środa, 20 lutego 2019

Jak zrobić naturalny żel pod oczy z ogórkiem?

Jak zrobić naturalny żel pod oczy z ogórkiem?


Składniki:

- 1 łyżka naturalnego żelu aloesowego 
- 1 łyżeczka świeżego soku z ogórka (bez nasion)
- 1/4 łyżeczki mąki z maranty trzcinowej (mąki/skrobi araturowej)
- 1 łyżeczka ekstraktu z oczaru wirginijskiego 


Aloes, sok ogórkowy i mąkę z maranty trzcinowej połącz w małym garnuszku i delikatnie podgrzej (nie gotuj). Następnie zdejmij z ognia i wymieszaj z ekstraktem z oczaru wirginijskiego. Po schłodzeniu przełóż żel do małego, czystego pojemniczka. Nakładaj opuszkami palców niewielką ilość żelu wokół oczu, tak jak sklepowe żele i kremy. 
Żel z aloesu działa leczniczo na skórę, podobnie jak ogórek, odświeża, chłodzi i pomaga zmniejszyć stan zapalny powodujący opuchnięcia wokół oczu. 






Przeczytaj też:

wtorek, 19 lutego 2019

Scrub do stóp z solą morską DIY

Scrub do stóp z solą morską DIY


Składniki:

- 225 g gotowej bazy mydlanej 
- 1/2 szklanki masła shea
- 1/2 szklanki oliwy z oliwek
- 1 szklanka soli morskiej
- 5 łyżek olejku ze słodkich migdałów 
- po 10 kropli naturalnych olejków eterycznych - lawendowego, miętowego i eukaliptusowego 
- kilka kropli niebieskiego barwnika spożywczego lub kosmetycznego w żelu

Pokrój bazę mydlaną i rozpuść według instrukcji na opakowaniu (w mikrofalówce lub w kąpieli wodnej), do bazy dodaj rozpuszczone masło shea i pozostałe oleje oraz olejki eteryczne, całość dokładnie wymieszaj. Do przestudzonej, ale płynnej mieszanki dodaj sól i barwnik spożywczy, wymieszaj i przełóż do pojemniczków na scrub. Odstaw na godzinę aż mieszanka zgęstnieje.
Peeling odświeża, nawilża i wygładza stopy, pomaga w pozbyciu się martwego naskórka i zmiękcza skórę, a zawarte w nim olejki działają bakteriobójczo i grzybobójczo, a także kojąco na zmęczone stopy, dlatego warto robić masaż stóp z dodatkiem scrubu. 





Przeczytaj też:

Przepis na domowy płyn do mycia kabiny prysznicowej

Przepis na domowy płyn do mycia kabiny prysznicowej


Składniki: 

- 1/2 szklanki mydła kastylisjkiego w płynie, lub innego naturalnego mydła
- 1,5 szklanki octu 
- 30 kropli naturalnych olejków eterycznych (np. lawendowego, cytrusowego, eukaliptusowego, z drzewa herbacianego)

Składniki przelać do butelki ze spryskiwaczem i wstrząsnąć przed każdym użyciem. Stosować do mycia kabiny prysznicowej, kranu, prysznica, wanny. Można spryskać powierzchnię płynem, a następnie pozostawić na 30 minut, po czym spłukać gorącą wodą. Płyn jest pomocny przy pozbywaniu się osadu i trudnych do usunięcia plam z kabiny prysznicowej, przywraca świeżość i blask.





Przeczytaj też:

poniedziałek, 18 lutego 2019

Jak zrobić peelignujące mydełko z rozmarynem?

Jak zrobić peelignujące mydełko z rozmarynem?


Składniki:

- 250 gotowej bazy mydlanej
- 100 g świeżego rozmarynu
- 1/4 szklanki nasion chia
- 1/4 szklanki oleju z pestek winogron
- 1 szklanka płatków owsianych
- Naturalny olejek eteryczny rozmarynowy lub inny według uznania 


Bazę mydlaną rozpuść zgodnie z instrukcją na opakowaniu (w mikrofali lub w kąpieli wodnej). Rozmaryn posiekaj, połącz z nasionami chia i płatkami owsianymi, całość zmiel w młynku do mielenia lub za pomocą blendera i wymieszaj z bazą mydlaną. Na koniec dodaj ok. 20-30 kropli olejku eterycznego. Mieszankę przelej do foremek lub jednej podłużnej formy i pozostaw, aż mydełko zrobi się twarde. Jeśli mydło jest w jednej, podłużnej foremce, to pokrój je na mniejsze kawałki. 
Rozmaryn powszechnie znany jest jako przyprawa ziołowa i stosowany w kuchni, jednak ma również bogate właściwości zdrowotne i kosmetyczne. Rozmaryn zmiękcza, wygładza i odżywia skórę, łagodzi podrażnienia, a także działa bakteriobójczo i tonizująco. 





