"Bez kłótni ani rusz, czyli kto lubi konfliktoluby" Jovanka Tomaszewska, Wojciech Kołyszko

W zeszłym roku na blogu pojawiła się recenzja pierwszej z serii książeczek psychoedukacyjnych dla dzieci, oferowanej przez Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne GWP. Książeczka o ciekawym tytule: "Grzeczna niegrzeczność, czyli sposób na nadymki-drażliwce" wprowadziła dzieci w fantastyczny świat Filajków, a przy okazji miała na celu zwrócenie uwagi dzieci i rodziców na to, jak ważna jest asertywność w życiu.
Niedawno w ofercie Wydawnictwa GWP pojawiła się kolejna część z tej serii bajek pt. "Bez kłótni ani rusz, czyli kto lubi konfliktoluby", autorstwa Jovanki Tomaszewskiej oraz Wojciecha Kołyszko i dziś na blogu kilka słów o tej bajce. Zapraszam :).

Opis szczegółowy:

Tytuł: "Bez kłótni ani rusz, czyli kto lubi konfliktoluby"

Autor: Jovanka Tomaszewska i Wojciech Kołyszko 

Wydawnictwo: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne GWP

Oprawa: miękka

Format: 16.5 x 23.5 cm 

Liczba stron: 72

Rok wydania: 2018 r.

Cena: 29 zł 

W bajkowej krainie Filajków szkoły nazywają się rozwijkami, dzieci podzielone są na grupy zwane trzynastkami i każda grupa uczy się w oddzielnym bawilonie pod opieką uczybaja lub uczybajki. W tym niezwykłym świecie nie ma znanych nam zwierząt, ale są inne stworzenia zwane edustworami. Stworzenia te są bardzo inteligentne i pomagają Filajkom w życiu i w pracy, a dzieciom w nauce, zastępują one pojazdy, maszyny, komputery i wiele innych urządzeń. 

Pewnego razu podczas zajęć lekcyjnych w niebieskim bawilonie, trzynastka Filajków zwanych Bystrzakami zauważyła, że jeden z edustworów o imieniu Emotiko zniknął i nigdzie nie można go znaleźć. Dzieci bardzo się przejęły tym faktem, w rozwijce wybuchła wrzawa, aż w końcu wiadomość o zaginięciu Emotiko dotarła do uczybajki, pani Empatii. Po krótkiej naradzie, pani wspólnie z dziećmi postanowiła wyruszyć na poszukiwania zaginionego edustwora, a gdy dotarli do Parasolkowego Zagajnika, w którym to najczęściej przebywają te niezwykłe stworzenia, dowiedzieli się od jednego z nich, że Emotiko jest konfliktofobem i w przeciwieństwie do większości pozostałych edustworów - konfliktolubów, nie lubi on kłótni i nie mógł już znieść ich towarzystwa. 

Jak zakończy się ta opowieść? Czy dzieci znajdą Emotiko? Tego dowiecie się czytając dalszą część bajki ;).

Podobnie jak i w pierwszej części, tak i tutaj celem książeczki jest nawiązanie do ważnego tematu i edukowanie dzieci. Jak wskazuje sam tytuł, jest tu poruszany temat kłótni, konfliktów, nieporozumień, ale także są podane sposoby na rozwiązywanie tego typu problemów, na przerwanie spirali kłótni i naukę sztuki kompromisu. Bajka nawiązuje również do tego, jak czasami istotna jest rola mediatora przy różnych waśniach i sporach. 

Książeczka jest pięknie wydana, zawiera mnóstwo kolorowych, bajkowych ilustracji, napisana w sposób ciekawy, trafiający do najmłodszych odbiorców, ale też do rodziców. Na końcu każdego rozdziału znajdują się ćwiczenia, dzięki którym dzieci mają możliwość głębiej zastanowić się nad tematem poruszanym w danym rozdziale i nad emocjami jakie towarzyszyły bohaterom w danej sytuacji. Na samym końcu znajdziemy również strony dla Małych i Dużych (czyli dla dzieci i rodziców), w których umieszczone są szczegółowe informacje i porady psychologiczne dotyczące problemu poruszanego w książce. Tego typu bajka, może znacznie ułatwić rodzicom podjęcie rozmowy z dzieckiem na temat kłótni i konfliktów oraz sposobów ich rozwiązywania.

Myślę, że obie książeczki są zdecydowane warte polecenia i jak najbardziej powinny się znaleźć w dziecięcej biblioteczce, mogą one stanowić bardzo pomocne narzędzie dla rodziców i osób pracujących z dziećmi. 

