagotuj w rondelku. Całość gotuj na małym ogniu przez około 10 minut, a na koniec przecedź przez sitko o drobnych oczkach (pozostałe na sitku drobinki możesz wykorzystać jako peeling do twarzy lub dodatek do deserów).
Puree ostudź, dodaj sodę naturalną i całość wymieszaj. Masę przełóż do pojemnika z dozownikiem. Kosmetyk przechowuj w lodówce maksymalnie 2 tygodnie, a przed każdym użyciem dobrze wstrząśnij. Lotion może być stosowany do twarzy, jak i do odświeżania i nawilżania ciała, należy go starannie wmasować w skórę i pozostawić na kilka minut, a następnie dokładnie spłukać.




Przeczytaj też:

czwartek, 13 września 2018

Jak zrobić nalewkę benedyktynkę z Tyńca?

nalewka benedyktynka, ziołowa nalewka, przepis, ziołolecznictwo

Ostatnio na moim blogu pojawia się coraz więcej alkoholu, wczoraj przepis na nalewkę z żeń-szenia, a dziś coś polskiego, prosto od mnichów z Opactwa Benedyktynów w Tyńcu. Co ciekawe, sama jestem już prawie drugi rok abstynentką i takich wspaniałości nie piję, jednak lubię takie rzeczy robić dla tych, którzy piją. Uważam, że jeśli już ktoś musi pić alkohol, to lepiej aby był on wzbogacony dodatkowymi składnikami zdrowotnymi pochodzącymi z ziół i innych leczniczych substancji. Nalewka benedyktynka to jedna z najbardziej popularnych ziołowych nalewek, odrobina takiej nalewki w chłodne dni na pewno nie zaszkodzi, a rozgrzeje, wzmocni organizm, uspokoi skołatane nerwy i poprawi trawienie. Należy tu zaznaczyć, że to właśnie dzięki zakonnikom, a głównie benedyktynom, Polacy zdobyli wiedzę na temat ziołolecznictwa, dlatego zakonne nalewki i inne wyciągi alkoholowe oraz mikstury ziołowe znane są już w naszym kraju od dawien dawna i cieszą się dużym uznaniem.

Benedyktyni przybyli do naszego kraju w X wieku. Zgodnie z regułą św. Benedykta (która w Polsce obowiązywała już za czasów Bolesława Chrobrego) mówiącą o tym, że klasztor powinien być otwarty na wszystkich, zwłaszcza na ubogich, mnisi prowadzili działalność medyczną. Szesnastowieczne starodruki poświadczają, że benedyktyni z Łyśca założyli klasztorną izbę chorych, tzw. infirmerię, którą opiekował się infirmeriusz, oraz hospicjum służące za dom gościnny, przytułek i szpital. W opactwie znajdowała się również apteka. Zgodnie z naukami św. Benedykta klasztor powinien być również samowystarczalny, zatem obok pomieszczeń dla mnichów i opata znajdowały się budynki gospodarcze: kuchnia, piekarnia, browar, spiżarnie, warsztaty, stodoły, obory, szkoła i szpital. Nie mogło też zabraknąć przyklasztornego ogródka, w którym uprawiano drzewa i krzewy owocowe, warzywa, kwiaty i zioła, m.in. szałwię, miętę, koper, malwę, rutę czy rzeżuchę. Przyklasztorny ogród składał się z dwóch części - pierwszą stanowił ogródek użytkowy, a drugą ziołowy. Rośliny były suszone i przechowywane w specjalnych pomieszczeniach. Zioła udostępniano mieszkańcom okolicznych wsi.


Tajemnica mnichów 

Ziołowy likier z Chartreuse, opracowany przez mnichów z klasztoru Kartuzów La Grande Chartreuse koło Grenoble, oparty jest na wyciągach ze 130 roślin leczniczych. Może mieć zielony lub żółty kolor i słodki smak, który nadają mu miód i syrop cukrowy. Zakonnicy pilnie strzegą jego receptury, jednak sami możemy zrobić w domu nieco łatwiejsze do wykonania mikstury ziołowe, a przykładem jest nalewka benedyktynka z poniższego przepisu.



Jak zrobić nalewkę benedyktynkę z Tyńca? 

Składniki:

- 3 g owoców jałowca
- 6 g kolendry
- 3 g kminku
- 3 g czarnuszki
- 3 ziarnka pieprzu
- 8 pestek z jabłek
- 1 goździk 
- 1 g anyżu
- 1 g mięty
- 1 g majeranku
- 1 g szafranu
- 1 litr wódki (50 %)
- 30 dag cukru 

Wszystkie składniki (oprócz cukru) włóż do szklanego słoja i zalej alkoholem. Odstaw na dwa tygodnie w ciemne miejsce. Następnie przecedź macerat do innego naczynia i dodaj cukier. Gdy się rozpuści, przefiltruj płyn przez gazę i rozlej do buteleczek. Odstaw na kilka dni. 