Przeczytaj też:

Oczyszczająca mikstura z sokiem brzozowym

Oczyszczająca mikstura z sokiem brzozowym

W tym roku po raz pierwszy wzięłam się za pozyskiwanie soku z drzew, już teraz sok wypuszczają klony o czym wspominałam na Instagramie, a na dniach będzie dostępny sok z brzozy, czyli oskoła, dlatego jeśli macie taką możliwość warto skorzystać (instruktaże znajdziecie na You Tube), a jeśli nie, to można kupić taki sok w sklepach ze zdrową żywnością i zielarskich. 
Sok brzozowy oczyszcza organizm z toksyn i szkodliwych metabolitów, pobudza metabolizm, uaktywnia pracę nerek, zapobiega tworzeniu się kamieni nerkowych, przepłukuje i oczyszcza nerki z wszelkich złogów, które się w nich znajdują, a także odtruwa i regeneruje wątrobę, wzmacnia organizm, pomaga w pozbywaniu się obrzęków spowodowanych nadmiarem wody w organizmie oraz wspomaga odchudzanie. 


Oczyszczająca mikstura z sokiem brzozowym 

Składniki:

- 150 ml soku brzozowego
- 150 ml soku z mniszka lekarskiego
- 150 ml soku z pokrzywy 

Wszystkie składniki można dostać w sklepach zielarskich i w internecie 

Soki zlać do butelki z ciemnego szkła, dobrze wymieszać i odstawić na tydzień. Po tym czasie pić 2-3 razy dziennie, po 3 łyżeczki mikstury wymieszane w niewielkiej ilości wody. Po zużyciu mikstury zrobić ok. 3 tygodnie przerwy i można zastosować kurację ponownie. 
Mikstura działa oczyszczająco i odtruwająco na organizm, szczególnie zalecana jest palaczom i osobom żyjącym/pracującym w zanieczyszczonym środowisku. Można ją zastosować w ramach wiosennego oczyszczania organizmu, tym bardziej, że już niedługo możemy sami pozyskać sok brzozowy. 
Mikstura obniża poziom cukru we krwi, dlatego jest również wskazana dla cukrzyków. 





Przeczytaj też: 

niedziela, 17 lutego 2019

Jak zrobić balsam do ciała z maceratem nagietkowym?

Jak zrobić balsam do ciała z maceratem nagietkowym?


Składniki:

- 100 ml olejowego maceratu z nagietka (może być domowej roboty z nierafinowanego oleju słonecznikowego)
- 100 g nierafinowanego oleju kokosowego 
- 60 g organicznego masła kakaowego 
- po 10 kropli naturalnych olejków eterycznych - lawendowego, cytrusowego (lub inne według uznania)
- 10 kropli absolutu jaśminowego 


Rozpuść w kąpieli wodnej masło kakaowe i olej kokosowy, następnie wymieszaj z maceratem nagietkowym i pozostałymi olejkami. Pozostaw mieszankę do ostygnięcia do temperatury pokojowej. Możesz włożyć na chwilę do lodówki, ale tak, by balsam był miękki, odpowiedni do ubijania. Gdy mieszanka ostygnie, ubijaj ją kilka minut za pomocą miksera, aby powstało puszyste masło o lekkiej, kremowej konsystencji przypominające bitą śmietanę. Gotowy balsam przełóż do czystych pojemników i stosuj do pielęgnacji ciała. 
Macerat z nagietka zawiera duże ilości karotenów i flawonoidów, przez co posiada silne właściwości regenerujące i gojące, świetnie sprawdza się przy pielęgnacji skóry suchej, szorstkiej, popękanej czy odmrożonej, którą koi, natłuszcza, nawilża i zmiękcza. Olej nagietkowy ma także właściwości przeciwzapalne, jest skuteczny przy leczeniu egzemy, grzybicy, obrzęków i innych problemów skórnych, jak również można go stosować do masażu. 
Balsam bez dodatku olejków eterycznych może być stosowany przy wrażliwej skórze dziecka np. na odparzenia.