"Zdrowie na cały rok 2019. Terminarz" Zbigniew T. Nowak

Osoby, które śledzą mojego bloga, wiedzą jakie mam zamiłowanie do ziół, ziołolecznictwa i medycyny naturalnej, ta tematyka niezwykle mnie interesuje i z dnia na dzień coraz bardziej się w to wkręcam, toteż byłam bardzo szczęśliwa, gdy niespodziewanie dotarła do mnie przesyłka z terminarzem o ziołach autorstwa Zbigniewa T. Nowaka. Okazało się, że to Wydawnictwo AA zrobiło mi przemiłą niespodziankę, a do tego dostałam propozycję zapoznania się również z innymi publikacjami tego autora, na co oczywiście z wielką chęcią się zgodziłam i już niebawem możecie się spodziewać na blogu bardzo ciekawych książek związanych z ziołami i z medycyną naturalną.
A skoro mamy już jesień i powolnymi krokami zbliża się kolejny rok 2019, to na pierwszy rzut pójdzie kalendarz dla wielbicieli ziół i naturalnego leczenia, w którym znajduje się dużo miejsca na notatki, jak i mnóstwo zdrowotnych przepisów, tak że warto pomyśleć już wcześniej o zakupie takiego terminarza dla siebie lub dla bliskich, jako prezent np. pod choinkę ;).

Opis szczegółowy:

Tytuł: "Zdrowie na cały rok 2019. Terminarz" 

Autor: Zbigniew T. Nowak 

Wydawnictwo: Aromat Słowa 

Oprawa: twarda

Format: 17 x 24 cm

Ilość stron: 144 

Cena: 29.90 zł 

Już na pierwszy rzut oka terminarz prezentuje się przepięknie, ma solidną, twardą oprawę, a na niej piękne, kolorowe kwiaty polne. Okładka przywodzi na myśl ciepły, wiosenny czas, gdy wszystko zaczyna budzić się do życia, a łąki porośnięte są ziołami i kwiatami, aż miło popatrzeć gdy za oknem jesień, chłód i plucha. W środku znajdziemy kalendarium ze wskazaniem poszczególnych tygodni roku, w którym jest sporo miejsca na notatki i może ono znacznie ułatwić organizację. W kalendarzu zaznaczone są wszystkie święta, a także imieniny, więc z pewnością dzięki niemu nie da się zapomnieć o imieninach bliskich czy znajomych ;). Jednak tym co wyróżnia ten terminarz spośród innych dostępnych na rynku, są zawarte w nim porady zdrowotne, dla osób, które chcą wspomagać swoje zdrowie naturalnymi lekami, które znajdziemy w przyrodzie. Na każdej stronie znajduje się szczegółowy opis mniej lub bardziej popularnych roślin leczniczych, ziół, owoców i warzyw, a także wiele przepisów na naturalne leki, remedia i pełne witamin przetwory. Wszystkie opisy dostosowane są do poszczególnych pór roku, dlatego korzystając z tego poradnika można łatwiej zachować zdrowie przez cały rok oraz zdobyć wiedzę na temat właściwości i przydatności w leczeniu wszystkich zawartych tam roślin i produktów dostępnych w kuchennej szafce. 

Zbigniew T. Nowak jest polskim botanikiem, dziennikarzem i pasjonatem ziołolecznictwa, od 30 lat popularyzuje wiedzę z zakresu ziołolecznictwa, apiterapii i zdrowej diety. Jest on autorem licznych publikacji (w tym wielu bestsellerów) na temat leczenia najróżniejszych schorzeń przy pomocy ziół. Pracując nad swoimi książkami, Zbigniew T. Nowak nie tylko podróżuje poszukując ciekawych ziół i przepisów kulinarnych oraz leczniczych, ale także śledzi wszystkie badania naukowe, czyta raporty medyczne oraz jeździ na sympozja, w związku z czym stara się, by wszystkie jego publikacje były na jak najwyższym poziomie merytorycznym. Oprócz pisania książek, autor publikuje również artykuły na łamach różnych gazet oraz prowadzi audycje radiowe i wykłady na temat ziołolecznictwa.

Myślę, że wszystkie publikacje autorstwa Zbigniewa T. Nowaka są prawdziwą gratką dla osób zainteresowanych tematyką ziół i naturalnego leczenia, gdyż jest to duża dawka rzetelnej wiedzy opisana w sposób zrozumiały dla każdego, zarówno dla młodszych, jak i dla starszych osób.

Jeśli lubicie tematykę związaną ze zdrowiem i planujecie kupić jakiś terminarz na przyszły rok, albo szukacie pomysłu na prezent, to jak najbardziej polecam powyższy kalendarz. 