Źródło: "Polskie zioła lecznicze i uzdrawiające" Grażyna Wasilewska 




Przeczytaj też:

wtorek, 11 września 2018

Naturalne środki ochrony roślin DIY

naturalne środki ochrony roślin diy, przepis, porady, poradnik, rośliny

Aby rośliny były piękne i zdrowe należy od nie odpowiednio dbać, podlewać, ale także stosować środki chroniące je przed szkodliwymi owadami i grzybami. W sklepach można dostać różnego rodzaju nawozy i środki ochrony roślin, jednak nie każdy wie, że prostymi sposobami można takie środki zrobić samemu w domu, bardzo niskim kosztem i bez konieczności odwiedzania sklepu z artykułami ogrodniczymi. Dziś na blogu kilka przepisów na takie domowe, naturalne środki ochrony roślin, a jeżeli chcesz je stosować w dużym ogrodzie, podwój ilość składników zawartych w przepisach i przelej je do większych butelek ze spryskiwaczem. Czasami, po większym deszczu konieczne jest ponowne naniesienie mieszanki.


Naturalny pogromca grzybów 

Choroby takie jak pleśń i grzyby mogą łatwo się przenieść z rośliny na roślinę, a nawet na inny fragment tej samej rośliny podczas przycinania sekatorem. Żeby temu zapobiec, spryskaj rośliny poniższą mieszanką.

Składniki:

- 2 szklanki wody
- 10 kropli ekstraktu z pestek grejpfruta 
- 10 kropli olejku z drzewa herbacianego 

Połącz wszystkie składniki w plastikowej butelce ze spryskiwaczem, a przed każdym użyciem dobrze wstrząśnij. Po spryskaniu odczekaj 2-3 minuty i jeśli chcesz możesz przetrzeć roślinę suchą czystą szmatką.



Ekologiczny środek na mszyce 

Mszyce potrafią bardzo szybko niszczyć listowie i przenosić choroby, jednak dzięki olejkom, soli i kwasom zawartym w mieszance z poniższego przepisu, szybko je przegonisz.

Składniki:

- 1 szklanka wody
- 1 szklanka octu
- 1/2 szklanki soli
- 1/4 szklanki kwasku cytrynowego w proszku
- 1/4 szklanki sody oczyszczonej 
- 2 łyżeczki soku aloesowego
- 2 łyżeczki oleju sezamowego
- 15 kropli olejku szałwiowego 
- 10 kropli ekstraktu z pestek grejpfrutów 

Połącz wszystkie składniki w plastikowej butelce ze spryskiwaczem, a przed każdym użyciem dobrze wstrząśnij. Pamiętaj aby spryskiwać spód liści, czyli tam gdzie mszyce lubią się chować.



Czosnkowy spray na owady 

Większość owadów unika drażniących rzeczy jak czosnek, cebula czy pieprz, nie lubią też silnych aromatów. Mieszanka z poniższego przepisu powinna być skuteczna przy zwalczaniu większości owadów żerujących na roślinach, łącznie z mrówkami, jeżeli spryskasz ścieżki, którymi wchodzą do Twojego domu.

Składniki:

- 1/2 szklanki oleju lnianego
- 5-6 zgniecionych ząbków czosnku
- 2 szklanki wody
- 1 łyżeczka mydła kastylijskiego w płynie 

Połącz w misce olej lniany z czosnkiem, przykryj i pozostaw na noc. W międzyczasie wlej pozostałe składniki do butelki ze spryskiwaczem. Rano odcedź czosnek z oleju i uzyskaną ciecz przelej do butelki z pozostałymi składnikami. Przed każdym użyciem dobrze wstrząśnij. 