Przeczytaj też:

Naturalny balsam na suche i popękane pięty DIY

 Naturalny balsam na suche i popękane pięty DIY


Składniki:

- 100 ml nierafinowanego oleju słonecznikowego (a jeśli jest taka możliwość można zrobić macerat olejowy z nagietka lub żywokostu) 
- 60 nierafinowanego oleju kokosowego 
- 30 g wosku pszczelego 
- 20 kropli naturalnego lawendowego olejku eterycznego 
- 15 kropli naturalnego rozmarynowego olejku eterycznego
- 10 kropli naturalnego olejku z kocanki 


Wosk i olej kokosowy rozpuść w kąpieli wodnej, następnie dodaj olej słonecznikowy i olejki eteryczne. Całość dokładnie wymieszaj, przelej do pojemnika lub puszki na balsam i pozostaw do schłodzenia. Stosuj balsam przy problemach z przesuszonymi i pękającymi piętami, oraz do pielęgnacji stóp.






Przeczytaj też:

sobota, 16 lutego 2019

Gazeciany eko wianek z szyszkami

Co prawda są ferie i za oknem powinien padać śnieg, a dzieci powinny szaleć na sankach i lepić bałwana, ale zamiast tego mamy słoneczko i wspaniałą wiosenną aurę, która zmotywowała mnie do "robótkowania" :). Tym razem postanowiłam zrobić wianek "gazeciak" z szyszkami. Doszłam do wniosku, że malowanie wianków farbami odbiera im ten eko, recyklingowy, gazeciany urok i stają się one zwykłymi wiklinowymi wiankami, jakie można dostać w każdej kwiaciarni , a przecież nie o to chodzi w "recyklingowej sztuce" :). Oczywiście nie zrezygnuję całkowicie z malowania swoich tworów, ale myślę, że teraz będzie się pojawiać więcej takich typowo gazecianych robótek, z naturalnymi lub folkowymi dodatkami.

Gazeciany eko wianek z szyszkami - recyklingowy, papierowa wiklina, rękodzieło, gazeciak





czwartek, 14 lutego 2019

Dlaczego warto pić soki warzywne?

Dlaczego warto pić soki warzywne?

Świeże warzywa są podstawowym elementem zdrowej diety, dlatego że zawierają duże ilości witamin i minerałów oraz innych składników odżywczych niezbędnych dla naszego zdrowia i witalności, m.in. enzymów, które są potrzebne do procesów metabolicznych i trawiennych. Niestety enzymy są wrażliwe na ciepło i w temperaturze wyższej niż 55 stopni C umierają, a wtedy już nie są w stanie wypełniać swojej zasadniczej roli w procesach trawiennych. Dlatego oprócz warzyw gotowanych, warto sięgać po warzywa surowe w postaci sałatek i surówek, ale również soków, które są znacznie szybciej trawione niż twarde, surowe pokarmy. 
Dzięki szybszemu trawieniu soków, ich wysoko skoncentrowane składniki odżywcze są błyskawicznie wchłaniane i rozprowadzane po komórkach i tkankach organizmu.
Jeszcze jedną zaletą soków warzywnych jest ich korzystny wpływ na utrzymanie równowagi kwasowo-zasadowej w organizmie. Zdecydowana większość pokarmów i napojów, które spożywamy ma raczej odczyn kwasowy, natomiast warzywa w większości są zasadowe, dlatego pijąc soki warzywne nie tylko nawadniamy organizm, ale również alkalizujemy. 

Minusem picia soków warzywnych z pewnością jest ich krótki termin ważności, ponieważ po wyciśnięciu soku, składniki odżywcze zaczynają się rozpadać w ciągu kliku godzin, dlatego w miarę możliwości najlepiej wypić sok od razu, co może być wyzwaniem dla osób, które nie mają zbyt wiele czasu. Rzeczywisty termin spożycia surowych soków warzywnych zależy do pewnego stopnia od zastosowanego sposobu wyciskania. Na rynku są dostępne różne wyciskarki i sokowirówki:
- najpopularniejsze są ośrodkowe sokowirówki, które wirują w bardzo szybkim tempie i bardzo dobrze sprawdzają się w przypadku warzyw w solidnych kawałkach jak marchew czy seler, ale nie wyciskają już tak dobrze soku z warzyw liściastych, kiełków i ziół. Inną wadą jest to, że działanie młynka wynikające z wysokich obrotów wytwarza określoną ilość ciepła - nie na tyle dużą, żeby zabić enzymy, ale wystarczającą, by skrócić termin spożycia soku.
- innym rodzajem są wyciskarki ślimakowe, które pozwalają na uzyskanie soku o nieco dłuższym terminie spożycia, dochodzącym nawet do 24 godzin.
- trzeci typ wyciskarek, to wyciskarki dwuślimakowe, które świetnie sprawdzają się w przypadku wszystkich warzyw, w tym warzyw liściastych, ziół i kiełków oraz wydłużają trochę termin do spożycia, podobnie jak wyciskarki ślimakowe. Jednak i tak najlepiej wypijać sok w ciągu godziny od wyciśnięcia.