Przepis na turecki przysmak z pistacjami

Pistacje to prawdziwe klejnoty orzechowego świata, są bardzo popularne w kuchni bliskowschodniej, mają bogaty smak, znacznie różniący się od smaku pozostałych orzechów, przy tym nadają potrawom charakterystyczną, zielonkawą barwę. To wspaniała przekąska dla osób będących w grupie ryzyka zachorowania na cukrzycę, nadciśnienie, zespół metaboliczny lub choroby serca, a wszystko dzięki zrównoważonym proporcjom makroelementów (zawierają białko, błonnik, tłuszcze i węglowodany). Obniżają poziom cukru we krwi i poziom cholesterolu LDL, zdrowe mononienasycone tłuszcze - np. kwas oleinowy - mają bardzo korzystny wpływ na układ wieńcowy. 

Pistacje są bogate w mikroelementy: potas, fosfor, prowitaminę A i kartenoidy (luteinę i zeaksynę, dzięki którym mają pozytywny wpływ na wzrok). Zawierają witaminy z grupy B, wapń, żelazo, cynk, witaminę C, witaminę E, magnez, miedź, mangan, witaminę K i selen. Mają także właściwości antyoksydacyjne, a dzięki dużej różnorodności składników odżywczych są pomocne przy różnych dolegliwościach - od problemów ze skórą i wzrokiem, przez walkę z otyłością, po poprawę trawienia i wzmocnienie odporności. Oprócz tego są świetnym źródłem energii.

Pistacje można wykorzystywać na wiele różnych sposobów, mogą stanowić samodzielną przekąskę, można je dodawać do sałatek, posypywać nimi warzywa gotowane na parze, zmielone można wykorzystywać jako panierkę, świetnie nadają się też jako dodatek do deserów np. w postaci lodów.

Przepis na turecki przysmak z pistacjami 

Składniki:

- 1 szklanka rozpuszczonego oleju kokosowego 

- 1/2 szklanki kakao w proszku 

- 1/3 szklanki syropu klonowego 

- duża szczypta cynamonu, gałki muszkatołowej i soli himalajskiej 

- 3 łyżki wiórków kokosowych 

- 1/2 szklanki łuskanych pistacji 

- 1/2 szklanki suszonej żurawiny, jagód goji lub wiśni (może być mieszanka tych owoców)

W misce wymieszaj olej kokosowy, kakao i syrop klonowy, składniki powinny się dobrze połączyć. Jeśli masa jest zbyt gorzka w smaku, można dodać jeszcze syropu klonowego. Następnie dodaj przyprawy, wiórki kokosowe i ponownie wymieszaj.

Połóż arkusz papieru do pieczenia na dużym talerzu lub tacy (wielkość tacy musi być taka, by zmieściła się ona w lodówce lub zamrażarce), wylej na papier czekoladową masę i rozprowadź równomiernie. Kiedy masa zacznie zastygać wciśnij do środka pistacje i suszone owoce. Zamrażaj lub schładzaj, aż masa zrobi się całkiem twarda. Przysmak podawaj pokrojony na kawałki wtedy gdy masz ochotę na czekoladę, kawałki możesz odrywać rękoma lub pokroić ostrym nożem uprzednio zamoczonym w gorącej wodzie - dzięki temu turecki przysmak można pokroić na równe części. 

Przeczytaj też:

Orzechowe przepisy 

Prosty przepis na batony bakaliowe 

Czekoladowe batony raw food z olejkiem miętowym 

Proste ciasteczka z orzechami pekan (Keto, Low Carb, Paleo)

Biała czekolada w wersji Low Carb (Ketogeniczna, Paleo, Lchf, Diabetycy, Bezglutenowa)

Batony Bounty w wersji Low Carb (Keto, Paleo, Lchf, Bezglutenowy, Diabetycy)

Lody miętowe z czekoladą (Keto, Low Carb, Paleo)

Komosanka z kiwi na lepszą odporność

Niestety nadeszła już chłodna, wietrzna i deszczowa jesień, a wraz z nią rozpoczyna się okres przeziębień, dlatego warto zadbać o odporność organizmu i jeść produkty, które dostarczą mu jak najwięcej witamin i minerałów. Jednym z takich produktów zdecydowanie jest kiwi, które zawiera dużą ilość witaminy C, a także witaminę K, witaminę E, kwas foliowy, miedz, potas, mangan oraz wpływający korzystnie na układ trawienia błonnik, stanowiący pożywienie dla bakterii zamieszkujących nasz układ trawienny, oczyszczający jelita i pomagający osiągnąć uczucie sytości. Kiwi jest również bogate w antyoksydanty chroniące komórki.