Przeczytaj też:

poniedziałek, 10 września 2018

Jak zrobić ekologiczny środek do czyszczenia grilla?

grill, pasta do czyszczenia grilla, ekologiczne środki czystości, pani domu, przepis

Na zewnątrz robi się coraz chłodniej i jesień daje już o sobie znać, a co za tym idzie, powoli kończy się sezon grillowy i czas pomyśleć o wyczyszczeniu, zakonserwowaniu i schowaniu grilla ogrodowego na ten okres jesienno-zimowy, w którym nie będzie on używany. Oczywiście ruszt grilla powinno się przeczyścić po każdym użyciu, ponieważ zawsze pozostają na nim resztki przypalonego jedzenia i stary przypalony tłuszcz, co może w rezultacie doprowadzić do problemów żołądkowych, jeśli ponownie będziemy na nim przyrządzać jedzenie. Ruszt można szorować za pomocą drucianego zdzieraka i pasty z poniższego przepisu, ale jest też łatwiejszy sposób na pozbycie się przypalonych resztek, otóż należy go położyć na folii aluminiowej, solidnie posypać solą, wstawić do mocno nagrzanego piekarnika i wyjąć dopiero gdy sól będzie brązowa. Na koniec usunąć sól i oczyścić ruszt za pomocą szczotki z włosiem ze stali nierdzewnej i przemyć szmatką namoczoną mieszanką wody i octu (w celu odkażenia rusztu). Aby jedzenie nie przywierało tak mocno do rusztu, posmaruj go olejem przed każdym rozpaleniem grilla. 
Jeśli ruszt jest już wyszorowany, to kolejnym etapem jest wyczyszczenie obudowy grilla, a tutaj najlepiej sprawdzi się pasta z sody oczyszczonej, dzięki której można usunąć mocne zabrudzenia oraz wypolerować powierzchnię grilla na błysk. Taka pasta jest naturalna, ekologiczna, nie zawiera detergentów jak środki sklepowe, jest bardzo tania, a jej zrobienie zajmuje tylko minutę. 


Jak zrobić ekologiczny środek do czyszczenia grilla? 

Składniki:

- 5 łyżeczek sody oczyszczonej
- 15 kropli lawendowego olejku eterycznego
- odrobina wody 

Połącz sodę z taką ilością wody, aby zrobiła się gęsta pasta, następnie dodaj olejek eteryczny i dobrze wymieszaj. Kolistymi ruchami nakładaj pastę na obudowę grilla za pomocą miękkiej szmatki lub gąbki, a gdy zejdą zabrudzenia, spłucz wodą lub mieszanką wody i octu destylowanego wymieszanych w równych ilościach. Na koniec wysusz i wypoleruj stal suchą szmatką. 





Przeczytaj też:

niedziela, 9 września 2018

Domowa maseczka z jagodami camu camu DIY

kosmetyki diy, maseczka do twarzy, domowe kosmetyki, przepis, jagody camu camu

Camu camu to jagody o działaniu leczniczym i pielęgnacyjnym, które od lat wykorzystywane były w medycynie naturalnej w krajach Ameryki Łacińskiej. Jagody te zaliczane są także do tzw. superfoods, czyli żywności posiadającej bogate właściwości odżywcze, zawierają m.in. dużą ilość witaminy C, beta-karotenu i przeciwutleniaczy. W sklepach ze zdrową żywnością dostępne są suszone i sproszkowane owoce camu camu, które można stosować zarówno jako dodatek do potraw, w celach leczniczych, jak i do produkcji domowych kosmetyków, takich jak prosta maseczka na twarz z dzisiejszego przepisu. Dzięki zawartości tych zdrowych jagód, maseczka jest bogata w przeciwutleniacze, które zwalczają wolne rodniki i zapobiegają starzeniu się skóry. Po zastosowaniu maseczki z dodatkiem sproszkowanych jagód camu camu skóra staje się miękka, wygładzona i miła w dotyku. W zależności od cery można robić różne wersje maseczek, do cery delikatnej i wrażliwej warto robić maseczki z dodatkiem olejków np. z awokado, z miodem, z bananem. a poniżej przepis na maseczkę z glinką, idealną do cery tłustej lub mieszanej, posiadającą właściwości złuszczające i oczyszczające.


Domowa maseczka z jagodami camu camu DIY

Składniki:

- 1/4 łyżeczki glinki wulkanicznej (lub innej według uznania)
- 1/4 łyżeczki sproszkowanych jagód camu camu
- odrobina wody

Składniki wymieszać z dodatkiem wody, tak by powstała gęsta papka odpowiednia do nałożenia na twarz. Maseczkę rozprowadzić na twarzy i pozostawić do wyschnięcia (ok. 10-15 minut), a przy bardziej wrażliwej cerze, lepiej zmyć ją wcześniej. Podczas trzymania maseczki na twarzy pojawi się uczucie ściągnięcia skóry, jest to naturalne dla wszelkiego rodzaju glinek, osoby o bardziej delikatnej cerze mogą zamienić glinkę wulkaniczną, na glinkę białą lub różową, które są odpowiednie do skóry wrażliwej i nie wysuszają tak mocno skóry. Oczywiście maseczka będzie bardziej delikatna i lekko natłuszczająca, jeśli zamiast wody zostanie użyty olejek pielęgnacyjny, który załagodzi nieco wysuszające i ściągające działanie glinki. Tutaj najlepiej sobie dopasować dodatki do potrzeb własnej cery. Po zmyciu maseczki warto nałożyć na twarz lekki krem nawilżający.