Najbardziej popularne soki warzywne:


Sok marchwiowy - bogate źródło witaminy A, a także witamin B, C, D, E, G i K. Jest bardzo korzystny dla matek karmiących, ponieważ zapewnia obecność ważnych witamin i składników odżywczych w mleku matki. Pomaga też w ogólnym trawieniu, a ze względu na mocny i bogaty smak, może być łączony z innymi sokami warzywnymi, które nie są tak smaczne.

Sok z buraków - jeden z najbardziej cennych soków wspomagający powstawanie czerwonych krwinek w organizmie. Oprócz tego ma oczyszczający wpływ na wątrobę. Warto go mieszać z sokiem marchewkowym.

Sok z selera - zawiera dużą ilość organicznego sodu, który jest ważny ze względu na jego rolę w utrzymywaniu właściwego roztworu wapnia, tak by mógł być odpowiednio przyswojony przez organizm. 

Sok z pietruszki - sok o silnym działaniu, dlatego najlepiej spożywać maksymalnie 60 ml i łączyć go z innymi sokami. Jest bogaty w chlorofil, ułatwia metabolizm tlenu i pomaga w utrzymaniu odpowiedniego działania nadnerczy i tarczycy.

Sok ogórkowy - ma wysoką zawartość potasu i właściwości moczopędne - ułatwia wydzielanie i przepływ moczu. Świetnie sprawdzi się podczas upalnych dni, połączony np. ze świeżą miętą i cytryną. 

Sok z lucerny - ze względu na głęboki system korzeniowy lucerny jest bogaty w minerały i mikroelementy. Zawiera również chlorofil, który wspiera siły witalne organizmu. 

Sok pomidorowy - zawiera duże ilości likopenu (przeciwutleczniacza) oraz potasu, jest także bogaty w witaminy A, C i K, wpływa dobrze na trawienie i poprawia apetyt. 




Przeczytaj też:

Przeciwbólowa maść z kurkumą DIY

Przeciwbólowa maść z kurkumą DIY

Kurkuma to przyprawa o bardzo silnym działaniu przeciwzapalnym, a wszystko dzięki zawartości kurkuminy, która nadaje jej specyficzny, żółty kolor. Dowiedziono, że kurkumina nie jest mniej skuteczna niż farmakologiczne środki przeciwzapalne, a przy tym nie powoduje skutków ubocznych. Kurkumina ma również właściwości antyoksydacyjne i jest bardzo pomocna w procesie detoksykacji wątroby, ponieważ podnosi poziom enzymów za niego odpowiedzialnych. Warto ją stosować także przy dolegliwościach związanych z pracą serca, układem oddechowym i nerwowym, jak również przy problemach hormonalnych, zwłaszcza u kobiet w czasie menopauzy.
Kurkumę można stosować również zewnętrznie w postaci maseczek oraz jako dodatek do kosmetyków i domowych remediów. A poniżej przepis na rozgrzewającą maść przeciwbólową, która szczególnie sprawdzi się przy bólach mięśni i stawów wywołanych stanami zapalnymi, jak również przy siniakach oraz w celu rozgrzania zimnych stóp. 
Ze względu na zawartość pieprzu cayenne nie należy stosować maści na otwarte rany, uszkodzoną skórę i wysypki ponieważ pieprz spowoduje bolesne pieczenie w tych miejscach.