Zielone kiwi zawierają enzym - aktynidynę, który pomaga rozbijać białko już po jego połknięciu, to ten enzym sprawia, że kiwi jest uznawane za owoc zmiękczający mięso - wystarczy, że położysz na kawałku dowolnego mięsa plasterki kiwi, a za kilka godzin mięso powinno stać się delikatne i o wiele lepsze w smaku.

Kiwi to świetny dodatek do sałatek owocowych, ciast, deserów, zielonych koktajli i wszelkiego rodzaju owsianek oraz owocowych smoothie bowl.

Komosanka z kiwi na lepszą odporność 

Składniki:

- 1 szklanka komosy ryżowej

- 1/2 jabłka

- łyżeczka cynamonu

- szczypta gałki muszkatołowej

- 1/4 szklanki wiórków kokosowych

- 2 łyżki miodu lub innego zdrowego słodzika

- 1/4 szklanki ziaren słonecznika

- 3 owoce kiwi obrane i posiekane 

- mleko kokosowe, kefir kokosowy lub pełnotłusty jogurt naturalny, do podania

Ugotuj komosę ryżową zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Następnie gotową komosę wymieszaj ze startym jabłkiem, cynamonem, wiórkami kokosowymi, ziarnami słonecznika i 2 owocami kiwi.

Przełóż komosankę do miseczek (porcja dla ok. 2 osób), polej mlekiem kokosowym, udekoruj pozostałym kiwi i szczyptą cynamonu. 

Przeczytaj też:

Pyszny deser z fig i konopi 

Czekoladowy pudding z awokado (Ketogeniczny, Low Carb, Paleo, Lchf, Dla cukrzyków, Bez glutenu)

Muffinki z malinami (Keto, Low Carb, Paleo, Bezglutenowe)

Cynamonowe płatki do mleka bez glutenu (Ketogeniczne, Low Carb, Paleo, Lchf, Diabetycy)

Gofry z korzeniem maca i bananem 

Imbirowe keto czekoladki (Fat Bombs, Lchf, Paleo, Low Carb)

Pyszny deser z fig i konopi

Konopie należą do rodziny morwowatych i są jednymi z najstarszych roślin leczniczych świata. Pochodzą ze środkowej Azji, gdzie były uprawiane już w epoce kamienia. Konopi używano przez stulecia w wielu kulturach ze względu na jej lecznicze właściwości. W kuchni opartej na zdrowej żywności wykorzystuje się głównie łuskane nasiona konopi, olej konopny i proszek z protein konopi. Do ich produkcji używa się konopi siewnych, które nie zawierają odurzającego tetrahydrokannabinolu (THC), nie działają więc psychoaktywnie.

Łuskane ziarna konopi są jednym z najbogatszych źródeł białka roślinnego i tylko niebieskozielone algi, jak spirulina i chlorella, zawierają go więcej. Ze wszystkich ziaren występujących na świecie ziarna konopi mają największą zawartość esencjalnych kwasów tłuszczowych, ponadto są wolne od glutenu, dlatego mogą być stosowane u osób z alergiami na gluten. 

Siemię konopne jest nie tylko bogate w białka, ale zawiera też dużą ilość minerałów i antyoksydantów oraz dziewięć esencjalnych kwasów tłuszczowych, których nasze ciało samo nie jest w stanie wyprodukować oraz wartościowe kwasy tłuszczowe omega-3, omega-6 i omega-9 w ilości, której potrzebuje nasze ciało. 

Siemię konopne jest wspaniałym pożywieniem dla mózgu, pomaga spalić nadmiar tłuszczu w ciele i wzmacnia system immunologiczny. Białka i substancje odżywcze fito wspierają siły obronne, zapewniają zbalansowaną zawartość cholesterolu we krwi i utrzymują tkanki, organy, komórki oraz skórę w zdrowiu. Wspomagają też naturalną zdolność do oczyszczania się organizmu i regulują jego gospodarkę hormonalną. 

Łuskane ziarna konopi wzbogacają nie tylko musli, chleb, wypieki i inne potrawy, ale znajdują też zastosowanie jako dekoracja sałatek, warzyw i deserów. Ich apetyczny orzechowy aromat nadaje interesującą nutę wielu daniom.