Przeczytaj też:

niedziela, 2 września 2018

"Dieta DASH. Sposób na nadciśnienie" Beata Woźniak

Jak pewnie zauważyliście od jakiegoś czasu interesuję się tematami związanymi z dietetyką, toteż chętnie czytam różne nowinki oraz publikacje dietetyczne i często sięgam po poradniki z przepisami na zdrowe potrawy. Okazuje się, że jest dieta, o której jeszcze nie słyszałam, a dzięki Wydawnictwu Buchmann mam możliwość dowiedzieć się troszkę więcej o tej diecie i wypróbować ciekawe przepisy. Dieta nazywa się DASH i jest ona dietą leczniczą, skierowaną głównie do osób mających problemy z nadciśnieniem tętniczym, jednak ze względu na to, iż nie wymaga wielkich wyrzeczeń, może być stosowana przez każdego. A dziś na blogu recenzja książki kulinarnej z ciekawymi przepisami i szczegółowym omówieniem wspomnianej diety, czyli "Dieta DASH. Sposób na nadciśnienie" autorstwa Beaty Woźniak.

dieta dash, poradnik kulinarny, przepisy, nadciśnienie, zdrowe odżywianie, nowość wydawnicza, książka kucharska












Opis szczegółowy:

Tytuł: "Dieta DASH. Sposób na nadciśnienie" 
Autor: Beata Woźniak 
Wydawnictwo: Buchmann 
Oprawa: miękka ze skrzydełkami 
Format: 16 x 23.5 cm 
Liczba stron: 160 
Rok wydania: 2018 r.
Cena: 29.99 zł 


Niedawno pisałam o pladze związanej z cukrzycą, ale ten sam problem dotyczy również chorób układu sercowo-naczyniowego, w tym nadciśnienia tętniczego, które dotyka co trzeciego dorosłego Polaka. Niestety, ale zarówno zła dieta, jak i styl życia wielu ludzi przyczynia się znacznie do powstawania tego typu dolegliwości, oprócz jedzenia, na nadciśnienie z pewnością ma wpływ życie w stresie, papierosy, alkohol i całkowity brak ruchu, dlatego stosowanie diety, to tylko jeden z elementów (ale bardzo ważny), który należałoby zmienić, żeby uregulować ciśnienie. Dieta DASH została opracowana przez amerykańskich specjalistów z Narodowego Instytutu Serca, Płuc i Układu Krwiotwórczego i jest ważnym elementem profilaktyki chorób związanych z nadciśnieniem i terapią pozwalającą obniżyć ciśnienie, poziom cholesterolu, a także przy okazji pozwala zgubić parę zbędnych kilogramów. Jest to dieta zdrowa, zrównoważona, zawiera szeroką bazę zalecanych produktów, dając możliwość komponowania smacznych i wartościowych posiłków, natomiast zaleca się w niej ograniczyć ilość sodu i cholesterolu.

W książce "Dieta DASH. Sposób na nadciśnienie" autorka opisuje szczegółowo zasady diety oraz prezentuje liczne przepisy kulinarne, które mogą być stosowane ogólnie przy zdrowym, zbilansowanym odżywianiu. Przepisy podzielone są na sześć działów, a w każdym z nich pojawiają się inne składniki, takie jak pełne ziarno, warzywa i owoce, zdrowy nabiał, drób, ryby i jajka, orzechy, strączki i zdrowe tłuszcze oraz dozwolone słodkości. Przepisy są bardzo proste do wykonania, napisane czytelnie i przejrzyście, dodatkowo opatrzone efektownymi zdjęciami potraw oraz krótką notką na temat właściwości zdrowotnych głównego składnika znajdującego się w przyrządzonym daniu. 
Poradnik warto polecić przede wszystkim osobom, które mają problemy z nadciśnieniem i ogólnie z chorobami układu krążenia, jednak jest bardzo przydatny również dla osób poszukujących inspiracji kulinarnych, pragnących się zdrowo odżywiać i przy okazji schudnąć. Dieta DASH jest dietą wartościową, w pełni pokrywającą zapotrzebowanie na witaminy i minerały, dlatego profilaktycznie może być stosowana u zdrowych osób, również w celu wypracowania zdrowych nawyków żywieniowych.