Przeciwbólowa maść z kurkumą DIY

Składniki:

- 60 ml oleju jojoba (lub innego naturalnego oleju według uznania)
- 15 g wosku pszczelego
- 1/2 łyżeczki mielonej kurkumy
- 1/4 łyżeczki mielonego pieprzu cayenne 
- 12 kropli olejku eterycznego lawendowego (naturalnego)
- po 6 kropli olejków imbirowego i cytrusowego 

Rozpuść wosk w kąpieli wodnej, następnie wymieszaj z olejkiem jojoba i przyprawami, na koniec dodaj olejki, dokładnie wymieszaj i przelej do słoiczka lub specjalnej puszki na maść. 
Wmasuj niewielką ilość maści wszędzie tam gdzie występuje ból lub stan zapalny jako alternatywę dla termoforu i sklepowych specyfików. Ze względu na żółty kolor kurkumy należy uważać, by nie pobrudzić maścią ubrań, może ona także delikatnie zabarwić skórę.
Maść można przechowywać nawet przez rok, w chłodnym i ciemnym miejscu. 





Przeczytaj też:

piątek, 8 lutego 2019

Jak zrobić octy aromatyzowane do sprzątania?

Jak zrobić octy aromatyzowane do sprzątania?

Ocet to obowiązkowy środek przy ekologicznym sprzątaniu domu, od dawna był stosowany przez gospodynie podczas porządków domowych, jego zaletą jest to, że jest tani, bezpieczny dla zdrowia i środowiska, a przede wszystkim równie skuteczny co sklepowe detergenty. Ocet składa się z ok. 10% kwasu octowego i 90% wody, jednak te proporcje mogą się różnić i poziom kwasowości octu spirytusowego wynosi 10%, a winnego 6%, dodatkowo podczas sprzątania octy zwykle są rozcieńczane wodą. Ocet posiada właściwości dezynfekujące, dzięki pH równemu 2,9 oraz zawartości kwasu octowego, dlatego nie tylko skutecznie czyści i nabłyszcza powierzchnie, ale również działa bakteriobójczo i pomaga w pozbyciu się pleśni. 
Wadą octu jest niestety jego niezbyt przyjemny zapach, dlatego często do domowych środków czystości na bazie octu, dodaje się naturalne olejki eteryczne, które nieco maskują tą intensywną octową woń, a także wzmacniają właściwości czyszczące i odświeżające octu. Zamiast olejków eterycznych, można także zrobić aromatyzowane octy z dodatkiem skórek cytrusowych i różnego rodzaju ziół, roślin drzewiastych oraz przypraw według uznania. 


Jak zrobić octy aromatyzowane do sprzątania? 

Przygotuj kilka czystych słoików po pojemności 0,5 l lub 1l, napełnij je do połowy skórkami owocowymi i wybranymi ziołami, gałązkami (np.sosny). Podgrzej ocet potrzebny do napełnienia słoików, a następnie zalej nim zioła i skórki, zakręć słoiki i odstaw w chłodne, ciemne miejsce. Po 24 godzinach roztwór jest gotowy do użycia, przecedź ocet i przechowuj w chłodnym, ciemnym miejscu. Dodawaj w razie potrzeby do domowych środków czystości, tak jak zwykły ocet. 





Przeczytaj też:

czwartek, 7 lutego 2019

"Naturalne środki czyszczące. Ekologiczne sposoby na sprzątanie domu" Fern Green

Ze względu na liczne alergie, coraz więcej osób uświadamia sobie jak ważny w dzisiejszych czasach jest powrót do natury i stosowanie ekologicznych produktów. Wiele pań domu coraz częściej sięga po środki czystości jakie były znane w dawnych czasach, gdy półki sklepowe nie były zapełnione chemicznymi detergentami. W związku z tą rosnącą potrzebą na bycie "eko", powstaje coraz więcej blogów, kanałów i różnego rodzaju poradników, które znacznie ułatwiają pracę dzisiejszym gospodyniom pragnącym żyć w zgodzie z naturą. Jedną z takich ciekawych publikacji na temat eko sprzątania, jest najnowsza książka autorstwa Fern Green pt. "Naturalne środki czyszczące. Ekologiczne sposoby na sprzątanie domu", w której można znaleźć mnóstwo prostych przepisów na domowe środki czystości.