Pyszny deser z fig i konopi 

Krem konopny:

- 4 łyżeczki proszku z protein konopi

- 3 suszone figi

- 2 łyżeczki wiórków kokosowych 

- 1 szczypta suchej sproszkowanej wanilii 

- 200 ml źródlanej wody 

Poza tym:

- 2 świeże figi

- 1 łyżeczka siemienia konopnego 

Namocz suszone figi w wodzie na ok. 2 godziny, następnie zmiksuj je z pozostałymi składnikami kremu za pomocą blendera, aż powstanie jednolita, gęsta masa.

Oddzielnie pokrój świeże figi w cienkie plasterki, ułóż je na talerzu i polej wcześniej przygotowanym kremem konopnym. Całość udekoruj siemieniem konopnym. Taki deser możesz przyrządzić również z innymi owocami, np. kiwi, papają, mango, brzoskwiniami czy winogronami.

Przeczytaj też:

Czekoladowe batony Raw Food z olejkiem miętowym 

Sernik truskawkowy Raw Food 

Przepis na raw roladki marchewkowe z jadłoszynem 

Prosty przepis na batony bakaliowe 

Ciasteczka z chipsami kokosowymi bez pieczenia 

Lody miętowe z czekoladą (Keto, Low Carb, Paleo)

Uspokajający koktajl z rumianku

Rumianek wyraża światło, miłość i radość życia, wygląda jak małe złote serce otoczone promieniami światła. Kwiat zwraca się zawsze w kierunku słońca i zamyka się nocą, by otworzyć się znów z początkiem nowego dnia i przyjmować ciepło światła słonecznego. Już starożytni Egipcjanie i Grecy odkryli to zioło i zaczęli uprawiać je na własny użytek i na eksport. Dziś rumianek rośnie w całej Europie, zazwyczaj na dziko.

Białe płatki kwiatów rumianku mają działanie uspokajające i harmonizujące, dlatego są cudownym środkiem przy dolegliwościach spowodowanych stresem i przy nerwicy. Rumianek działa także pozytywnie na układ trawienia i florę bakteryjną, jest pomocny przy skurczach, bólach menstruacyjnych, a także hamuje stany zapalne i jest naturalnym środkiem przeciw gorączce, grypie i przeziębieniu. Rumianek zawiera substancje, które działają na nasz mózg w sposób zbliżony do farmaceutycznych środków uspokajających, badania pokazują, że działa też pozytywnie w przypadku zaburzeń lękowych. Za uwalniające od strachu i uspokajające właściwości tej rośliny odpowiedzialny jest jeden z zawartych w niej flawonoidów, apigenina. W przeciwieństwie do np. Valium, rumianek nie uzależnia i nie wywołuje żadnych niebezpiecznych skutków ubocznych.

Herbata rumiankowa jest najbardziej znaną formą spożycia tej rośliny, ale rumianek można wykorzystywać również na wiele różnych sposobów podobnie jak inne zioła, a jednym z pomysłów na wykorzystanie go, jest przyrządzenie rumiankowego koktajlu. Taki koktajl ma jeszcze bardziej odprężające i uspokajające działanie, ponieważ zawiera cały kwiat rumianku, a nie tylko wyciąg. Szczególnie skuteczne są świeże kwiaty, jednak o tej porze już nie rosną, więc trzeba wykorzystać suszone.
Już kilka minut po wypiciu koktajlu stres i napięcie powinny się ulotnić.

Uspokajający koktajl z rumianku 

Składniki:

- 2 łyżeczki całych suszonych kwiatów rumianku, lub 8 łyżeczek świeżych kwiatów 

- 4 cm pasek melona miodowego lub Galia 

- 1 garść białych winogron 

- 100 ml wody źródlanej 

Wszystkie składniki wymieszaj w blenderze, aż powstanie jednolity koktajl. Jeśli koktajl jest mało słodki możesz dodać słodzik np. erytrol lub stewię. 

Przeczytaj też:

Odchudzający koktajl z arbuzem 

Przepis na pożywny koktajl z chlorellą 

Koktajl ze skrzypem polnym dla urody 

Koktajle na diecie Keto/Low Carb/Paleo 

Miód z kwiatami koniczyny łąkowej na dolegliwości kobiece 

Lecznicze mikstury z mniszka lekarskiego 

"Junior Chef" Charise Mericle Harper

Ostatnio powstaje coraz więcej programów kulinarnych, w których kucharze rywalizują ze sobą i walczą o tytuł najlepszego. Tego typu programy pozwalają wielu młodym ludziom się wybić i rozpocząć karierę jako profesjonalny kucharz. Jak wiadomo, wiele programów talent show skierowanych jest również do dzieci i tak też się stało z popularnym programem "Master Chef", który znalazł również swój dziecięcy odpowiednik "Master Chef Junior". Na podstawie tego programu powstała ciekawa publikacja dla dzieci pt. "Junior Chef" autorstwa Charise Mericle Harper, w której można poznać bliżej kulisy programu, można powiedzieć, że "od strony kuchni".

Opis szczegółowy:

Tytuł: "Junior Chef"

Autor: Charise Mericle Harper 

Wydawnictwo: Wilga

Oprawa: miękka

Ilość stron: 185

Format: 13,9x20,2 cm

Rok wydania: 2018 r.

Cena: 24.99 zł

Bohaterami publikacji są dzieci, które zgłosiły się do programu "Junior Chef", aby walczyć o tytuł najlepszego, młodego kucharza. Wszystkie dzieci mają niebywały talent kulinarny i duże doświadczenie jak na swój wiek, swoimi umiejętnościami zdecydowanie przebijają wielu dorosłych, w tym niejedną panią domu :).

Caroline to 11-letnia dziewczynka pochodząca z Chicago, swoją przygodę w kuchni rozpoczynała we francuskim bistro swoich rodziców, gdzie uczyła się podstaw gotowania.

Tate jest najmłodszym, 9-letnim uczestnikiem programu, pochodzi z Seatle, a swoje umiejętności zdobywał dzięki kulinarnym filmikom dostępnym w internecie.

Olivier to poważny i spokojny 12-latek, bardzo pewny siebie, świadomy swoich doskonałych zdolności kulinarnych.

Rae, czyli ostatnia bohaterka programu, pochodząca z Port Chester. Swoje doświadczenie kulinarne zdobywała dzięki babci oraz sąsiadom o różnym pochodzeniu, dzięki którym poznała różnorodne potrawy i nowe smaki.

Opiekunką dzieci jest Nancy Patel, zdobywczyni "Złotej Łyżki 2013", jej zadaniem jest zapoznanie dzieci z zasadami programu.

W książce opisany jest szczegółowo cały tydzień z życia uczestników programu, którzy przed kamerami muszą się zmierzyć w różnych konkurencjach pod okiem jurorów. Są tu ukazane emocje jakie towarzyszą dzieciom, ich zmagania, przeżycia związane z presją czasu, rywalizacją, stresem i krytyką. Specjaliści od kuchni oceniają ich zdolności i kreatywność, a także umiejętność panowania nad sobą i skuteczność planowania. 

Książka napisana jest przystępnym, lekkim językiem, skierowanym do dzieci i młodzieży, znajdują się w niej czarno-białe ilustracje oraz liczne dymki z wypowiedziami uczestników programu. 

Zdecydowanie powinna przypaść do gustu pasjonatom gotowania, jedzenia oraz tym, którzy lubią programy talent show, zwłaszcza te kulinarne. Czytając publikację, dziecko może przeżyć superprzygodę wspólnie z bohaterami programu, ale też może zapoznać się z różnymi tajnikami gotowania, poznać ciekawe przepisy i praktyczne wskazówki kucharskie. 

Jest to wciągająca opowieść o miłości do gotowania, przyjaźni, odkrywaniu swoich mocnych stron i tego co w życiu najważniejsze, a niekoniecznie wiążące się z byciem najlepszym.

"Filip, lis i magia słów" Elżbieta Zubrzycka

Na blogu pojawiły się już recenzje dwóch części spośród całej serii książeczek dla dzieci o zajączku Filipie, autorstwa Elżbiety Zubrzyckiej, a niedawno powstał kolejny, już 4 tom, który nosi tytuł "Filip, lis i magia słów".

Opis szczegółowy:

Tytuł: "Filip, lis i magia słów"

Autor: Elżbieta Zubrzycka 

Wydawnictwo: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne / GWP

Oprawa: twarda 

Format: 20 x 20 cm

Liczba stron: 128 

Rok wydania: 2018 r.

Cena: 24.90 zł 

Nastała kolejna zima, a Filip stał się już bardziej odważnym i samodzielnym zającem, jego ciekawość zmuszała go do zapuszczania się w coraz bardziej odległe rejony Wielkiego Lasu. 

Niestety ostatnimi czasy jego zabawy z Pusią były rzadsze, gdyż od dzieci w ich wieku rodzicie wymagali coraz więcej i tym razem Pusia musiała spełnić najpierw swoje domowe obowiązki, zanim przystąpi do zabawy. Osamotniony Filip wędrował zamyślony po lesie i oddalał się coraz bardziej od domu, aż tu nagle spotkał starszego, żółtego zająca z sąsiedztwa, którego nigdy wcześniej nie miał okazji poznać. Żółty zając od początku był dla Filipa bardzo nieuprzejmy i chciał się go jak najszybciej pozbyć, jednak Filip nie wyczuł jego intencji, myśląc, że to tylko żarty. I tak, gdy usłyszał od opryskliwego zająca "spadaj mały!", pomyślał, że nowy przyjaciel chce się z nim po prostu bawić w zjeżdżanie po śniegu i rzucając się na ośnieżoną górkę, zachęcił również do zabawy nieco zmieszanego zająca.