"Naturalne środki czyszczące. Ekologiczne sposoby na sprzątanie domu" Fern Green









Opis szczegółowy:

Tytuł: "Naturalne środki czyszczące. Ekologiczne sposoby na sprzątanie domu" 
Autor: Fern Green 
Wydawnictwo: Buchmann
Oprawa: miękka
Format: 14.8 x 21.5 cm
Ilość stron: 256
Rok wydania: 2019 r.
Cena: 37.99 zł 


Na blogu pojawiło się już kilka recenzji książek autorstwa Fern Green, były to poradniki związane ze zdrowym odżywianiem, jednak oprócz zdrowej diety, autorka jest zwolenniczką ekologicznego stylu życia w zgodzie z naturą, o czym pisała w swoich poprzednich publikacjach. Tym razem jej książka nie jest związana z odżywianiem, a z eko sprzątaniem, całkowicie pozbawionym chemii i kontrowersyjnych składników, które mogą uczulać, ale także zanieczyszczają środowisko. W książce znajduje się ponad 110 unikatowych przepisów na domowe środki czystości, które pozwolą przywrócić wszystkim wnętrzom świeżość i blask, bez uszczerbku na zdrowiu. 
Na wstępie autorka opisuje wszystkie potrzebne składniki oraz zestaw do sprzątania, jak szczotki, ściereczki, a także przedstawia zalety naturalnego sprzątania. Następnie przepisy podzielone są według poszczególnych pomieszczeń w domu, czyli łazienki, kuchni, sypialni i salonu, garażu i domku ogrodowego, gdzie znajdują się również receptury na środki odstraszające insekty, a także do czyszczenia samochodu i domowej siłowni. W poradniku jest również dział poświęcony pralni, gdzie znajdziemy przepisy na naturalne środki piorące, wybielające i odplamiacze.

Publikacja jest bardzo ładnie wydana, każda receptura opatrzona jest minimalistycznymi zdjęciami składników oraz gotowego środka, a także zawiera informacje na temat czasu jego przechowywania. Wszystkie przepisy są łatwe do wykonania, a składniki w nich zawarte bez problemu znajdziemy w sklepach z ekologicznymi środkami, a także z artykułami gospodarczymi. 
Według mnie poradnik jest jak najbardziej wart polecenia dla osób, które chcą postawić na ekologiczne sprzątanie, można tam znaleźć wiele ciekawych pomysłów na domowe środki czystości i ułatwić sobie w ten sposób życie. Takie eko sprzątanie ma wiele zalet, jest ekonomiczne, bezpieczne dla zdrowia i środowiska, a większość z tych naturalnych środków działa równie skutecznie co sklepowe, chemiczne detergenty. 




niedziela, 3 lutego 2019

Błonnik - dobry dla zdrowia i odchudzania

Błonnik - dobry dla zdrowia i odchudzania

Jak wiecie od dłuższego już czasu interesuję się tematami związanymi z dietetyką i zdrowym odżywianiem, staram się śledzić różne nowinki i pogłębiać wiedzę w tym zakresie, a główny wpływ miała na to moja przygoda z odchudzaniem. Przerobiłam już różne modele żywienia i ciągle staram się rozwijać pod tym względem, dopracowywać swoją dietę, tak by była jak najzdrowsza i jak najlepiej dostosowana do potrzeb mojego organizmu. 
Podczas  śledzenia informacji dietetycznych wielokrotnie trafiałam na artykuły i filmy, w których dużo mówi się o błonniku pokarmowym i sama doszłam do wniosku, że pełni on ważną rolę w naszym organizmie, dlatego warto o nim pamiętać, szczególnie będąc na dietach niskowęglowodanowych, które zazwyczaj są dość ubogie w ten składnik. Oczywiście mówiąc o błonniku, mam tu głównie na myśli naturalne produkty bogate w ten składnik, a nie zajadanie się błonnikiem dostępnym w sklepach, bo tutaj trzeba być ostrożnym, żeby nie przesadzić w drugą stronę, gdyż nadmiar błonnika też prowadzi do skutków ubocznych i problemów trawiennych.

Błonnik to substancje, głównie pochodzenia roślinnego, które nie ulegają trawieniu przez enzymy przewodu pokarmowego, dlatego nie jest on wchłaniany i przyswajalny przez organizm, ale ma bardzo duży wpływ na pracę układu trawiennego. W szczególności powinny na niego zwrócić uwagę osoby zmagające się z cukrzycą, otyłością i nadwagą, ponieważ błonnik posiada dużą zdolność wchłaniania cukrów prostych w jelicie cienkim, dlatego opóźnia ich wchłanianie i uwalnianie do krwiobiegu. W związku z tym chroni przed nagłym wzrostem poziomu cukru we krwi i wyrzutem insuliny przez trzustkę, co w konsekwencji prowadzi do powstawania uczucia głodu i sięgania po przekąski. Błonnik posiada też zdolność wchłaniania cholesterolu i tłuszczów z pożywienia, dlatego zapobiega powstawaniu blaszek miażdżycowych w naczyniach krwionośnych i ogranicza przyrost zbędnej tkanki tłuszczowej.