Po powrocie do domu Filip opowiedział o wszystkim rodzicom, myśląc, że żółty zając sobie żartował, wspomniał wszystkie jego słowa i śmiał się przy tym do rozpuku. Na szczęście rodzice wiedzieli już co nieco o swoich dalekich sąsiadach i wiedzieli, że te słowa to wcale nie były żarty, nieco się tym zaniepokoili, gdyż bardzo chcieli uchronić Filipa przed złym wpływem innych. W związku z tą sytuacją, wpadli na pomysł, by wprowadzić ciekawą zabawę "Ja jestem", która polegała na tym, iż cała rodzina gromadzi się wokół stołu zastawionego smakołykami i każdy zajączek po kolei mówi: "ja jestem", wymieniając jakąś swoją dobrą, pozytywną cechę. Zabawa miała na celu nauczenie dzieci pozytywnego myślenia o sobie, wzmocnienia ich poczucia własnej wartości i zachęcenie do stosowania tylko dobrych, ciepłych słów. Dzieciom zabawa bardzo przypadła do gustu i odtąd codziennie wszyscy gromadzili się przy stole, by móc się w nią pobawić i jednocześnie porozmawiać o swoich cechach charakteru.

Pewnego dnia Filip znów oddalił się od domu i drzemiąc sobie wśród suchych traw, nagle poczuł na nosie dotknięcie czegoś wilgotnego i kątem oka zauważył rude futro, a jego nosek wypełnił niezbyt przyjemny zapach lisa. Zajączek wyskoczył w górę najwyżej jak potrafił i zaczął uciekać, głośno wołając "Pomocy!". Skacząc raz w prawo, a raz w lewo nie zdążył się zastanowić dokąd ma uciekać i pędząc wielkimi susami, trafił na miejsce budowy, na które rodzice nigdy nie pozwalali dzieciom wchodzić, ponieważ było to miejsce bardzo niebezpieczne. Po zrobieniu dużego skoku ziemia się pod nim zapadła, przechylił się koniec deski pokrywającej wykop i zajączek wjechał do głębokiej, czarnej czeluści, a zaraz za nim wpadł lis, który uderzył nosem z całą siłą rozpędu i stracił przytomność.

Jak zakończy się ta historia? Czy zajączek wyjdzie z tego cało? Tego dowiedziecie się czytając dalszą część tej ciekawej opowieści :).

Kolejny tom przygód zajączka Filipa jest tak samo ciekawy i wart uwagi jak poprzednie części, w książeczce znajdziemy nie tylko fascynującą opowieść o zajączku, ale również wiele mądrych rad, zasad i wartości, które są bardzo ważne w życiu dziecka. Jest to publikacja, która zarazem bawi i uczy, a w tej części szczególną uwagę zwrócono na magię dobrych słów. 

Książeczka oprawiona jest twardą, solidną oprawą z charakterystycznymi dla tej serii, efektownymi rysunkami, które można znaleźć również w dalszej części. Napisana na śliskim, połyskującym papierze kredowym, dużą i wyraźną czcionką, dlatego dziecko rozpoczynające swoją przygodę z czytaniem, nie powinno mieć z nią żadnego problemu. 

Myślę, że cała seria opowieści o zajączku Filipie, jest jak najbardziej godna polecenia i może stanowić świetny pomysł na prezent dla dziecka. Polecam.

Przeczytaj też:

"Filip, Pusia i nowy przyjaciel" Elżbieta Zubrzycka

"O zajączku Filipie, który ze strachu dokonał wielkich czynów" Elżbieta Zubrzycka 

"Zabawne życie zwierząt domowych" James Campbell, Rob Jones

Opis szczegółowy:

Tytuł: "Zabawne życie zwierząt domowych" 

Autor: James Campbell, Rob Jones 

Wydawnictwo: Wilga

Oprawa: miękka

Ilość stron: 240

Format: 15.5 x 19 cm

Rok wydania: 2018 r.

Cena: 24.99 zł

Idealna książka dla wszystkich, którzy interesują się zwierzętami, a do tego lubią się pośmiać. Dowcipne opowieści i historyjki prosto ze zwariowanego świata zwierząt, którego my ludzie tak naprawdę chyba nigdy nie zrozumiemy. Część informacji jest prawdziwych, część zupełnie nonsensowych, ale na pewno rozbrajająco śmiesznych - niezależnie od wieku czytelnika! 

"Zabawne życie zwierząt" to swego rodzaju rysunkowa encyklopedia, jednak - jedyna w swoim rodzaju. Odkrywa wiele ciekawostek z życia zwierząt, ale wyłącznie z lekkością i humorem.

Zwierzęta to chyba jeden z najlepszych tematów na książki dla dzieci, gdyż w większości dzieci je uwielbiają i chętnie dowiadują się o nich różnych ciekawostek. Książeczka "Zabawne życie zwierząt domowych" już na pierwszy rzut oka przykuwa uwagę swoją nieco zwariowaną okładką, na której widnieją śmieszne rysunki zwierząt i już to zachęca do otwarcia publikacji i przejrzenia jej dalszych stron. A w dalszej części jest równie wesoło, zdecydowanie z tą książką nie można się nudzić, gdyż w bardzo dowcipny sposób są tam opisane różne opowieści, ciekawostki i sekrety z życia zwierzaków. Z książeczki można się dowiedzieć m.in. jak karmić zwierzę, jak bawić się ze zwierzętami, jaka jest przewidywalna długość życia chomików, dlaczego kot czasami omija kuwetę, a także dlaczego pies trze pupą o dywan. Książka napisana jest w nietypowy sposób, opisy są krótkie, zwięzłe, znajduje się w nich wiele wyróżnień i pogrubień, a całość opatrzona jest licznymi, zabawnymi rysunkami i dymkami. To wszystko sprawia, że czyta się ją bardzo przyjemnie, lekko, a przy okazji można sobie znacznie poprawić humor, ale też zdobyć wiedzę na temat zwierzaków. 

Publikacja powinna przypaść do gustu zarówno młodszym, jak i starszym dzieciom, a nawet dorosłym, myślę, że forma w jakiej jest napisana, spodoba się dzieciom rozpoczynającym swoją przygodę z czytaniem, gdyż nie jest monotonna i męcząca dla oczu dziecka, a opisy są krótkie. Mojemu synowi ta książeczka bardzo przypadła do gustu, co mnie ucieszyło, gdyż dobrowolnie zaczął ją czytać, a niełatwo go do tego zachęcić ;). Polecam. 

"Miś Koralik" - seria książeczek dla dzieci Wydawnictwa Wilga

Opis szczegółowy:

Seria/Tytuł: "Miś Koralik"

Wydawnictwo: Wilga

Oprawa: miękka

Ilość stron: 24

Format: 20 cm x 19 cm 

Rok wydania: 2018 r. 

Cena jednej książeczki: 6 zł 

Seria książeczek "Miś Koralik" to nowości Wydawnictwa Wilga skierowane głównie dla najmłodszych dzieci do drugiego roku życia. Bohaterem książeczek jest bardzo sympatyczny Miś Koralik, którego spotykają różne ciekawe przygody. Książeczki są bardzo bogato i pięknie ilustrowane, a historie w nich zawarte są zabawne, opowiadane w sposób nieskomplikowany i przystępny dla maluchów. Książeczki są dostosowane do wieku najmłodszych dzieci i zawierają podtekst edukacyjny.

Seria zawiera cztery kolorowe książeczki - "Miś Koralik Skarpetki", "Miś Koralik Rysa", "Miś Koralik Bulbul" i "Miś Koralik Okulary". Na końcu każdej z książeczek jest propozycja zabawy powiązanej z głównym tematem opowieści, a także znajdują się pytania do dziecka, które pozwolą sprawdzić na ile dziecko zapamiętało historię opowiedzianą w książeczce oraz jakie wnioski z niej wyciągnęło, gdyż celem całej serii jest również przekazanie dziecku wiedzy, takiej jak np. przechodzenie na światłach czy oszczędzanie wody.

Autorką tekstów jest Grażyna Nowak-Balcer, teksty są krótkie, zwięzłe, dostosowane do maluchów, tak by się nie nudziły i mogły zrozumieć przekaz. Oprócz ciekawie opowiedzianych historii misia, atrakcją książeczki są urocze, kolorowe ilustracje, których autorką jest Anna Zboina. Te piękne obrazki z pewnością przykują uwagę każdego dziecka i zachęcą do przeglądania książeczek.

Myślę, że cała seria nowości o misiu Koraliku to fajny pomysł na prezent dla młodszych dzieci i zdecydowanie warto wzbogacić w nią dziecięcą biblioteczkę. Polecam :).