Żywność bogata w błonnik daje szybko uczucie sytości, które utrzymuje się przez dłuższy czas, gdyż to włókno roślinne, ma zdolność wchłaniania płynów i zwiększa swoją objętość w żołądku. Błonnik przyczynia się do poprawy pracy jelit, oczyszcza je i likwiduje zaparcia. Kiedy brakuje go w pożywieniu, treść pokarmowa zalega znacznie dłużej w przewodzie pokarmowym, co jest świetną pożywką dla bakterii gnilnych, które są przyczyną tworzenia się szeregu związków toksycznych, w tym rakotwórczych, prowadzą do utraty sił witalnych, problemów ze skórą, wzdęć i przykrego zapachu z ust. Poza tym pokarm długo zalegający w jelitach zwiększa przyswajalność zawartych w nim tłuszczów, cholesterolu i cukrów, co prowadzi do regularnego tycia i pojawiania się różnych chorób cywilizacyjnych, szczególnie jeśli spożywamy żywność przetworzoną, bogatą w szkodliwe tłuszcze trans. 

Błonnik znajduje się przede wszystkim w produktach pochodzenia roślinnego, głównie w warzywach i owocach (pulpa pozostająca po wyciskaniu soków, to właśnie błonnik), w produktach zbożowych, takich jak kasze, pełnoziarniste/razowe pieczywo i makarony, otręby, płatki owsiane, ryż brązowy, a także w orzechach, pestkach i nasionach oraz w roślinach strączkowych. Osoby będące na dietach niskowęglowodanowych, szczególnie na diecie ketogenicznej, mogą go uzupełniać jedząc niskowęglowodanowe warzywa i owoce, orzechy, nasiona, pestki i mąki, takie jak mąka kokosowa czy migdałowa, mogą także dodawać do potraw gotowy błonnik dostępny w sklepach ze zdrową żywnością, np. babkę jajowatą i tego typu produkty. W przypadku stosowania takich sklepowych błonników, należy pamiętać o wypijaniu odpowiedniej ilości wody i zwracać uwagę na dawkowanie, bo jak pisałam wcześniej, można z tym przesadzić, co jest również szkodliwe.




Przeczytaj też:

sobota, 2 lutego 2019

Kilka pomysłów na kiszonki

Kilka pomysłów na kiszonki

Najbardziej znane kiszonki w polskiej kuchni to oczywiście ogórki kiszone i kapusta kiszona, które są obowiązkowym warzywnym dodatkiem do obiadów chyba w każdym domu. Jednak w podobny sposób można tworzyć o wiele więcej kompozycji warzywnych, różnego rodzaju sałatek czy pojedynczych warzyw, a nawet ziół polnych takich jak podagrycznik. Kiszenie warzyw to inaczej fermentacja, która należy do starych metod konserwacji żywności, przynosząca też wiele korzyści zdrowotnych, za pomocą dobrych bakterii zwanych probiotykami. Istnieje wiele różnych metod fermentowania żywności, w przypadku warzyw najbardziej popularną jest solenie. Warzywa i inne produkty fermentowane stanowią dobre źródło witamin, ułatwiają trawienie, wspomagają wytwarzanie enzymów i przyswajanie składników odżywczych, a także stymulują florę jelitową, łagodząc przewlekłe problemy zdrowotne, takie jak zaparcia, nietolerancje pokarmowe i alergie. 


Kilka pomysłów na kiszonki 


Sałatka coleslaw z ostrą papryką 

Składniki:

- 1 mała biała kapusta (ok. 1 kg) posiekana na paseczki
- 2 starte marchwie 
- 1 posiekana cebula czerwona
- 4 posiekane cebule dymki (zielone)
- mała garść świeżej kolendry
- 2 drobno posiekane papryczki serrano
- 1 łyżeczka ostrej papryki w płatkach
- 1 łyżeczka soli himalajskiej lub kłodawskiej
- 60 ml octu z białego wina
- 3 łyżki soku ananasowego lub innego według uznania 

Wymieszaj wszystkie składniki poza octem i sokiem, odstaw na godzinę w temperaturze pokojowej. Ugnieć w litrowym słoiku i dociśnij. Wlej sok z warzyw, ocet i sok ananasowy, obciąż i przykryj, nie dokręcając zakrętki. Odstaw na 2 dni w temperaturze pokojowej. Zamknij szczelnie i wstaw do lodówki. Można przechowywać przez 3 tygodnie.



Kimchi z kapusty pekińskiej i jabłka 

Składniki:

- 1 mała kapusta pekińska (ok. 700 g) pokrojona w kostkę 
- 2 łyżki + 1 łyżeczka soli himalajskiej lub kłodawskiej
- 2 starte marchwie
- 1 starte jabłko
- 2 posiekane cebule dymki 
- 1 łyżeczka startego imbiru
- 1 przeciśnięty ząbek czosnku
- 3/4 łyżeczki ostrej papryki w proszku 

Dobrze wymieszaj kapustę z solą, przykryj i odstaw na 6 godzin. Odsącz, opłucz i dokładnie odciśnij sok. Wymieszaj z pozostałymi składnikami i ugnieć w litrowym słoiku. Zalej wodą, przykryj, nie dokręcając zakrętki, i pozostaw do fermentacji na 3-6 dni, od czasu do czasu próbując czy smak jest odpowiedni. Po tym czasie dokręć zakrętkę i przechowuj w lodówce maksymalnie przez miesiąc.



Bakłażany z papryką 

Składniki:

- 2 bakłażany obrane i pokrojone w paski szerokości 2 cm
- 1 czerwona papryka pokrojona w paski szerokości 1/2 cm
- 2 ostre papryki pokrojone w paski szerokości 1/2 cm
- 1/2 łyżki soli himalajskiej lub kłodawskiej 
- 30 ml octu z czerwonego wina
- 1 łyżka miodu naturalnego
- 6 przeciśniętych przez praskę ząbków czosnku
- 1 łyżeczka posiekanego oregano
- 1 łyżeczka posiekanego tymianku
- 120 ml oliwy z oliwek
- 2 łyżeczki solonych kaparów
- 6 posiekanych zielonych oliwek 

Wymieszaj paprykę i bakłażany w misce. Rozpuść sól w 120 ml wody, wlej solankę do miski i ugnieć składniki. Przykryj i obciąż. Odstaw do fermentacji na dzień w temperaturze pokojowej, następnie odsącz. Oddzielnie wymieszaj ocet, miód, zioła, czosnek, kapary, oliwki i połącz z bakłażanami i papryką. Przełóż do słoika, dobrze ugnieć i zalej oliwą. Zakręć i przechowuj w lodówce nawet do roku. 


Kalarepa z koperkiem 

Składniki:

- 3 pokrojone w grube słupki kalarepy
- 1,5 łyżeczki ziaren gorczycy żółtej
- 2 łyżki soli himalajskiej lub kłodawskiej 
- 1 garść posiekanego koperku 

Włóż kalarepę i gorczycę do litrowego słoika do wysokości 5 cm poniżej krawędzi. Rozpuść sól w 500 ml wody, zalej solanką kalarepę i lekko zakręć. Po 3 dniach spróbuj, jeśli smak będzie odpowiedni, zakręć szczelnie słoik i przechowuj w lodówce do miesiąca.



Kiszone cukinie

Składniki:

- 1 kg startych małych cukinii
- 2 łyżeczki soli himalajskiej lub kłodawskiej

Rozpuść sól w 500 ml wody. Ugnieć cukinię w litrowym słoiku do wysokości 5 cm poniżej krawędzi. Wlej solankę i dociąż cukinię, tak by była całkowicie zanurzona. Zakręć słoik, odkręcaj co 2-3 dni, by wypuścić gaz. Odstaw w chłodne miejsce i spróbuj po tygodniu. Kiedy smak będzie odpowiedni, zakręć dobrze słoik i przechowuj w lodówce maksymalnie przez miesiąc.



Kiszone buraki 

Składniki:

- 8 buraków (700 g) obranych i pokrojonych w plasterki
- 2 łyżki soli himalajskiej lub kłodawskiej
- 6 jagód jałowca

Włóż buraki i jagody jałowca do litrowego słoika. Rozpuść sól w 500 ml wody i zalej buraki, obciąż i zakręć pokrywkę. Od drugiego dnia próbuj buraków codziennie, aż uzyskają pożądany smak. Można je przechowywać w lodówce nawet przez 3 miesiące. 




Przeczytaj też: